1- na naszej gieldzie fundamenty to nie mają znaczenia - przyklad : spólka IMMO podala info o kontrakcie na kupno i budowe biurowca o wartosci 63 mil euro a kurs co? ....spadł.......a ja ją miałem
2- liczy się moda na spólki -przyklad : Fon,Masters, spólki w które wchodzi p.Moska ,kiedys p.Buffet( o przepraszam p.Karkosik).........
3- na dzis brak odwzorowania wartosci spólki w stosunku do jej obecnego i przyszłego kursu -przyklad :KGHam - on za 3 miesiące równie dobrze może kosztowac i 200 pln i 75 pln -a to największa,najcięzsza i najsolidniejsza spólka na naszej GPW -to co mozna przewidziec kurs za 3 miechy innych "śmieszniejszych" spólek
4 -mam wrażenie ,że poza TFI i OFE tak naprawde na dzis przekladamy się sami miedzy sobą -mali inwestorzy z jeszce mniejszymi inwetsorami...........pytanie kiedy nastąpi chęc wyrwania się większosci z tego zakletego kręgu ???( wtedy dopiero nastąpi ta oczekiwana korekta)
5-analitycy rynku ,czym dłuzej ich rozważan słucham -tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu iż NIE MAJĄ pojecia co bedzie dalej
6- WIG 20 na koniec roku roku równie dobrze moze jeszce miec wartośc 5000 jak i 2500 -i jest to równie prawdopodobne........
7-rekomendacje do których ja mam dostęp nie są zupełnie przekonywujące ......
Reasumując : czy dłuzej bawię się w
akcje tym uswiadamiam sobie ,że mniej wiem i NIGDY nie wejde na rynek kapitalowy z więcej niż 30-40% mojej kasy .........moze troche nieskładnie ale jestem po 3 -ch tylko dla orłow -przepraszam...........