kanam
/ 156.17.64.* / 2015-01-30 08:37
To ja napisze trochę z innej beczki. W 2010 r. wzięłam kredyt w EURO, m.in. ze względu na relatywnie niższe raty, i niższe jego całościowe oprocentowanie w porównaniu do kredytu złotówkowego. Główną przyczyną jednak było to, że prognozowano, iż w 2015 r. przyjmiemy walutę EURO, i będę mieć sprawę załatwioną, w sensie posiadania kredytu w walucie, w której zarabiam. W umowie kredytowej kwotę do spłaty mam wyrażoną w EURO, nie ma nic mowy o złotówkach. Z racji tego, że w tej chwili dużo mówi się o frankowiczach, udałam się ostatnio do mojego doradcy kredytowego, by wydał mi jakąś opinię, czy mam coś robić ze swoim kredytem w EURO. Po dłuższej rozmowie, usłyszałam, że mój kredyt, na jakiś zasadach, jak przyjmiemy walutę EURO zostanie przeliczony po ustalonym kursie. Ale co będzie przeliczone mój kredyt denominowany do EURO na EURO? Ktoś mi to wyjaśni?