Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kryzys dotknął robotników. Nie wszystkich

Kryzys dotknął robotników. Nie wszystkich

Money.pl / 2009-07-16 07:36
Komentarze do wiadomości: Kryzys dotknął robotników. Nie wszystkich.
Wyświetlaj:
maybach15 / 85.71.224.* / 2009-07-23 17:44
Śmierdzi mi tu stagflacją.Może w Polsce też wybierają sobie kryteria jak liczyć inflacje, żeby oficjalnie wyszła jak najniższa a oni by mogli drukować coraz, coraz więcej.Np. w USA za ostatnie 40 lat 2 razy zmieniali sposób liczenia inflacji żeby była jak najniższa.I skończyło się tak, że przez te lata oficjalna wynosiła np. 4% a realna 8%. Bo inaczej pożyczkodawcy USA a głównie państwa trzymające w ich walucie rezerwy mogliby być bardzo niezadowoleni z szybkości topnienia ich rezerw i oszczędności.
AndrzejGo / 94.254.144.* / 2009-07-22 14:45
Zwłaszcza po ostatnich zapowiedziach podwyżek podatków. Ponadto młodzi absolwenci są coraz bardziej wściekli, że nie mogą znaleźć pracy.

Więcej na ten i podobne tematy:
http://discourseweb.wordpress.com/monitor-opinii-spolecznej/
Wawrzyniec Pruski / 194.150.197.* / 2009-07-19 01:26
"(..) wynagrodzenia w firmach wzrosły w ciągu 12 miesięcy o 2 procent i wyniosło 3287,88 złotych. (...) Dane te są także zgodne z raportem Money.pl, z którego wynika, że w ciągu roku pensje zmalały średnio od jednego do trzech procent."

