Jak zwykle posłowie mają gdzieś zdanie społeczeństwa, które w większości jest przeciwko zaostrzaniu i tak restrykcyjnej i nieprzestrzeganej ustawy antyaborcyjnej. Gdyby naprawdę chcieli zmniejszyć ilość zabiegów aborcyjnych i zlikwidować podziemię aborcyjne mogliby pójść tą samą drogą co kraje skandynawskie m.in. Szwecja,która nie dość, że ma aborcję na życzenie, znacznie wyższy wskaźnik urodzeń i komisję edukacji seksualnej od 1933 roku dzięki temu mają najniższy wskaźnik niechcianych ciąż. No ale tamci posłowie szczególnie dbają o życie czlowieka, nie deregulują prawa pracy i Szwed może pozwolić sobie na dziecko bo jest spokojny o pracę i mieszkanie. Niestety u nas jak jest każdy widzi. Kolejny raz prawica pokazała że nie nadaje się do rządzenia krajem.