agniegnieszka
/ 85.89.162.* / 2009-11-02 22:02
Witam,
Mam pewne pytania do Pana Ministra a także kilka wspaniałomyślnych propozycji, dotyczących przyszłych zmian w polskim prawodawstwie.
Być może dla niektórych łączenie problemu łatania dziury budżetowej z dobrem społecznym, jakim jest delegalizacja hazardu będzie kontrowersyjne. Jednak ja jestem pragmatyczką i lubię piec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Czemu nie można uzupełnić budżetowych braków, ograniczając tym samym dochody branży hazardowej. Hazard jest nałogiem, nałogiem szkodliwym w aspekcie społecznym, podobnie jak alkoholizm i uzależnienie od tytoniu. Czemu więc rząd nie zamyka rozlewni alkoholu i wytwórni papierosów, tylko stara się zmniejszyć zużycie tych produktów zwiększając akcyzę? Jakoś brak mi tu konsekwencji i logiki? Kiedy alkohol i papierosy stają się używkami dla bogatych, hazardzistów Pan Minister porównuje do morderców i piratów drogowych. Wydaje mi się to bardzo niewymiernym porównaniem.
Przeczytałam wywiad z Panem Ministrem dokładnie. Podążając Jego tokiem rozumowania, chciałam przedstawić propozycje następnych zmian. Na początek proponuję likwidację totolotka, który organizuje loterię nie tylko dwa-trzy razy w tygodniu, ale również loterię KENO, gdzie losowania są co 5min. Następnym krokiem będzie likwidacja Giełdy Papierów Wartościowych, trudno mi sobie wyobrazić hazard na większą skalę. Na koniec postuluję wprowadzenie zakazu otwierania działalności gospodarczej, hazardem można nazwać inwestowanie pieniędzy w coś, co w naszym kraju ma jedyne 10% szans powodzenia.
A ja zacznę się uczyć języków obcych. Mam nadzieję, że zdążę skończyć studia i wyemigrować zanim posiadanie paszportu we własnym biurku będzie przestępstwem.