Przemek_W_74
/ 178.36.72.* / 2013-12-17 20:06
A co ma zrobić pracownik w przypadku, kiedy ochroniarz nie chce wpuścić do firmy z powodu niewyrażenia zgody na kontrolę trzeźwości?? Nie ma najmniejszych podstaw do zarzucenia pracownikowi nietrzeźwości, jego stan nie wskazuje w najmniejszym stopniu na stan po użyciu alkoholu. Mało tego, ze zdarzenia chce zrobić jedynie wpis w swoim raporcie, który zapewne trafi również do przełożonych pracownika ( a ci wiadomo odbiorą to po swojemu - "pijany") Idąc dalej, ochroniarz nie zna kompletnie prawa pracownika, nie ma również wypracowanych procedur w przypadku kiedy to pracownik żąda protokołu niedopuszczenia do pracy oraz żąda badania trzeźwości przez organ uprawniony. Jeszcze zostaje pytanie jak takowy "portier" ma powstrzymać pracownika, który postanowi jednak do tej pracy wejść. Czy może użyć siły aby pracownika powstrzymać??.
Podsumowując:
1) Ochrona nie chce wpuścić Pana X, bo ten nie zgadza się na dmuchanie - jest trzeźwiutki
2) Pan X żada uzasadnienia decyzji, podanie przyczyn nie wpuszczenia do zakładu - Pan Y (z ochrony) takowych nie zna - "bo mi tak kazali"
3) Zarzutu stanu po spożyciu nie ma, tak więc zażądać badania pracownik nie może, ochrona policji wezwać nie chce, pracownik sam nie może zrobić badania krwi, czas leci, portier zatrzymać siłą nie może - bo i z jakiego powodu. Nie ma tu najmniejszej agresji - w szachach to byłby klasyczny PAT.
Jak w takiej sytuacji pracownik powinien się zachować? Proszę tu nie pisać o bezmyślnej uległości i poddaniu się wszystkim dziwackim wymysłom pracodawców i wynajętym przez nich pseudoparamilitarnym agencją ochrony.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/