myślałem że chodzi o branżę domów publicznych a tu jakieś technologie

trzeba przeformatować i powiększyć kobiece mózgi to będzie ich wtedy więcej

Kobieta to balast. A jej funkcja aby urodzić dziecko ( albo więcej) to przekleństwo. Mężczyzna nie miewa dzieci ani nimi nie jest obciążony. Bo w pracy trzeba być dyspozycyjnym a on co najwyżej jest pijacy lub mało kumaty a to przecież nie jest ważne ponieważ nie jest uwidaczniane w statystykach, Na technologa lepszy jest taki mężczyzna , który pojęcia nie ma jak zamontować zamek patentowy do drzwi byle by tylko nie kobieta. Żyjemy w świecie , który trąbi o równości a o równości nawet nie chce słyszeć. I to nie tylko na płaszczyźnie damsko męskiej jak widać na przykładach uchodźców , Ukrainy czy tylko działań poszczególnych rządów ugrywających co sie da dla siebie i tworzących tajne układy aby siebie wspierać. Nie mozna na siłę wprowadzic tego czego nie chce druga strona bo to i tak wygenruje konflikt. Słabszy psychicznie zawsze będzie walczył i się wywyższał przez atak na drugą stronę w danej sprawie i płaszczyźnie bo atak jest tylko inną formą obrony. A "inny punkt widzenia" jaki reprezentują kobiety jest zwyczajnie zagrożeniem dla mężczyzn. Co najwyraźniej widać w wypowiedziach biskupów odnośnie ideii gender ( jako przedstawicieli myślenia typowo męskiego bo zdominowanego przez męzczyzn) choć Jezus przecież nauczał aby Królestwo Niebieskie wprowadzać już tu na ziemi a w samym Krolestwie Niebieskim nie ma instytucji małżeństwa ani takich jak obecnie na ziemi układów gdzie kobieta jest niższa od mężczyzny ( skoro razem są jednoscią).
Ps. Nie podaje przykładów wymyślonych a tylko realnych z życia wziętych.

Doskonały pomysł! IT to jedyna branża w tym kraju w której osoba z rzeczywistą wiedzą i umiejętnośćiami może zarobić przyzwoite pieniądze nie pracując w niewolniczych warunkach - oczywiście taki stan rzeczy jest nie do pomyślenia więc trzeba ją zniszczyć idiotycznymi regulacjami i zapewnić ciepłe stołki niewykwalifikowanym paniusiom z g*wno wartymi dyplomami jakichś niszowych polskich uczelnii, wszystko to w imię politycznej poprawności i tym podobnych bzdur. Niedługo na każdych dwóch programistów czy administratorów baz danych firma będzie musiała zatrudnić dwie panie "inżynier" które będą wyrabiały dzienną normę picia kawy i plotkowania.

Kobietom nie wolno pracować!!!!