bsf
/ 87.205.165.* / 2012-08-16 15:15
Z opinii Plichty wynika, że młody Tusk mógł szpiegować dla rządu w sprawie sytuacji w OLT. Kontekstem dla całej sprawy miała być prywatyzacja LOT-u. Warto zauważyć, że po wejściu na rynek OLT - który wymusił drastyczne obniżenie cen krajowych połączeń lotniczych - rząd Tuska w sprawie prywatyzacji LOT-u poniósł spektakularną porażkę. Wycofał się bowiem jedyny chętny na zakup narodowego przewoźnika lotniczego - Turkish Airlines. Według "Rzeczpospolitej" - wartość LOTu mogła wynosić nawet około 2 mld zł. Do Skarbu Państwa należy 93,07% akcji tej spółki. Zakładając, że wejście na rynek OLT mogło spowodować, iż do znajdującej się w opłakanym stanie kasy państwowej nie wpłynęło blisko 2 mld zł (Turcy wystraszyli się bowiem tego, że LOT nie wytrzyma konkurencji z OLT), coraz bardziej prawdopodobne wydają się być zeznania Plichty, według których wywołanie przez rząd i podległe mu służby "afery Amber Gold" jest zwykłą karą za inwestycje w OLT.