Jan Zakrzewski
/ 46.76.36.* / 2012-12-23 07:31
Słyszałem fabryka samochodów była zwolniona z podatków, jakim prawem tak długo. Druga sprawa utrzymywana była kosztem społeczeństwa bo zyski nie wracały do Polski, jeżeli tak zagrozić że będzie znacjonalizowana. Zrobili to Francuzi z inną firmą, a produkcja dalej istnieje. A po trzecie jest możliwość otrzymania dotacji z emisji a ludzie ją wykupią i przejmą. Po czwarte jest możliwość emisji pieniędzy na dotacje ludzie sami stworzą nowe miejsca pracy. A teraz UWAGA pieniądze uruchomione na dotację z emisji, wydane pod kontrolą na biznesplany, nie sprzeciwi się nawet Komisja Europejska. Pieniądze wydane z emisji na biznesplany, nie tworzą inflacji jak unijne, a rozwój kraju, miejsca pracy. Pieniądze wydane na dotacje z emisji pod kontrolą na nowe miejsca pracy, uruchamiają popyt wewnętrzny kraju. Uruchamia popyt na towary usługi co przekłada się na podatki kilka razy,- od surowca, przetwórstwa i sprzedaży oraz zysków zarobków na tym obrocie po 19 i 23 WAT. Obrócone pieniądze z tej wymiany towaru, usługi w roku dają nawet do 10 razy tyle z tego obrotu pieniędzmi, towarem,- podatki. Otrzymujący dotacje z emisji też zarobi na siebie nawet do 10 razy, na tyle podatków ze swojej produkcji, usługi. Jak widać z tej analizy tylko dobra wola rządu a Polacy będą mieli pracę Polska nie będzie miała problemu finansowego w budżecie. Mamy zacofanie wszędzie, dużo jest do zrobienia od samorządów do ministerstw, z wspólnych, indywidualnych projektów na unowocześnienie, innowacje, w deficytowym eksporcie Polski. Wymagajcie to wam się należy, pominięto nas w powszechnym uwłaszczeniu odrzuconych 9 mln podpisów przez prezydenta Kwaśniewskiego. Jakim Prawem robią nam horror w naszym państwie. Ta zielona wyspa ma zacofanie do lepszych 1,5 bln zł w PKB co roku 50 mld deficytu w handlu zagranicznym, czas to zmienić. Do nas należy Polska, nie do jakiegoś prymitywnego rządu PO PSL.