Kolejny typ szukający frajerów,którzy zagłosują na niego.Polacy niestety to łatwowierny naród i łykają wszystkie bajki,jak młode pelikany.ILE MAM JESZCZE PATRZEĆ,jak nami "RZĄDZĄ" historycy itp. znawcy gospodarki? Trzeba nam wykształconych fachowców- nie mam tu namyśli Jarosława czy Napierały.
Może by tak w końcu za stery chwycił jakiś szanowany ekonomista,np: prof. Rybiński?