Zgodzę się z Tobą. Ale chyba większość ludzi się zgadza. Problemy są jednak głębsze:
1. Nie wszystkie usługi mogą być pokryte przez NFZ, bo na to nie ma i nigdy nie będzie pieniędzy (i nigdzie na świecie tak nie ma). Koszyk świadczeń to podstawa. Ważne, żeby był dobrze zrobiony i żeby było jasne co poza tym.
2. Organizacja i struktura niektórych organizacji zdrowotnych musi się zmienić, również sposób zarządzania.
3. Jest wiele pielęgniarek i lekarzy, którzy dają z siebie wszystko za marne pieniądze. Ale jest też spora grupa, która sobie olewa pracę. Proste podniesienie im pensji nie zmieni nic w ich nastawieniu do pracy.
Krótko mówiąc - prywatyzacja placówek medycznych i ubezpieczalni (lub przynajmniej semi-konkurencja).