Ktoś mi wytłumaczy, co poeta miał na myśli ? ;)
adsasddas / 89.75.121.* / 2009-07-23 12:08
pensje prezesów wzrosły. Ludzi pracy zmalaly. Biorą pod uwagę prawdziwa inflacje na poziomie 10-12% pomyślcie ile straciliście.
Kris-pracownik jeszcze bez zwolnienia / 199.89.212.* / 2009-07-17 11:47
Chciałem zauważyć na podtsawie mojego zakładu iż ostatnie miesiące wyglądały tak, że były zwolnienia. Zwolniono około 20-25% załogi. Zwolnienim podlegali głównie pracownicy ściśle produkcyjni z małym wykształceniem i niskimi zarobkami. Ci, których można nazwać fachowcami, lub mający stanowiska kluczowe dla firmy nadal pracują i nie dostają wypowiedzeń. To pewnie jest sensowne, ale wpływa rzeczywiście na wzrost średniej płacy w zakładzie. Ci co byli zwalniani zarabiali w granicach 1000-1500 brutto, a ci co zostali maja zarobki 2x większe od tych najbardziej szeregowych pracowników.
KOńcowo podsumowując - średnia płaca w zakładzie wzrosła, ale bezrobotnych jest przez zwolnienia więcej na rynku.
Ogólnie to jest kiepsko i widać to po spadkach produkcji. Inne zakłady i firmy z nami współpracujące też tracą, przez to, że ograniczamy wydatki i wydajemy pieniądze bardziej ostrożnie zamawiając usługi, towary i sprzęt produkcyjny.
Miejmy nadzieję, że to wkońcu sie zaczenie poprawiać i wszyscy skorzystamy.
józek z w-wy / 217.117.141.* / 2009-07-17 07:09
Rosną pensje, ale prezesikom, dyrektorom itp. nierobom, ale nie nam, szarym pracownikom. Złodzieje.
Obserwator 2 / 79.185.135.* / 2009-07-16 22:10
Życzę by forumowicze w rzeczywistocie tylko otarli sie o przyslowiową 'bidę z nedza' to może by takich farmazonow nie wypisywali
olejtociepłymmoczem / 79.185.243.* / 2009-07-16 12:59
Wczoraj ktoś się pieklił że na takim "ekonomicznym" portalu jak Money widzi wpisy ludzi, którzy jakoby nie mają zielonego pojęcia życiu i mają szczątkowe wiadomości ekonomiczne. Kupa śmiechu. Money to taki około ekonomiczny Pudelek, gdzie na tematy ekonomiczne piszą jak sądzę studenciaki z łapanki, co to dorabiają po parę groszy wypisując banialuki. A dodatkowo odrabiając propagandową pańszczyznę. Bo takiego zmasowanego ataku kłamstwa to chyba od czasu śp PZPR nie było. Kłamczuchy z PO mogą organizować kursy medialnej ściemy.
ponko00 / 83.89.115.* / 2009-07-16 18:54
Dooobreeee z tym ekonomicznym Pudelkiem. :D
I w sumie trafne.
Kirss2009 / 194.181.92.* / 2009-07-16 12:57
Super artykuł
janiszek / 85.222.86.* / 2009-07-16 12:54
Kochani bo ja nie jestem w temacie. O jakim kryzysie my mówimy. Przecież Polska jako jedyna ma dodatni przyrost PKB. Polska jest krajem która sama sobie spokojnie poradzi z zalewającym cały świat kryzysem finansowym. Ponadto pragnę zauważyć, że w chwili obecnej Polską kierują wspaniali specjaliści, którzy swoimi cudownymi decyzjami nie pozwolą, aby żadnemu Polakowi, ani żadnej Polce spadł włos z głowy. To nic, że społeczeństwo będzie żyło na skraju bidy z nędzą, ale włos z głowy nikomu nie spadnie. Taki główny cel postawiła sobie ukochana przez nas wszystkich i mająca jedynie słuszne zdanie i idąca jedynie słuszną drogą Platforma Antyobywatelska. Nie ma kryzysu, to tylko jakieś propagandowe PiS-owskie dyrdymały. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam. Proponuję przyznać szerokiemu gremium rządowemu nagrody za wspaniałe zarządzanie naszą kochaną ojczyzną w wysokości po 100mln PLN na łebka.
pokol7 / 83.89.115.* / 2009-07-16 18:56
Z tym wzrostem PKB to jest po prostu tak: co lepiej miec garnek gowna i dostac jeszcze pol garnka gowna (PL), czy miec garnek zlota i stracic polowe tego garnka (kryzys na Zachodzie)?
Zyskujemy prosze Panstwa .. ZYSKUJEEEEMYYYYY !
polak mały / 79.187.52.* / 2009-07-16 13:36
... i koniecznie wreszcie ustanowić Dzień Szczęśliwości, a nie jakieś tam Trzech Króli
grek zorba / 2009-07-16 11:29
To są wykresy brutto powiększone o dziurę budżetową jaką wykrył minister Rostowski, czyli perspektywiczne zarobki brutto po podwyżce podatków. POzdrawiam :)
OBIEKTYWNY I REALISTA / 83.17.81.* / 2009-07-16 10:35
Redaktorku a może napisał byś o tych co zarabiają śmieszne pieniądze
--czyli co opublikowano największe dochody , najwięcej 7,7 mln zl dochód roczny to ja przy 2000zł brutto musiałbym za-------c 350 lat ,co te pasożyty takiego robią żeby tyle zarabiac ,przecież to my mrówki na nich charujemy
ZGRED RP / 83.17.81.* / 2009-07-16 10:10
To pewnie zwolennik rządowy ,aby określając jak jest dobrze podnieś ich morale----facio RUSZ DUPĘ POJEDZ NA tzw : prowincje i tam na podstawie wypowiedzi z koryguj te swoje wykresiki, chyba że jestes leń i za dużo jak na ciebie roboty lub dla ciebie Polska to Warszawa gdzie to tu są największe zarobki
kresowiec pod krechą / 80.50.125.* / 2009-07-16 09:28
60% tego w Polsce wschodniej a precyzyjniej to 45% tego - podlaskie, lubelskie czczególnie małe miejscowośći. Nieznaczne podwyżki 2 lata temu pomniejszane teraz przez obniżki dla operatorów, elektryków, mechaników daje zero podyżek lub minus. To by się zgadzało.
OBIEKTYWNY I REALISTA / 83.17.81.* / 2009-07-16 09:15
Człowieku z kąt ty wytrzasnąłeś te zarobki i te średnie,chyba na podstawie kilku firm Warszawy,Poznania czy Krakowa ,jestem z zawodu elektrykiem mam wszelkie uprawnienia ,tylko że mieszkam w mieście 60tyś i o takich pieniadzach nigdy nie słyszałem i długo nie usłyszę i większośc mi przyzna racje,poza wielkimi aglomeracjami ludzie w większości wymienionych zawodów zarabiają ----jest dobrze jak do 1400zł netto
kaczordonald / 86.140.26.* / 2009-07-16 21:26
To jest wlasnie normalny Polski zarobek poza wielkimi aglomeracjami-1400 netto
Alfista / 2009-07-17 11:11 / Człowiek Hossa
W artykule podane są wartości brutto.
Pilsener / 2009-07-16 09:10 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"statystyczna sprzątaczka kosztuje pracodawcę 2135 złotych" - proponuję nałożyć jeszcze większe podatki na pracę i jeszcze bardziej podnieść minimalną, by zmusić przedsiębiorców do płacenia haraczu na rzecz partii. Tylko partyjni towarzysze pamiętajcie! Jak firmy zaczną przenosić produkcję do krajów kapitalistycznych to g... dostaniecie, weźmiecie się do pracy nieroby z publicznego, chyba, że się nakarmicie tą swoją polityką, którą tak kochacie.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy