...."dlaczego nie wprowadza się kas dla lekarzy"... prawników, księży i innych? Skoro taksówkarze mają, powinni mieć jeszcze klozetowe, szatniarze, żebracy, itp.

Lekarze pracujący w gabinetach prywatnych płacą podatki, chyba, że głupi i ich unikają. To raz. Dwa, to nie lobbinng powoduje brak kas, tylko ustawa o VAT. Czy szanowni potencjalni pacjenci są w stanie sobie wyobrazić dodatkowy podatek VAT we wszystkich placówkach ochrony zdrowia?Szpitale, są pośrednim platnikiem, a kto jest na końcu? Pacjent oczywiście. I tak to pacjent zapłaci za to, zeby "zabrać bogatym, a dać biednym"

Zgadzam się całkowicie z tą opinią. Lekarze faktycznie zarabiają krocie na swoich prywatnych praktykach. Sam czesto bywam u lekarzy prywatnie i spokojnie moge powiedzeć, że ich średnia to ok 2 do 3 tyś dziennie (np: 70 zł x 5 os/godz x 6 godz ). To wszystko bez podatku. Niech to będzie razy 20 dni - mamy ogrom kasy. Oczywiście jestem zdania by inteligentne zawody w kraju były dobrze opłacane ale niech to bedzie uczciwie również opodatkowane. Wystarczyło by wprowadzić symboliczny odpis od podatku (nawet głupi 1 %) a już wielu chorych chciałoby rachunek - Państwo z jednej strony troszkę by straciło ale ile by zyskało z podatków od lekarzy - czy to takie trudne by na to wpaść. Tyle się mówi o szarej strefie a jak widać są banalnie proste sposoby by to ukrócić. Jak słyszę ile zarabia oficjalnie lekarz to nijak się to ma rzeczywistości - przecież każdy to widzi.

Jestem lekarzem i chciałabym tyle zarabiać!

znasz większego gnoja od Lekarza to POKARZ

Może i trochę przesadził, ale fakt, że za chodzę do lekarza i płacę 50 zł i w godzinę przyjmnie 2-4 osób w godzinach 14-19, uśredniając daje to 3 os.x 50 zł x 5 godz. x 20 dni daje to 15000 zł miesięćznie. A wykazuje, że pracuje raz w tygodniu od 16-18. I niech sobie zarabia, tyle czego nie płaci od tego podatku.

Po wprowadzeniu kas będziesz płacił nie 70 a 100-120zł
życzę miłego płacenia Zombi-masochisto.
Pozdowienia

Chyba nie wiesz co piszesz,taksówkarz aby nie przeszedł na Vat może dziennie zarobić 100 parę złotych dziennie brutto, jeżeli zarobi więcej wchodzi na Vat.Odlicz od tego zakup paliwa i amortyzację samochodu.Dziwię się że oni wogóle pracują bo po odliczeniu kosztów wykonywania zawodu, zapłacenie podatku, dzierżawy do konsorcjum zostają im grosze.I JAK TO SIĘ MA DO LEKARZY I PAPUG którzy zarabiają krocie.Przykro to stwierdzić ale TAKIE JEST NASZE NOWE PAŃSTWO-PAŃSTWO KOLESIÓW I UKŁADÓW.Najwyższy czas aby się to zmieniło.TAKSÓWKARZE WALCZCIE O SWOJE PRAWA.