Ewa(matak)
/ 87.207.140.* / 2007-04-11 19:03
Nie mam do nikogo pretensi o to że się ktoś dorabia, ale dobrze by było gdyby ci ludzie nie zapominali że nie tylko oni są ludźmi i że inni moga mieć inne potrzeby i poglądy i aby to uszanować, wiem że wszystkiego nieda się pogodzić ale każdy z nas powinien coś z siebie dać nawet jeżeli się wie że na tym nie zarobi, prawda, chyba tyle można poświęcić. Co do pracy w innych miejscach to powiem szczeże nie obrażając nikogo, nie mam takiego zamiaru ale ludzie naprawdę czasami nie mają wyboru, gdyby był napewno takiego by dokonali, wierzcie mi, nie każdy może, potrafi i się po prostu nadaje do wykonywania innej pracy, nie ujmując innym, bo każdy jest potrzebny ale jeżeli już to dajmy innym też odczuć że są szanowani, potrzebni i też się z nimi liczymy bo wiemy ile trudu kosztuje ich praca. I za to uważam należy im się wolne jeżeli tego chcą. Każdy powinien się zapytać tych ludzi którzy pracują w sklepach czy chcą mieć wolne i dopiero wtedy się wypowiadać, zresztą nie tylko w sklepach w innych branżach jest to samo, i powiem wam napewno znajdą się osoby którym to może i nie będzie robiło różnicy ale ile będzie innych osób które będą chciały odpocząć. Do swojej wypowiedzi dodam że ja pamiętam czasy kiedy ludzie się bawili, cieszyli, znali się, umieli czerpać radość z życia, a co mamy teraz, praca -dom, praca -dom, zmęczone matki i żony, a gdzie radość. No powiedzcie mi i jeżeli zamknięcie sklepów może pomóc w odzyskaniu tego wszystkiego to ja jestem za. Można znowu -a co ma do tego zamknięcie sklepów, a uważam że ma, bo zamiast do sklepu na zakupy lub do pracy, to może na spacer, do kina, teatru, do rodziny której się wogóle nie odwiedza. Uważam że człowiek nie może żyć samą pracą, ja taki tryb życia kiedyś prowadziłam i wiżcie mi, wiem ile straciłam. Pieniądze zarobione się rozeszły, wiadomo wszędzie się rozchodzą i je można zawsze zarobić ale czasu który mogłam dać dzieciom a którego nie dałam nikt mi niestety nie zwróci a to się niestety czuje. I nie piszę tego żeby się urzalać, tylko poto aby co niektórzy zrozumieli o czym piszę. Tak jak napisałam pieniądze to naprawdę nie wszystko, co z tego że je mamy jak nie możemy się nimi naprawdę cieszyć bo nie mamy kiedy i z kim. Niechcę się tu wymądrzać ale myślę że jeżeli człowiek nie będzie sobie ustalał pewnych granic dle siebie i dla innych to po co to wszystko, po co prawo, prawo przecież też reguluje w pewien sposób nasze życie aby było normalne i bezpieczne, więc jeżeli pracodawcy nie chcą pozwolić nam odpoczywać to najwyższy czas wprowadzić prawo do odpoczynku w święta nawet jeżeli ktoś nie chodzi do kościoła to niech też go dobrze wykożysta i zobaczy że można żyć rownież inaczej w gronie rodziny i przyjaciół.
I życzę wszystkim miłego wypoczynku jeżeli będą mieli taką okazję, bo narazie tylko tak możemy to ująć-okazję, ale mama nadzieję że te okazje będą kiedyś nam po prostu dane i nie będziemy musieli o nie walczyć z pracodawcami i przeciwnikami wolnego święta czy łykendu bo oni nie zarobią.