Forum Forum finansoweKonta

Kłopot współwłaściciela konta...

Kłopot współwłaściciela konta...

Gregorian / 2009-02-24 20:26
Witam,

Rzecz dotyczy PKO BP. Proszę o pomoc, jeśli w ogóle jest możliwa.

Jest tak, że rok temu zgodziłem się zostać pełnomocnikiem do konta osoby X (prozaiczna przyczyna - osoba X szła do szpitala, chciała by w razie jakiegoś nieprzyjemnego zdarzenia ktoś miał pieczę nad jej pieniążkami, a ja akurat byłem osobą godną zaufania). Sęk w tym (nie potrafię wyjaśnić dlaczego tak się stało), ale okazuje się, że wtedy uczyniono mnie współwłaścicielem, a nie pełnomocnikiem.

Niedawno dowiedziałem się, że osoba X ma jakieś spore kredyty (które jednak regularnie spłaca). Poszedłem więc do banku, żeby zrezygnować z pełnomocnictwa (bo byłem przekonany, że taki miałem status), a na miejscu powiedziano mi, że jestem współwłaścicielem i pracownicy PKO BP nie byli pewni, czy mogę ot tak zrezygnować z bycia współwłaścicielem. Powiedziano mi, że sprawa jest skomplikowana i że muszą skontaktować się z kierownikiem oddziału i że oddzwonią.

Muszę powiedzieć, że szczerze jestem tą sytuacją zaniepokojony, pomimo, że osoba X jest uczciwa i spłaca te raty, ale wolałbym się od tego uwolnić.

Więc moje pytanie dotyczy tego, czy bank może odmówić mi wypisania mnie z tego konta? Dodam że z kredytami owi nic nie miałem wspólnego, wiem jednak że były one wzięte przed tym, jak dopisano mnie do tego konta. Na owe konto nigdy nie było jakichkolwiek moich wpływów. Parę razy jednak wypłacałem drobne kwoty dla osoby X.

Dziękuję.
Wyświetlaj:
backspace / 83.19.138.* / 2009-06-23 11:29
Niech odnajdą dyspozycję ustanowienia pełnomocnictwa, przeczytają co tam zadysponował wlasciciel konta i wykonaja stosowne operacje.

Jeżeli własciciel konta ustanowił Cię pełnomocnikiem, bank nie miał prawa ustanowić Cię współwłaścicielem, co pociąga za soba bezasadność poruszania sprawy zaciągniętych kredytów.
Vengreen / 89.25.186.* / 2009-02-25 16:59
Współwłaściciel ma takie same prawa jak właściciel konta. W sytuacji, gdyby włąściciel zmarł i tak byś nie mógł załatwić żadnej formalności będąc pełnomocnikiem, gdzyż pełnomocnictwo wygasa w chwili smierci właściciela, a więc pomyłka działa na Twoją korzyść. Jesli chodzi o rezygnację z owej współwłasności, nie powinno być rzadnyc trudności.
madafaka open fin. / 94.42.47.* / 2009-02-25 07:40
bez jaj, w kazdym momencie mozesz zrezygnowac z bycia wspolwlascicielem... nie potrzeba tu zadnych porad. dowodzik, wniosek i po klopocie. kretyni jacys w tym banku pracuja.
Reynevan / 2009-02-24 21:51
Bycie współwłaścicielem konta nie ma nic wspólnego z zobowiązaniami innego współwłaściciela. Nie wiem jak to jest z rezygnacją z bycia współwłaścicielem, ale na pewno nie musisz się obawiać, bo kredyty czy inne zobowiązania osoba X zawierała osobiście i na umowie tych kredytów widnieje tylko jej nazwisko, a już na pewno nie Twoje :)
Marta K. / 81.166.31.* / 2009-04-26 19:07
http://banki.elfin.pl/print.php3?id_artykulu=2465
przeczytaj!

wyglada na to ze za powstale zadluzenie odpowiadacie solidarnie.tylko nie wiem jak sie to ma do kredytow wzietych przed ustanowieniem Cie wspowlascicielem.dlatego pewnie bank nie wie co z tym zrobic.pozdrawiam
hmhm / 62.180.140.* / 2014-01-23 08:55
Nie odpowiada sie za kredyty zaciagniete bez twojej zgody!!! Czytajcie prawo a nie powtarzajcie p*******...!!!
Reynevan / 2009-04-27 13:14
Chyba nie zrozumiałaś pytania. Tu chodzi o jakieś kredyty pozaciągane nie w ramach tego rachunku. Odpowiadają wspólnie, ale tylko za należności powstałe w wyniku prowadzenia tego rachunku, a nie za jakieś kredyty zaciągnięte np 10 lat temu, przecież to by była kompletna głupota :D

Także jeśli rachunek, którego jesteśmy współwłaścicielem nie ma żadnej linii kredytowej czy debetu, to nie mamy się o co martwić, bo ustanowienie czegoś takiego zapewne wymaga podpisu wszystich współwłaścicieli.

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: