Forum Polityka, aktualnościKraj

Konflikt w Afganistanie. Co na to Komorowski?

Konflikt w Afganistanie. Co na to Komorowski?

Money.pl / 2012-03-06 09:40
Komentarze do wiadomości: Konflikt w Afganistanie. Co na to Komorowski?.
Wyświetlaj:
aaaaaaa1 / 217.153.72.* / 2012-03-06 11:25
"afgańskie problemy trzeba rozwiązywać przede wszystkim na drodze politycznej i ekonomicznej"

Właśnie dlatego wysłaliśmy wam tam żołnierzy.
3gz3kutoR / 89.230.65.* / 2012-03-06 13:20
Bo trzeba było wymordować przywódców terrorystycznych, tzn tych polityków którzy by się sprzeciwiali zagrabianiu surowców mineralnych!
WSMWROC / 78.8.7.* / 2012-03-06 11:21
poleci i na drzwiach od stodoły". Myślę, że kiedyś ten cały okjres kiedy komorowski kręcił się przy wojsku zostanie podsumowany właściwie - mam na myśli te wszystkie katastrofy lotnicze, w których zginęło więcej generałów niż w czasie wojny, tę obronę gen. parulskiego i tego całego cyrku z prok, przybyszem ...
ździcho / 213.146.58.* / 2012-03-06 09:53

Prezydent przypomniał, że zgodnie z ustaleniami szczytu NATO w Lizbonie misja ISAF zakończy się w Afganistanie w 2014 roku.

A co ma piernik do wiatraka ( w tym wypadku kontyngent polski do ISAF)?
tesa1959 / 2012-03-06 11:32 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
jak to co? Tu nie chodzi o organizacje żeglarska, ale o Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (w Afganistanie). Polska nie należy do tych sił w ramach NATO?
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 16:00

ale o Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa

Wiem. A tym pytaniem: "co ma piernik do wiatraka" chciałem sprowokować dyskusję. Fajnie, ze akurat trafia na znajomego. Wczym rzecz? Komorowski, gdy pchał się na prezydenta w 2010 zarzekał się, ze bez względu na ruchy ISAF Polska wycofa swój kontyngent do 2012 roku najpóźniej, a dziś twierdzi, że wycofanie polskiego kontyngentu jest uzależnione od planów ISAF. To kiedy kłamał? Wtedy, czy teraz?
tesa1959 / 2012-03-06 16:23 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ja już odpuściłam wściekanie się na wszystkie deklaracje i zarządzenia. Nic nie zmienię, chyba, że swoja osobowość, a tego nie pragnę. Nie oglądam wiadomości, nie czytam na Money (tylko przypadkowo i prawdę mówiąc tylko szukam tu znajomych, aby przekonać się czy jeszcze żyją :)) i jestem zdrowsza. Chyba wolę żyć w nieświadomości głupot rządzących, bo nic nie jestem w stanie zmienić, chyba, że wylądować na psychiatryku :).
Jeszcze pół roku temu byłam w stanie uwierzyć w dobre intencje, ale już mi minęło. Nie widzę nikogo (poza moim posłem), kto chciałby dobrze dla kraju. Żrą się między sobą o stołki i tyle, a nasze wojska w Afganistanie w ogóle nie powinny być. To nie nasza wojna, ale USA i niech sami sobie walczą o ropę dla siebie. Żal mi tylko, co zostawili tam swoją młodość i oddali życie za Amerykę.
Polityka przestała mnie kręcić. jestem na etapie duchowości na innym forum. tu chociaż jakiś pożytek z dyskusji, bo czasem komuś pomogę, czasem ktoś pomoże dla mnie, a już na pewno dużo się dowiem o życiu wiecznym :).
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 16:49

Jeszcze pół roku temu byłam w stanie uwierzyć w dobre intencje, ale już mi minęło.

A nie warto czasami posłuchać młodszego? Pół roku temu mówiłem to samo.
Żrą się między sobą o stołki i tyle

I znowu mam powiedzieć: "a nie mówiłem?"?

Nie widzę nikogo (poza moim posłem)

Tonący musi mieć mieć jakąś brzytwę - choćby nawet wyimaginowaną. Nikt też nie potrafi być bezstronny, choćby nawet bardzo chciał. Tzw. "patriotyzm lokalny" uziemił już niejednego a potem był płacz w obie ręce (np. gdy okazywało się jaką świnią jest świeżo wybrany burmistrz, który był tak cudownie czarujący zanim nim został).
Polityka przestała mnie kręcić

Mnie też. Teraz zaangażowałem (na nowo) się w " Świat według Kiepskich" i "Ranczo". Tymczasem ludzie giną w imię boga, któremu na imię United States' Dollar.
dużo się dowiem o życiu wiecznym

dużo...mało...Co za różnica? Ono jest. Pozdrawiam.
tesa1959 / 2012-03-06 16:58 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

A nie warto czasami posłuchać młodszego? Pół roku temu mówiłem to samo.

Czasem warto, ale już taka jest moja natura, że moje musi być na wierzchu :D. A w sprawie wyborów (głosowania)i tak nie ustąpię :)))


I znowu mam powiedzieć: "a nie mówiłem?"?

Ja też to mówiłam, ale szukałam jakiegoś jednego potulnego baranka, który chce coś dobrego zrobić :)))

Tonący musi mieć mieć jakąś brzytwę - choćby nawet wyimaginowaną. Nikt też nie potrafi być bezstronny, choćby nawet bardzo chciał. Tzw. "patriotyzm lokalny" uziemił już niejednego a potem był płacz w obie ręce (np. gdy okazywało się jaką świnią jest świeżo wybrany burmistrz, który był tak cudownie czarujący zanim nim został).

Nie tonący, bo sprawdzony od początku pseudo demokracji ;)

Mnie też. Teraz zaangażowałem (na nowo) się w " Świat według Kiepskich" i "Ranczo". Tymczasem ludzie giną w imię boga, któremu na imię United States' Dollar.

Większego chłamu, jak "Świat wg Kiepskich nie widziałam :D :D :D. A "Ranczo znów leci? Nie wiedziałam, bo dałam sobie spokój z tv i oglądam tylko dwa swoje seriale, które też już mnie irytują i czasem odpuszczam.


dużo...mało...Co za różnica? Ono jest. Pozdrawiam.

Różnica jest i to wielka. I Ty i ja musimy się stale dokształcać. Ty w przepisach, paragrafach, DzU, a ja muszę być przygotowana na najróżniejsze pytania uczniów, a ci nie odpuszczają :). Dzisiaj zahaczyli o szatana i wywoływanie duchów ;).Nie da się zbyć prostym stwierdzeniem: nie wolno, grzech itp.;)))
Pozdrawiam.
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 17:10

ale już taka jest moja natura, że moje musi być na wierzchu :D

No to musisz ją zmienić, bo na wierzchu ma być moje:D

A w sprawie wyborów (głosowania)i tak nie ustąpię

Ani ja:)))
ale szukałam jakiegoś jednego potulnego baranka, który chce coś dobrego zrobić :)))

To ja:)))
Nie tonący, bo sprawdzony od początku pseudo demokracji ;)

Od początku demokracji. Do?
Większego chłamu, jak "Świat wg Kiepskich nie widziałam

Chłamu. To najwierniejszy i najbardziej realistyczny obraz polskiej rzeczywistości. Teraz już bez śmichów, mówię poważnie.
I Ty i ja musimy się stale dokształcać.

Do życia wiecznego nie musimy. Gdyby tak było, to analfabeci i dyslektycy byliby skazani na potępienie wieczne.
Nie da się zbyć prostym stwierdzeniem: nie wolno, grzech itp

Można jeszcze prostszym stwierdzeniem: "Szatan to zło." To ich bardziej przekona niż stwierdzenia : "nie wolno", "grzech".
tesa1959 / 2012-03-06 17:20 / Tysiącznik na forum i pełna kultura


No to musisz ją zmienić, bo na wierzchu ma być moje:D

Figa z makiem, bo i tak zwykle jesteś na wierzchu :D :D :D

Ani ja:)))

Twój wybór, ale potem nie narzekaj, że ktoś za Ciebie źle wybrał ;))). Ja mogę mieć pretensje do siebie, bo wybierałam (ale nie tych, co przeszli :( )




Od początku demokracji. Do?

Do dzisiaj, a co będzie jutro .... zobaczymy.

To najwierniejszy i najbardziej realistyczny obraz polskiej rzeczywistości. Teraz już bez śmichów, mówię poważnie.

Wolę "Misia" i "Rozmowy kontrolowane". Opojów naoglądałam się dosyć w życiu. dobrze, że teraz jest ich mniej. Przynajmniej w mojej okolicy.

Do życia wiecznego nie musimy. Gdyby tak było, to analfabeci i dyslektycy byliby skazani na potępienie wieczne.

Nie masz racji. Musimy rozwijać talenty. Nie wolno ich zakopywać ;)


Można jeszcze prostszym stwierdzeniem: "Szatan to zło." To ich bardziej przekona niż stwierdzenia : "nie wolno", "grzech".

Dla dzisiejszej młodzieży i nie tylko, to slogan. Oni potrzebują konkretów, a ja po to tu jestem, aby ich doprowadzić do pełnej wiary.
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 17:32

bo i tak zwykle jesteś na wierzchu

Ano tak. Na kanapie w gościnnym też.
Ja mogę mieć pretensje do siebie

A ja do nikogo.
a co będzie jutro .... zobaczymy.

Na tym właśnie polega naiwność w powierzaniu własnego losu w ręce obcych ludzi.
teraz jest ich mniej.

Jest ich mniej na ulicach, a więcej w lokalach bo zimno. Za parę tygodni zmieni sie to diametralnie. Oni są wszędzie, a "Świat wg Kiepskich" nam o tym przypomina.
Musimy rozwijać talenty. Nie wolno ich zakopywać

To fakt.
Oni potrzebują konkretów

Zło to konkret, nie abstrakcja.
aby ich doprowadzić do pełnej wiary.

Nieosiągalne. Pełną wiarę miał tylko Jezus. Piotra, Pawła, Jana itd. dopadały wątpliwości nie raz, nie dwa...
tesa1959 / 2012-03-06 17:48 / Tysiącznik na forum i pełna kultura


Ano tak. Na kanapie w gościnnym też.

I nawet zrozumiałeś :))))

A ja do nikogo.

Chyba, że tak.


Na tym właśnie polega naiwność w powierzaniu własnego losu w ręce obcych ludzi.

Wolę powierzyć sama niż ktoś miałby to zrobi ć za mnie wbrew moim przekonaniom ;). Do tej pory nie okazało się to moją naiwnością ;)


Jest ich mniej na ulicach, a więcej w lokalach bo zimno. Za parę tygodni zmieni sie to diametralnie. Oni są wszędzie, a "Świat wg Kiepskich" nam o tym przypomina.

Nie mówiłam o tej porze roku, ale w ogóle o kilku ostatnich latach.

Zło to konkret, nie abstrakcja.

Dla Ciebie i dla mnie. Dla młodzieży już niekoniecznie, zwłaszcza szatan chociaż nie dla wszystkich.
Dzisiaj się o tym przekonałam.


Nieosiągalne. Pełną wiarę miał tylko Jezus. Piotra, Pawła, Jana itd. dopadały wątpliwości nie raz, nie dwa...

Nie czepiaj się słówek.Dobrze wiesz, o co mi chodzi.
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 18:00

Dobrze wiesz, o co mi chodzi.

Ano właśnie nie. Naprawdę. Wiem natomiast, ze człowiek jest z natury słaby i czasami wątpi. Dlatego nie jest w stanie dojść do pełnej wiary
tesa1959 / 2012-03-06 18:19 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

Ano właśnie nie. Naprawdę. Wiem natomiast, ze człowiek jest z natury słaby i czasami wątpi. Dlatego nie jest w stanie dojść do pełnej wiary

To jasne, ale chodziło mi o możliwie największe poznanie Prawdy, aby byle jaki członek jakiejkolwiek sekty nie zarzucił sieci. (I nie chcę odkopywać dawnego tematu :D )
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 18:34

możliwie największe poznanie Prawdy

Możliwie największe to nie jest to samo, co pełne.
aby byle jaki członek jakiejkolwiek sekty nie zarzucił sieci.

Moim zdaniem wszyscy mają równe szanse wobec Boga - i ci schwytani i ci co nie dadzą się schwytać w te sieci. A cóż oni temu winni? No chyba, ze ktoś Mu w twarz złorzeczy świadomie i celowo. To już insza inszość. A co do zła, to faktycznie masz rację - dla wielu młodych taki Nergal, czy Marilyn Manson to obiekty fascynacji i kultu.
tesa1959 / 2012-03-06 18:54 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

A cóż oni temu winni?

Winni. Jeśli poznali Prawdę i odeszli za fałszywymi prorokami, są winni, bo tę Prawdę odrzucili.

A co do zła, to faktycznie masz rację - dla wielu młodych taki Nergal, czy Marilyn Manson to obiekty fascynacji i kultu

Niestety.
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 19:29

Winni. Jeśli poznali Prawdę i odeszli za fałszywymi prorokami, są winni, bo tę Prawdę odrzucili.

Mówisz tu o odstępcach. A co z tymi, którzy zostali okłamani przez oficjalnych szafarzy Prawdy i wydaje im się, że prawda jest w sekcie, która ich wciągnęła? Też są winni?
tesa1959 / 2012-03-06 18:53 / Tysiącznik na forum i pełna kultura


Możliwie największe to nie jest to samo, co pełne.

Jesteś rzepem?
ździcho / 178.36.213.* / 2012-03-06 18:54

Jesteś rzepem?

Nie rozumiem. Takim co się czepia?
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-03-06 09:40
A niech sobie jedzie ... moze go jakis slepy snajper spotka, jak kiedys Kaczynskiego. A tutaj z zycia Polski - standardy POwskie:
"...Trwa czystka w spółkach skarbu państwa. Z zarządów najważniejszych koncernów energetycznych odeszli ludzie Grzegorza Schetyny. Na ich miejsca przychodzą zaufani Donalda Tuska.

Oburzenia nie kryją politycy opozycji. – To ewidentny przykład psucia państwa – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” poseł Marek Opioła (PiS). – Platforma Obywatelska zapowiadała profesjonalizm i promowanie fachowców. Obserwując obsadzanie państwowych spółek swoimi ludźmi widzimy, jak to wygląda w praktyce – dodaje poseł PiS.

– Nie znam konkretnie sprawy, o którą pan pyta – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” Jan Rulewski, senator Platformy Obywatelskiej. – Nie sądzę, by w PO toczyła się jakaś walka o łupy. Jednocześnie jest faktem, że do naszej partii zgłaszają się ludzie, którym chodzi wyłącznie o posady. Wynika to z braku pracy bądź frustracji – tłumaczy senator PO.

Skok na strategiczne spółki

Polska Grupa Energetyczna to jeden z największych producentów i dostawców energii elektrycznej w Polsce oraz jedna z najważniejszych tego typu firm w Europie Środkowej i Wschodniej. To właśnie PGE ma zająć się budową elektrowni atomowej w Polsce.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA jest liderem rynku gazu w Polsce. Spółka zajmuje się poszukiwaniem i eksploatacją złóż gazu ziemnego i ropy naftowej, importem, magazynowaniem, obrotem i dystrybucją paliw gazowych i płynnych.

Z kolei PERN „Przyjaźń” zajmuje się m.in. eksploatacją sieci rurociągów transportujących rosyjską ropę naftową dla największych producentów paliw w Polsce oraz w Niemczech.

Wszystkie trzy spółki – PGE, PGNiG i PERN – mają kluczowe znaczenie dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Obsada stanowisk w zarządach koncernów była kolejną odsłoną konfliktu wewnątrz PO. Rozgrywka zakończyła się zdecydowaną wygraną premiera Donalda Tuska i klęską Grzegorza Schetyny.

Wczoraj prezesem zarządu PGE został Krzysztof Kilian. Wieloletni działacz Kongresu Liberalno-Demokratycznego, z ramienia tej partii minister łączności w rządzie Hanny Suchockiej. Prywatnie przyjaźni się z premierem Donaldem Tuskiem i Janem Krzysztofem Bieleckim – byłym szefem rządu, szarą eminencją PO. Bielecki jest szefem Rady Gospodarczej przy prezesie Rady Ministrów. Jak ustaliliśmy, to m.in. on odpowiada za zmiany w zarządach państwowych spółek. Kilian wcześniej był szefem POLKOMTEL.

Schetynowcy na aucie

W PGE Kilian zajął miejsce zwolnione przez Tomasza Zadrogę, zaufanego człowieka Grzegorza Schetyny. Poprzedni prezes PGE złożył dymisję w grudniu 2011 r. po spotkaniu z ministrem skarbu Mikołajem Budzanowskim. Zadroga na czele koncernu stał od 2008 r. Jego ówczesna nominacja zaskoczyła ekspertów. Nie miał bowiem doświadczenia w branży energetycznej, wcześniej był wiceszefem polskiego oddziału koncernu odzieżowo-obuwniczego Adidas.

Fachowcem był za to inny człowiek Schetyny, prezes PGNiG Michał Szubski. Złożył dymisję w grudniu 2011 r. Podobnie jak w wypadku Zadrogi poprzedziło ją spotkanie z ministrem skarbu.

Z ludźmi Schetyny – Andrzejem Halickim i Marcinem Kierwińskim, posłem PO, byłym wicemarszałkiem województwa mazowieckiego – związany jest były prezes PERN „Przyjaźń” Robert Soszyński.
Z zarządu koncernu odwołany został 19 stycznia 2012 r.
W tym samym dniu zmienił się skład rady nadzorczej KGHM Polska Miedź. Odwołani zostali z niego ludzie Grzegorza Schetyny, zastąpiły ich osoby z otoczenia Jana Krzysztofa Bieleckiego.
..."

Najnowsze wpisy