Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Knitter: Igrzyska czy walka o życie?

Knitter: Igrzyska czy walka o życie?

Money.pl / 2008-03-12 07:24
Komentarze do wiadomości: Knitter: Igrzyska czy walka o życie?.
Wyświetlaj:
Adam - Katowice / 83.238.229.* / 2008-03-22 11:18
Swiat euro-ameryki to obłudna falszywa klika handlarzy, którzy dla pieniążków, sprzedają wszystko i wszystkich. Jak chcecie wiedzieć jak torturują ludzi w chinskich więzieniach to wpiszcie na wyszukiwarce "tortury" i poszukajcie. Kto utrzymuje z tym demonicznym krajem stosunki jest szują i gnidą. Ci wszyscy politycy i biznesmeni w następnych życiach otrzymają za swoje - sami będą więźniami w tym ultra antyludzkim gettcie zwanym Chinską Republiką Ludową. Sram na te komunistyczne władze, na ten reżim i na ten swiat zachodni, co sprzedaje wolność i prawa człowieka za ich posrany tzw. postęp gospodarczy. Wstyd i hańba.
prawiezaranielogo / 83.14.41.* / 2008-03-12 15:16

W naszych mediach raczej marginalnie podchodzi się do letnich igrzysk.

Przede wszystkim marginalnie podchodzi sie do wielu miejsc w świecie, które w ostatnich dekadach poczyniły niewyobrażalny postęp, tak technologiczny jak i ogólnie cywilizacyjny. Nie wysilają się w tej mierze media publiczne, o miernocie niepublicznej typu tvn czy inne polsaty - kreujacych kretynów - nie mówiąc.
50% informacji z Chin to historyczne zdjęcia z Placu Tianamen (o ile tak się pisze) i z zupełnie niezrozumiałych względów nadużywane zapewne relatywnie nielicznych uroczystości narodowe w socrealistycznym stylu. Chyba dopiero stacje zachodnie pokażą nam - Polakom - co to obecnie są Chiny.
Poza tym jestem zaskoczony wiedzą a zwłaszcza zainteresowaniami Pana Knittera. Bardzo ciekawe. Brawo!
Kupowanie wyrokow 1 / 83.21.37.* / 2008-03-12 10:32
Ci, ci chinczycy co wybudowali tam stadiony i autostrady to teraz nie maja co robić i teraz na Rozkaz Donka Dyzmy przyjadą do Polski i zbuduja nam wszystko !
ŁowcaWykształciuchów / 2008-03-12 08:33 / NiePOsPOlity Intelekt
Moich zdeklarowanych sympatyków, tj. towarzysza SaBre, Mao, oberKAPo oraz eRemis1:0 - staropolskiem prosiemy:

http://lowcawyksztalciuchow.blog.onet.pl/
MN4 / 80.51.231.* / 2008-03-12 07:24
Przeciez to nie chodzi o medale olimpijskie, zwycięstwa tylko o uczestnictwo i współzawodnictwo.
~kazek / 2008-03-12 07:40 / Bywalec forum
Chlopie! To ty jestes jeszcze caly czas w dalekim PRL-u.
Ladnie cie Tuski zmanipulowaly.
MN4 / 80.51.231.* / 2008-03-12 08:30
Czy PRL nie jest zniewoleniem umysłu? Może cały ten pic olimpijski XXI wieku jest takim PRLem, pompą reklamy i próżności?
PRL jest w nas, a nie w historii. PRL jest w naszych pseudo biznesmenach, ale i pompie igrzysk, która potrzebna jest urzedasom w Pekinie i różnych PKOl? Może manipulują nami marketingowcy, aby wyprać nas z kasy?
Czy to nie jest własnie PRL?
Aramis 10 / 83.22.227.* / 2008-03-12 08:36
"Zmierzch igrzysk przypadł na IV wiek n. e. Kiedy to Grecja znalazła się pod panowaniem rzymskim, a cesarz Teodozjusz I zakazał dalszego odbywania igrzysk olimpijskich jako praktyk pogańskich. Upadek starogreckich igrzysk był nieunikniony, gdyż zatraciły one humanistyczne wartości i stały się miejscem brutalnych walk atletów, którzy traktowali sport jako źródło dochodu. Zniszczona przez najeźdźców i trzęsienie ziemi Olimpia, czekała na odkrywców, aż do XIX wieku.

