zyczliwa
/ 83.26.225.* / 2007-06-26 18:17
Polska choroba narodowa jest nie naiwnosc i ignorancja, lecz ZAWISC I NIENAWISC, do wszystkich i wszystkiego a szczegolnie do tych, ktorym sie powiodlo.
Kompletny brak wiezi spolecznej i wspoldzialania na podstawowym poziomie, w pracy, w sasiedztwie, w szkole. Kazdy jest tu najmadrzejszy i powyzej pozostalych. Na tym tle plywaja "znawcy", ktorzy wiedza po co jest World Bank, IMF i inne swiatowe instytucje. Dla nich sa to instytucje mafijne (cyt, patrz wyzej "Mafijna Elyta Swiata")
Cytuje "zdobyć kontrolę nad ich rządami, lub ustanowić własne dyktatury, co umożliwia m.in. wywoływanie konfliktów zbrojnych, prowadzenie rabunkowej gospodarki, organizowanie rynku narkotykowego". -To jest bredzenie chorego umyslu!
To, ze "Starszy Brat" Paul Wolfowitz kombinowal dla swojej kochanki, to nie dowod, ze W.Bank jest zly. To dowod, ze starsi bracia czesto bywaja niuczciwi.. Dlatego wylecial z pracy.
Pracowalam w Anglii, Szwecji, 4 lata w Nigerii i 14 lat na Pld. Pacyfiku (S. Pacific Islands). Bylam w Malezji, Japonii , Australii i PNG - tak rozczlonkowanego spoleczenstwa jak w Polsce, nie widzialam nigdzie. S. jest symboliczny. Zycze zdrowia!