Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kogo szukają pracodawcy? To tam teraz najłatwiej o nową pracę

Kogo szukają pracodawcy? To tam teraz najłatwiej o nową pracę

Wyświetlaj:
zona / 79.191.255.* / 2017-05-07 09:08
Najczęściej szukają wolontariuszy. Ale spoko - utrzymanie przy życiu pracownika zapewniają - a kto ma utrzymać jego dzieci ?
KOBIETA 11 / 79.184.253.* / 2017-05-04 20:21
A GDZIE MIEJSCA PRACY DLA MECHANIKA , PIEKARZA , STOLARZ , HYDRAULIKA , KRAWCOWEJ, SZEWCA, FRYZJERA PO PROSTU DLA LUDZI SŁABIEJ WYKSZTAŁCONYCH A TEŻ POTRZEBUJĄCYCH PRACY I PIENIĘDZY NIE MASZ ZNAJOMOŚCI NIE MASZ PRACY TAK JEST W LUBLINIE I NAWET STUDIA NIE POMOGĄ JEST DUŻE BEZROBOCIE NA CAŁEJ ŚCIANIE WSCHODNIEJ POLSKI
asser / 188.146.65.* / 2017-05-04 14:11
" Rozchwytywani są również inżynierowie i finansiści."??hahahaha Jestem inż.elektronikiem , pracowałem jako projektant ,szef produkcji,szef serwisu,dyrektor firmy ,mam 3 patenty .Najlepsza propozycja jaką mi zaoferowano z ok 20 firm to 3200zł netto .Pracując w USA w firmie IBM zarabiałem 8640 dol/miesiąc. Taka mała różnica!!
fachowiec511 / 82.139.22.* / 2017-05-04 13:52
Pracodawcy to jedna banda cwaniaków, ale druga sa własnie ci rekruterzy. Zwykle to jakies dzieci tuz po maturze , albo w tarkcie studiów zaocznych. Nie mający doswiadczenia życiowego i zawodowego, po jakichś kursach "psychologicznych" i wydaje im sie, że juz sa secjalistami od wyszukiwania pracownika na każde stanowisko. Firmy płaca za te usługi jak za zboże,. Ja kiedys poszedłem na taką rozmowe wstepną. Na spotkanie przyszedł młody chłopaczek i zaczyna cos smęcić, a chodziło o branże finansowa. Ja mało nie parsknąłem śmiechem, ale ze stoickim spokojem poprawiam tego dzieciaka, a on z kolei z rozbrajającą szczerościa mówi do mnie " a bo wie pan ja na tej branzy finansowej nie bardzo sie znam.....". I taki chłystek ma decydowac o tym kto przechodzi np: do następnego etapu selekcji. ŻENADA.
WODNIK1029 / 94.254.227.* / 2017-05-04 13:43
PRZEPRACOWAŁEM W BUDOWNICTWIE 41-LAT.GDYBYM MÓGŁ COFNĄĆ CZAS, TO NIGDY ALE TO NIGDY NIE PRZEPRACOWAŁBYM W BUDOWNICTWIE ANI JEDNEGO DNIA. PRZEWARTOŚCIOWAŁEM SWOJE ŻYCIE PO OSTATNIEJ CHOROBIE /UDAR MÓZGU/. DLACZEGO W BUDOWNICTWIE TAK MAŁO SIĘ ZARABIA ?.
andy867533 / 188.146.80.* / 2017-05-04 12:37
Przecież to zwykły kit potrzeba jak zwykle frajera który będzie miał łeb na karku i odwali robotę za półdarmo,to ciągle to samo od kiedy nie pamiętam
potrzeba jeleni,a co ciekawe średnia już 4500 pln .....chyba w policji i służbach mundurowych bo te chyba przechodzą renesans.Nie wierzę w ten kraj!
voxvox123 / 83.238.145.* / 2017-05-04 13:48
Średnia 4500 zł... Gdyby nie brać do obliczeń 1% najbogatszych i dla równowagi 1% najbiedniejszych to średnia wyszłaby na poziomie 2500 zł.
sal / 83.6.55.* / 2017-05-04 11:36
niewolnika. ukończone 3 kierunki studiów + 4 biegłe języki obce + 5 uprawnień. wynagrodzenie: 1700 zł.