Wtedy to właśnie baron Pierre de Coubertin podjął się wskrzeszenia idei olimpijskich, widząc w nich szansę na przemianę ludzkości. To on dostrzegł, że dawne ideały są ciągle obecne i nadal mogą być atrakcyjne w procesie wychowania nowego człowieka. Ponieważ świat współczesny jest światem wielonarodowym, starał się zaprowadzić ład polityczny wzorowany na regułach obowiązujących w sporcie. Boisko miało być przykładem jak rozwiązywać konflikty międzyludzkie, między różnymi klasami społecznymi i miedzy narodami bez przemocy i przelewu krwi. Sport miał więc być na wzór greckiej ekecheirii - orężem w walce o pokój."

Baron de Coubertin zawsze podkreślał że najważniejszy jest udział.
Jeśli ktoś wszędzie dostrzega PRL to jedynie lekarz może coś zaradzić.
Floyd / 2008-03-12 11:43 / Tysiącznik na forum
Ty też kochany żyjesz w jakimś nierealnym świecie. Ideały barona Pierre de Coubertin skończyły sie gdy igrzyska uległy pełnej komercjalizacji, przeciwko czemu był sam baron.
W dzisiejszych czasach igrzyska bardziej przypominają te z czasów rzymskich, a nawet zdecydowanie je przerosły bo dodatkowo stały się narzędziem politycznym.
Aramis 10 / 83.22.227.* / 2008-03-12 12:31
Ja wiem na jakim świecie żyję , Panie Floyd.
Wiem też ,że co poniektórzy nie mają zdolności rozumienia słowa pisanego.
Pisze Pan powszechnie znane banały z których nic nie wynika. To ,że doszło do komercjalizacji igrzysk ma być powodem odstawienia do lamusa szczytnych idei które przyświecały ich odrodzeniu?
Właśnie dzięki takim postawom jaka przed chwilą zosatała przez Pana zaprezentowana możliwe było wypaczenie sensu nowożytnych igrzysk.
Teraz niech Pan wraca do swego świata. Świata medialnej papki , komercji oraz wszechobecnej polityki i mamony.
Floyd / 2008-03-12 12:59 / Tysiącznik na forum
Wszystko można nazwać banałem, także przypomnienie przez pana zasad przyświecających twórcy nowożytnych igrzysk też można zaliczyć do tej kategorii i z tego przypomnienia też nic nie wynika. Nie zmienia to faktu, że dzisiejszy sport to w coraz większym stopniu przypomina cyrk i ten banał też może warto od czasu do czasu przypomnieć.
Też wydaje mi się, że nie czyta Pan ze zrozumieniem bo moje ideały i mój świat są bardzo dalekie od tego co mi Pan sugeruje.
MN4 / 80.51.231.* / 2008-03-12 13:38
Czy chcemy oglądać cyrk zamiast sportu? Bo przecież trochę cyrk od sportu musi sie różnić. Choćby tym, że ten pierwszy, nic nie uwłaczając cyrkowcom, jest bardziej dziwaczny.
Czy 12 rundowa walka bokserska jest sportem?
Dlaczego zawodnicy z powodu testów antydopingowych nie mogą normalnie leczyć grypy?
Czy wyścigi kolarskie muszą być prowadzone na dystansie 300km?
Floyd / 2008-03-12 13:54 / Tysiącznik na forum
Są jeszcze dziwaczniejsze 'sporty' i powstają wciąż nowe, jak np. jazda na deskorolce w górę i w dół ( można też sobie poszusować po poręczy) z dosłownie cyrkowymi akrobacjami, podobnie na motocyklach, walki w klatkach itp, itp.
Aramis 10 / 83.22.186.* / 2008-03-12 13:37
Pańskie ideały raczył Pan już przedstawić.
Kogoś kto chce przypomnieć szlachetne idee próbuje się umieścić w "nierealnym świecie". Może lepiej zamknąć od razu do psychiatryka? Przecież to stary i sprawdzony system. A co najważniejsze realny świat.
Według mnie ,Panie Floyd, jeśli coś szczytnego zostało wypaczone to należy głośno krzyczeć aby przynajmniej przypomnieć w jakim celu to było stworzone a nie popisywać się "wiedzą" ,że teraz jest inaczej.
Floyd / 2008-03-12 13:46 / Tysiącznik na forum
Usatysfakcjonuję Pana i powiem, że się zgadzam. :)
Aramis 10 / 83.22.186.* / 2008-03-12 13:57
Mnie to akurat do nieczego potrzebne nie jest.
Wydaje mi się jednak ,że banalizowanie ideałów ,świadome niszczenie autoryteów czy powszechna komercja to nic dobrego . To wszystko.
Pozdrawiam.

Najnowsze wpisy