były pracownik US
/ .* / 2005-07-20 11:19
Prawo Murphy'ego działa nadal - biurokracja ma zadziwiającą zdolność do pączkowania. Koszmarne jest to, że chociaż założenia (w planach) będą szczytne i gęby pełne frazesów, to rzeczywistośc będzie taka, jak do tej pory w US - z własnej praktyki wiem, że prawnicy są niemile widziani, bo są realnym zagrożeniem w walce o stołek z paniami (szczególnie, bo urząd to sfeminizowany) zasiedziałymi od kilku(nastu) lat, ale za to bez wykształcenia. A wszystkim tym kierować będą tacy sami "fachowcy" z nadania partyjnego. Później zaś będziemy czytać jak to kolejny dyrektor, minister itp. pracujący przez ostatnich kilkanaście lat wyłącznie na państwowej posadzie, dysponuje majątkiem nieproporcjonalnym do dochodów, a porównywalnych z listą 100 najbogatszych. Czy to koszmar czy jawa?Nikomu się tego nie życzy, ale przydałby się polskim parlamentarzystom (albo lepiej "głównym" urzędom) atak bombowy. Chociaż raz terroryści działaliby we właściwej sprawie - bo na przypływ zdrowego rozsądku to naprawdę nie ma co liczyć, kiedy ważniejsza jest KASA (szczególnie państwowa).