Bolek225 / 79.135.164.* / 2017-05-04 11:26
Jak to kogo szukają pracodawcy? Frajera który umie wszystko, zna kilka języków i zgodzi się robić na śmieciówce lub na czarno za mniej niż miniamalna krajowa. To kandydat idealny, przecież to skandal, żeby pracownik chciał wyżyć z pracy, pracownik powinien się cieszyć, że ma pracę i może pracować w młodym dynamicznym zespole w prężnie rozwijającym się przedsiębiorstwie.
PiotrPiotrPiotr / 89.64.1.* / 2017-05-04 11:13
Niech zaoferują dobre stawki to będą mieli inżynierów pod dostatkiem
olasek2 / 91.232.91.* / 2017-05-04 11:04
Ten artykuł jest najprawdopodobniej kryptoreklamą portalu który pojawia się co chwila w tekście.
warmia / 37.248.164.* / 2017-05-04 10:53
Nie wiem skąd niektóre dane ale jestem osoba mieszkającą w warmińsko-mazurskim i co idę na spotkanie rekrutacyjne to proponują mi 1/3 tego co zarabiałam 10-15 lat temu (mam doświadczenie w sprzedaży , wdrażaniu, szkoleniu itd.) . Brakuje pracowników w Biedronce, Lidlu, sprzedaży w sklepach - firmy z Warszawy chcący zatrudnić osoby na moim terenie myślą, że jesteśmy innej kategorii i mniej można nam zaoferować niż za tą sama prace ale wykonywaną w Warszawie.
Miałam propozycję bardziej intratna ale ze względu na wiek szkolny moich dzieci nie mogę sobie pozwolić na nie bywanie w domu przez 5 dni. Czyli zamknięte koło praca za dużo mniej albo za więcej ale nie widzieć swojej rodziny - czy tak musi być?
Józio / 5.172.236.* / 2017-05-04 10:19
Czy 15 złotych Brutto za godzinę pracy w fabryce (ciężka praca fizyczna) to dużo czy mało? Ja tyle zarabiam i utrzymam się za to ale wiem, że gdyby firma płaciła nawet 25 brutto to by nie zbiedniała. Dlaczego się na to godzimy?
astarikus / 193.22.252.* / 2017-05-04 11:16
Ty się na to godzisz to sobie sam odpowiedz dlaczego.
Wynagrodzenie bardziej zalezy od tego jak bardzo wymagająca intelektualnie jest to praca, jeśli daną prace może wykonywać każdy to będzie ona słabo płatna mimo, że ciężka fizycznie.
pracodawca 2017 / 77.253.91.* / 2017-05-04 09:29
jak to się robi w lubelskim PZU...
13,00 BRUTTO/ godz. ale teraz 5 godzin dziennie i nadal pensja 1000,00
-1200 zł na rękę, czyli 250 Euro!!!! dokąd ta droga prowadzi. Oczywiście brak umowy o pracę.... i co? z*********? może tym się ktoś zainteresuje na cichych ,dobrze płatnych posadkach dyrektorskich PZU
1965zm / 77.253.91.* / 2017-05-04 09:24
dajcie w Lublinie pracę za 2,5-3 brutto synowi.... absolwent prawa UMCS z wyróżnieniem, średnia 4,75....NIE PIJĄCY, NIE SPÓŹNIAJĄCY SIĘ, SUMIENNY.
mój telefon 602314473. praca w LUBLINIE. dODATK. PRAWO JAZDY,AUTO ,DYSPOZYCYJNOŚĆ
PARANOJA / 176.103.33.* / 2017-05-04 08:56
Dlaczego w większości instytucji państwowych wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych, cały czas utrzymuje się poniżej wymaganego przepisami progu 6%? Jest bardzo dużo osób niepełnosprawnych z wykształceniem wyższym, którzy bezustannie przystępują do procedur konkursowych, a na koniec i tak zatrudniana jest osoba pełnosprawna. Po co w ogóle jest ten przepis pierwszeństwa zatrudnienia osoby niepełnosprawnej? Do pracy jako ochroniarz, sprzątaczka czy kasjerka w markecie u prywaciarzy to się nadajemy, a do pracy w służbie cywilnej na przykład jako zwykły referent to już nie?
Hipek / 37.47.175.* / 2017-05-04 09:03
Całkowicie się zgadzam z tym co piszesz. Ja od wielu lat przy każdorazowej zmianie pracy w ogóle w CV nie podaję, że jestem niepełnosprawny i okazuje się, że częściej i chętniej jestem zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy