karpowicz
/ 94.42.43.* / 2010-04-20 19:34
uwazam, ze multibank to kompletna porazka. pisze to tylko na postawie roru, ktory mialem w Słupsku, a to placowka franczyzowa. na drzwiach, ze otwarte od 9, a otwieraja np. 9:15. niepodpasowalo mi pare rzeczy i zamykam konto. niby wszystko oki, a po poltora roku bank poleconym, straszac mnie przy okazji bikiem i bigiem, wzywa mnie do oddania im prawie 70 pln oplat za prowadzenie konta. dzwonie na infolinie i chce zastrzec karte, okazuje sie, iz moge, wiec konto jest aktywne. wplacam im te pieniadze i pisze reklamacje, na ktora przez 9 miesiecy nie dostaje zadnej odpowiedzi. pisze wiec skarge do KNFu, bank dopiero raczy sie pochylic nad moim problemem i w ciagu kilku dni oddaje mi sporna kwote, po czym jakis baran przesyla mi przeprosiny i 'ma nadzieje' ze ta sytuacja nie wplynie na dalsza wspolprace z bankiem.
niekompetentni pracownicy nie potrafiacy zamknac konta, to chyba tylko tam!
(dodam, ze bank wezwal mnie do oddania pieniedzy, ale juz dyspozycji zamkniecia konta, ktora 'wisiala' w komputerze, juz nie zobaczyl).
podsumowujac na forach jest duzo wpisow o tym, ze mbank i multibank na reklamacje nie odpisuja. dlatego ja osobiscie teraz ich omijam.