Marszałek sporo stracił docinkami na śp. Prezydenta. Jakby Lechu wciąż im blokował ustawy. Przecież Marszałek ponad miesiąc sprawuje jego funkcję i nie widać jakiegoś gwałtownego przyspieszenia CUDOWNYCH reform.

Pewnie zaraz go zdejmą bo po co narażać się esbekom. Sondaż pokazuje jeszcze jedną rzecz o której mówiłem już nie raz. Jak mówi przysłowie : Nawet głupiec kiedy milczy może być poczytany za mędrca. Im więcej Komorowski mówi tym dla niego gorzej bo wyborcy przekonują się, że różnica między nim a Kaczyńskim jest taka, że ten pierwszy mniej mówił co myśli. Poza tym jest takim samym nienawistnikiem i nieudacznikiem bez kompetencji nawet do pisania książek popularnonaukowych traktujących o państwie.

To nie spadek POpularności. TO po prostu przemyślane działania PSYOPS na polsim społeczeństwie. Dmuchanie sondaży dla jednej najlepszej partii w Polsce ma miejsce w Polsce od lat. Sondaze te okazywały się najczęściej warte funta kłaków. Zaobserwowano jednak zjawisko bezmyślnego oddawania głosów tylko dlatego, że tak głosuje większość. Jest to naturalne, owcze zjawisko, o czym doskonale wiedzą nawet marketingowcy, PR-owcy, nie wspominając juz ekip zajmujących sie stosowaniem propagandy w praktyce. Z drugiej strony przeprowadzane sondaże mogą służyć jak wskażnik skuteczności działania POmediów (w tym przypadku), - rzeczywiste wyniki są wykorzystywane do dalszego masowania/ogłupiania POspołeczeństwa, natomiast w świat puszcza się wymyślone ku POkrzepieniu serc jasnogrodu i pognębienia (zachwiania wiary)ciemniactwa i katoli. Stara Stalinowsko-Gobelsowska sztuczka, znana od lat, tylko dzis wykonywana przy pomocy innych technologi.
I teraz drodzy Państwo, zbliża się okres wyborów. Jeśli ktokolwiek z Was śledzi na bieżąco sondaże "nieoficjalne", niemoderowane przedstawiane na stronach największych postali informacyjnych , z pewnościa zauważył, że wyniki na nich są daleko różne od tych oficjalnych a w niektórych przypadakach wręcz odwrotne (!!). I to sie dzieje na stronach ineternetowych, okupowanych przez ....moherów?!
Sondażownie i chłopcy od POPSYOPS-u znakomicie o tym wiedzą i zdają sobie sprawy, że nie mozna iść z takimi wynikami do dnia wyborów, ponieważ w przypadku różnicy przekraczającej 20-30%, taka "sondażownia" powinna byc z miejsca rozwiązana , a pracujący tam naukowcy odesłani do pasani gęsi (tak to sie dzieje np. w UK). Inna sprawa, że w Tuskolandii naukowcy Ci, za dzielną służbę znajdą zawsze bezpieczne schronienie w "przystaniach miłości" parti miłości (przykładem Belka - gość który jest winien Polsce sprzedania PZU z dopłatą do tej sprzedaży zostanie prezesem NBP - no ale to już specyfika III RP czy Tuskolandii).
Tak więc w najbliższym okresie będziemy świadkami zmniejszania sie notowoń BK, tylko w celu osłonowych różnych mądrych intytucji sonażujących.
Koniec wywodu.

WSTYD! Taka klęska żywiołowa a oni się bawią w "kogo bardziej lubicie?" Są pewne priorytety.... bo musieli by okazać niezbędną pomoc - co? Może to śmieszne ale z drugiej strony ...jakby część ludzi olała sobie I TURĘ z powodu powodzi...WAŻNIEJSZE!- to do drugiej przeszliby wszyscy... i wtedy dopiero byłby czas na wyborcze decyzje jak uporamy sie z tym co najważniejsze...ZASTANÓWNY SIĘ!

W Olsztynie elektorat PO zniszczył dąb poświęcony tragicznie
zmarłej Parze Prezydenckiej.

Na słupskich Juwenaliach elektorat PO "chluba narodu" "młodzi
światli polacy" (przez małe p) zrobili sobie makietę tupolewa i
ze śmiechem odegrali tragedia smoleńską popijając przy tym...

Ta słupska młodzież to jest najbardziej celny obraz "światłości
i nowoczesności" wyborców PO.

Donald Tusk przedstawia nam po jednej stronie właśnie taki swój
"światły" elektorat, a po drugiej stronie małomiasteczkowe
niemodne babcie głosujące za PiS

Ale w końcu jak GWno i PO za człowieka roku wybiera
Bartoszewskiego za to że nazwał po profesorsku przeciwników
politycznych bydłem....