wwe
/ 91.222.227.* / 2016-04-19 13:52
Pan Wojciechowski gada trzy po trzy. Prostszy system podatkowy to mniej krętactwa - mniej sytuacji gdzie jeden przepis jest interpretowany w różny sposób zależnie od urzędu. Brak haraczu który się płaci bez względu na to czy się zarobi, to też więcej spokoju dla małych i średnich firm i więcej osób które będą chciały założyć działalność gospodarczą, bo wiedzą że nawet jak im nie wyjdzie, to nie będą musiały haraczu płacić w cieńszych miesiącach. Większa szansa jest że szara strefa się zmniejszy niż zwiększy. I jedno czego Ci ekonomiści-teoretycy nie rozumieją - To nie jest tak że większe podatki dadzą większe wpływy, bo w ogóle w tej koncepcji nie bierze się pod uwagę pobudzenia gospodarczego, tego że ludzie mają więcej w kieszeni więc więcej wydają (a wtedy zwiększa się produkcja, zapotrzebowanie na pracę itp.). Ci ludzie umieją zliczyć tylko cyfry a liczą je myśląc że nic się nie zmienia, nie biorąc pod uwagę tego, że może jak państwo nie będzie uprzykrzać na każdym kroku prowadzenia własnej działalności, a zamiast tego zacznie wspierać, to może ludziom się będzie bardziej chciało. Nasza siła jest nie w robieniu taniej siły roboczej dla zagranicznych koncernów, a w docenieniu i wspieraniu innowacyjności (to jest nasz talent polski! ). Jak da się chociaż szanse Polakom, a nie będzie się jak do teraz spisywało ich na straty, to może nawet fala naszych utalentowanych rodaków, zacznie wracać się do Polski (z Wielkiej Brytanii, Niemiec itp. - gdzie często i tak marnują się, pracując na zmywaku, czy na produkcji). Ja wierzę w ludzi z Polski, niech te łyse głowy w parlamencie też uwierzą i spróbują.