Forum Forum finansoweKredyty

Karygodne postępowanie banku

Karygodne postępowanie banku

klient_banku / 83.24.137.* / 2008-12-09 21:24
Mam problem z bankiem w którym wziąłem kredyt hipoteczny. Nie piewszy z resztą. Postaram się sprawę opisać jak najkrócej.


Wzięliśmy kredyt, kupiliśmy mieszkanie, otrzymaliśmy akt notarialny. Normalka.
Przedstawiliśmy ten akt w banku (standardem jest że pokazujemy oryginał dokumentów a pracownicy odbijają na ksero), w związku z czym (i umową) bank miał w ciągu miesiąca odesłać odpowiednie dokumenty do sądu.

Po miesiącu odesłał - ale z błędem, w związku z czym wpisów do hipoteki sąd nie dokonał. Sąd wysłał pismo do mnie (a poczta "idzie" nie prędko). Interweniuję pisemnie w banku zastrzegając, że w związku z tym będzie musiała nastapić korekta ZMNIEJSZONEGO OPROCENTOWANIA (o 1% zgodnie z umową) o jeden miesiąc wstecz, oczywiście jak przedstawię przysłany przez sąd odpis z KW. Musiałem pisać dwa razy bo złożone pierwotnie w banku pismo "gdzieś" zaginęło. W odpowiedzi dostałem informacje, że po dostarczeniu odpisu, korekta nastąpi.

Przyszły dokumenty z sądu, złożyłem wniosek o odpis. Odpis dostałem i przedstawiłem w banku. Nastąpiła cisza. Dzwonię na infolinię, uzyskując informację, że nowy harmonogram jest w przygotowaniu. Nic konkretnego.

Po trzech tygodniach, ni z tego ni z owego, dzwoni infolinia i informuje, że mam przedstawić ponownie odpis z KW bo nie ma odbitej ostatniej strony (pracownica banku nie odbiła). Człowieka krew zalewa, ale jak szybko się da, zanoszę ponownie ten odpis.

I znowu czekanie. Po ponad tygodniu dzwonię na infolinię i się pytam o korektę oprocentowania. Dostaję odpowiedź, że będzie, ale za miesiąc (czyli płatności zmniejszone będą za dwa miesiące). Maksymalnie wk...ny piszę pismo do banku, o całej sytuacji.

Po trzech tygodniach (uwzględniając pocztę) przychodzi odpowiedź, że bank dokonał korekty z miesięcznym cofnięciem od daty "prawidłowego" (wina pracownika banku zostaje zwalona na mnie) złożenia odpisu KW. Ale najważniejsze jest to, że nowy harmonogram (ze zmniejszonym oprocentowaniem) został wystawiony przesłany tydzień wcześniej (a największą łachą, banku jest to że z ww pismem bank przesyła ponownie ZA DARMO - ten harmonogram). Oczywiście wychodzi kłamstwo, że nic nie zostało "cofnięte".

Piszę pismo znowu punkt po punkcie wykazując nieprawidłowe praktyki banku i zadaję konkretne pytania. Składam w banku. Po trzech tygodniach odpowiedź. Jaka? Taka sama. Zero odpowiedzi na pytania. Ogólna formułka, przepraszamy za problemy i że dalej mogę dzwonić na infolinię i składać pisma....

Uważam, że to jest specjalna zagrywka. W ubiegłym roku miałem sytuację, w której bank dokonał wypaty, do której się zobowiązał po... 10 miesiącach.

Proszę o odpowiedź, czy sprawa nadaje się do zgłoszenia gdzieś wyżej w banku niż dział reklamacji. Czy przesłać sprawę do Arbitera bankowego czy UOKiKu, czy po prostu dać sobie siana bez stresowo spędzać święta?....

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: