Żaden pracodawca i przedsiębiorca nie może się obejść bez pracowników, więc jeżeli będzie więcej przedsiębiorców to pracownicy łatwo znajdą sobie pracę u uczciwszego pracodawcy. W przyrodzie również zawsze jest równowaga i gdy wilki zjedzą za dużo zwierzyny płowej to same giną z głodu. Tak będzie z pazernymi nieuczciwymi pracodawcami. Ale musi wreszcie prawo pracy i gospodarcze oraz ubezpieczeń społecznych być dostosowane do nowych warunków społecznych. Musimy przestać kurczowo trzymać się filozofii stanowienia prawa z czasów PRL. Przecież im trudniej założyć i prowadzić małą firmę tym gorzej również dla pracowników, bo mniejszy mają wybór w znalezieniu sobie pracy. Im więcej kosztownych przywilejów dla niektórych pracowników nakłada prawo na pracodawców, tym większa niechęć pracodawców do zatrudniania tych kosztowniejszych pracowników, mających różne przywileje polegające głownie na tym, że mają prawo do wynagrodzenia za nie wykonywanie pracy. A tacy pracownicy jak działacze związkowi, nie pracują wydajniej, dlatego, że trudniej ich zwolnić, albo,że trzebapłącić matce za to ,że karmi swoje dziecko piersią, ale pracują gorzej pewni swego prawa do uprzywilejowanej nietykalności.