Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kosiniak-Kamysz: nie stać nas na bezrobocie młodych

Kosiniak-Kamysz: nie stać nas na bezrobocie młodych

Wyświetlaj:
Bernard+ / 10.168.1.* / 2013-12-12 12:13
Polskiego narodu całego nie stać na to aby miec tak duże bezrobocie z powodu opanowania finasów publicznych przez zawodowych polityków i ich dworzan. w okresie rządów Tuska zatrudnienie w ministerstwach wzrosło o 50000etatów. średnia płaca wynosi tam 6000 zł więc koszt utrzymania 1 urzędasa to około 10000zł miesiecznie czyli 120000zł rocznie razy 50000 = 6 miliardów rocznie. Gdyby te publiczne pieniadze zamiast na urzedasów przeznaczno na inwestycje i modernizacje infrastruktury publicznej np na termorenowację budynków, remonty dróg lokalnych, wszelkie przedsięwzięcia zmniejszajace zużycie i straty energii lub na zmniejszenie naszego zadłuzenia zagranicznego to w przedsiębiorstwach wzrosłoby zatrudnienie a w budżecie wzrosły byu dochody z podatków od dodatkowo zatrudnionych osób i zmalałyby koszty odsetek od kredytów i pożyczek zagranicznych. A ministrów gadających na spotkaniach to co wszyscy wiedzą od lat nie potrzeba. Nie potrzeba nowych funduszy do rozdawania przez nowych urzędasów. Potrzeba szybkiej reducji biurokracji zarówno pod względem liczby pracowników administracyjnych w sferze budżetowej jak i zmniejszenia obciążenia firm obowiązkami biurokratycznymi.
Lu316 / 83.26.155.* / 2013-07-05 14:50
Takie p***********. Jestem 30-latką, po studiach ekonomicznych i już od dawna jestem stracona. Albo śmieciówki, albo prace dorywcze za ok. 100-200 zł na miesiąc, albo nic. I tak jadę przez kilka dobrych lat. Mam małe dziecko, którym rząd się kompletnie nie przejmuje i rzuca tylko jałmużnę w postaci 77 złotych. Kpiny! Hańba! I żenada! Ubiegając się o pracę w swoim zawodzie słyszę, że nie mam dostatecznych kwalifikacji, a chcąc pracować jako sprzedawca w sklepie ze szmatami albo sprzątaczka, to patrzą na mnie jak na dziwne zjawisko pogodowe. Nie ma co do garnka włożyć, nie ma w co się ubrać, nie ma na leki... Firmy nie zakładam już więcej (już raz założyłam) bo ZUS mnie zeżre. A skoro rodzice mi pożyczają pieniądze na życie, to zasiłek okresowy z MOPSu mi się nie należy. Zasiłku z PUP tuż nie mam, bo ciągle na umowach śmieciowych. Aby zyskać staż albo jakąś inną pomoc z PUP, to się nie kwalifikuję do żadnej grupy docelowej. Samotną matką też nie jestem, bo mieszkam z partnerem i stąd też żadnej pomocy od państwa nie dostanę. Jestem zdrowa i gotowa do pracy. Nikt mnie nie chce. Jestem poza nawiasem. Nie ma odpowiednich mierników, aby wyłapać, że w Polsce istnieją ludzie w takiej sytuacji jak ja? Albo nikt nie chce mówić na głos, że jesteśmy w takiej beznadziejnej sytuacji?! W tym kraju trzeba albo ściemniać albo z niego spieprzać. To rząd, który spycha młodych w pełni wieku na margines i ich uśmieca (od słowa "śmieć"). To jest umieralnia. Ma ich kompletnie w d... Ja już nie wierzę w żadne przekwalifikowania się, szkolenia, praktyki - to tylko ściema, aby grać na zwłokę w oczekiwaniu na lepsze czasy, które nie wiadomo czy tu w ogóle jeszcze nastąpią. Ja znam swoje kwalifikacje i potencjał i wiem że z nimi wszystko w porządku. Władze zeżarły kasę i nie dbają o potencjał kraju. Ilu 30-latków jest w podobnej sytuacji co ja, myśli podobnie i dawno stracili już cierpliwość? Nie wierzą w nic, nie mają sił i przez najbliższe lata będą skoncentrowani tylko na tym, aby wyjść z głębokiego dołka psychicznego i zregenerować poczucie własnej wartości? Tak, to nasze państwo właśnie! Trzeba napisać do WHO, aby przedstawić, w jaki sposób jesteśmy tu traktowani. "Ludzie ludziom zgotowali ten los...".
boż / 31.61.136.* / 2013-06-10 12:31
nie stać was na bezrobocie wśród młodych, a co takiego robicie, żeby temu przeciwdziałać. nic. tragiczny system edukacji, który zlikwidował wiele szkół zawodowych, teraz mamy samych wyedukowanych mgr, którzy nie mogą znaleźć pracy, bo zamiast zbierać doświadczenia, siedzieli na zajęciach i się kształcili. ja od razu synowi mówiłam, idź na zaoczne i szukaj jakiejś pracy, żeby potem ci pracodawca nie mógł zarzucić, że ci brak doświadczenia. dostał się do eniro, na razie sobie chwali, zbiera cenne praktyki i uczy się kontaktu z ludźmi. a wykształcenie swoją drogą, ale powinno się przywrócić szkoły techniczne i zawodowe, żeby było więcej fachowców.
sds888 / 89.65.75.* / 2013-06-09 10:31
Mam 38 lat robilem wiele rzeczy ale w Polsce nie ma stabilizacji kazdy chce tylko wysac z pracowanika ile mozna i nastepny. Wiedza ucieka bo ile mozna sie przekwalifikowywac, zaczynac od zera. Nie mam nic w tym wieku a skonczylem dobre studia techniczne ale nie mialem szczescia zeby pracowac w czyms sensownym wiec od ponad 10 lat tulam sie po roznych firemkach.
zxc12 / 83.28.145.* / 2013-06-08 09:17

premiowanie urzędników za efektywność i aktywność

co robią w ramach wykonywanych obowiązków teraz??
a może zamiast sztucznych ruchów nabijających kasę cwaniakom , obniżyć podatki?
urzędasów do budowy dróg, będzie mniej wypadków
bsf / 77.255.44.* / 2013-06-08 09:12
Minister od NIC NIE ROBIENIA ! Wiadomo wszem i wobec ,iż ferajna PO&PSL nie ma zdolności do zarządzania państwem a wszelkie bezmyślne zamierzone czy nie zamierzone próby poprawy sytuacji Polaków kończą się DZIADOSTWEM i PARTACTWEM owych POmysłów.

Tu nie ma co komentować
cdas / 83.23.0.* / 2013-06-08 08:52
Jest tylko jedna w 100% skuteczna metoda na znaczne zmniejszenie bezrobocia - zniesienie całego opodatkowania pracy. No ale wtedy stanie się rzecz straszna - więcej pieniędzy zostanie w kieszeniach zwykłych ludzi, którzy zaczną się bogacić, więcej wymagać od rządu i mieć realnie więcej do powiedzenia. A skoro pieniądz to władza to nasz rząd zrobi wszystko aby został on w urzędach i wielkich dających się kontrolować koncernach. Tak właśnie rządzi Po, PIS, SLD, PSL.
squun / 94.40.102.* / 2013-06-08 08:29
stracone jest pokolenie 30 latków to można i stracić pokolenie 20 latków, co to dla was?

Najnowsze wpisy