Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Krzysztof Pater: Do tej pory nikt nie śmiał podnieść ręki na wpływowy biznes

Krzysztof Pater: Do tej pory nikt nie śmiał podnieść ręki na wpływowy biznes

Wyświetlaj:
Łukasz / .* / 2005-03-07 07:58
Zarządzający Systemem Web zatrudni osoby w pełnym lub niepełnym wymiarze czasudo pracy w domu (komputerowy marketing Internetowy). Jeśli posiadasz komputer i doś-wiadczenie w środowisku Internetowym, pomożemy Tobie zarobić. W celu uzyskania pe-łnych szczegółów skontaktuj się z: luzal@o2.pl
mr / .* / 2005-02-15 15:20
Dziwne, że tak wszyscy są pewni siebie i myślą że sami sobie poradzą.Ale tylko poważniejsza operacja lub zabieg i chyc do bezpłatnej służby zdrowia.Wystarczy, że trochę na zdrowiu podupadną, dobiją do pięćdziesiątki, interes pójdzie nie tak i chyc zaraz na rentę lub wcześniejszą emeryturkę.Wszyscy są piękni i młodzi.ZUS to nie jest polska perła w koronie, ale ile waszych babć, dziadków żyje dzięki ubezpieczeniom społecznym. Czy kiedykolwiek czytaliście roczne raporty zus,są co prawda ogólnikowe ale pokazują skalę działania i problemów.
baba / .* / 2005-02-16 13:38
pomiędzy tymi nawiasami (uszami?) jest tylko powietrze, co widać w wypowiedzi.
Andre / .* / 2005-02-10 12:23
Proponuje zmniejszyć sejm o połowe, zamiast zabierać tym którzy zarabiają na państwo. Dotknie to 0,00% obywateli i będzie miało pełne poparcie społeczeństwa, a skutek finansowy ten sam. Nie można - no właśnie, to już odkryliśmy prawdziwe święte krowy
SLon / .* / 2005-02-10 09:58
Co za bzudry! Władza (wodzowie narodu naszego) mają w... no, wiadomo... los obywateli, którzy ich utrzymują i którym winni służyć, jak te przysłowiowe psy, bo chleb od nich dostają. Reforma ZUS-u winna byc wprowadzona dawno, tak samo jak reforma NFZ. (Kasy chorych były niezłe, tylko źle realizowane - winna być jedna kasa chorych na cały kraj, karty chipowe i ROZLICZANIE!) Każdy powinien płacić na swoją emeryturę do funduszu emerytalnego (bez odliczeń od podatku dochodowego). Na tzw. resztę - renty, chorobowe, zdrowie, fundusze pochodne nalezy brać z podatku dochodowego! To urzędnicy rządowi winni dzielić te pieniądze jak trzeba. Dzisiejszy ZUS winien być, de facto, komórką Ministerstwa Finansów - księgową i niczym więcej. Od czego systemy komputerowe? Przedsiębiorca zatrudniajacy pracownika sam go zgłąsza do ZUS-u, to teraz może go zgłaszać do fiskusa, co robi zresztą, płacąc podatek od dochodów pracownika. Gmachy ZUS sprzedać lub zasiedlić urzędnikami rządowymi i samorządowymi, którzy teraz pętają się po komercyjnych lokalach. A że wielu ludzi zostanie bez pracy? Większośc z nich to tacy cwaniacy, że dadzą sobie radę w biznesie - ulice trzeba zamiatać, owoce zbierać w Hiszpanii, remontować domy w Anglii, Niemców uczyć polskiego... Pan Pater powinien pierwszy pokazać przykład! :-)
Marta / .* / 2005-02-10 07:32
Uchwała uchwałą , jeśli uchwalą , ale w naszej rzeczywistości i "walniętym "( przepraszam za określenie ) prawie podatkowym ,jest możliwe , że przedsiębiorcy znajdą sposoby , by unikać niepotrzebnych kosztów .Lepiej zapłacić dobremu doradcy finansowo - podatkowemu , niż łożyć na ZUS. "Polak potrafi"... Dlatego lepiej , żeby odrzucili posłowie ten pomysł . Żenująco niski poziom świadczeń zdrowotnych prowadzi do cierpień rodzin . Oto przykład . Syn kolegi poczuł się żle w piątek . W sobotę rodzice z synem - 15 lat , udali się do lekarza rodzinnego . Pani doktor oceniła ,że to grypa . Mimo próśb rodziców o skierowanie na badania wykluczające chorobę , lekarka odmówiła (chodzi o kasę , która zostanie w jej kieszeni ). W niedzielę sytuacja stała się grożna na tyle , że rodzice udali się do szpitala wojewódzkiego na dyżur . Całe szczęście , że chłopiec trafił na panią onkolog , która stwierdziła białaczkę limfatyczną i po dwóch dniach od zachorowania dziecko trafiło na OIOM oddziału onkologii w Warszawie . No i zaczęła się walka o życie chłopca... Tylko zdrowy rozsądek rodziów sprawił , że syn natychmiast otrzymał pomoc . A beztroska pani doktor? Na pewno ma się dobrze i nie kieruje na badania (!) ludzi ciężko chorych. Dlatego jestem za tym , abyśmy pobieraną składkę zdrowotną mieli odprowadzaną np. do towarzystw ubezpieczeniowych (podobnie jak na II filar ). Jedni płaciliby mniej , inni więcej w zależności od dochodu , ale poziom świadczeń wszyscy mieliby taki sam : miejsce w szpitalu , stawkę żywieniową np 9 zł , a nie 2,50. ( W więzieniu mają ok.7 zł ), dostęp do badań natychmiastowy , a nie po 3 miesiącach . szacunek pracujących w szpitalach lekarzy , którzy swoich pacjentów traktują jak kretynów , a to są ludzie chorzy. No i pełną likwidację NFZ , gdzie utrzymanie całej grupy urzędników pochłania połowę naszych składek . Dlatego , moim zdaniem ,nad tym powinni debatować posłowie i ten temat powinien jak najszybciej znależć się w Sejmie , a nie wyszukiwanie bezsensownych tematów zastępczych , których ilość zwielokrotni się przed wyborami .
Bin Laden / .* / 2005-02-10 00:37
Jak wydawać pieniądze?Laureat Nagrody Nobla z ekonomii, Milton Friedman twierdzi, żeistnieją tylko cztery sposoby wydawania pieniędzy. Pierwszy mamiejsce wtedy, gdy wydajemy własne pieniądze na nas samych. Wydajemywówczas oszczędnie, bo to nasze pieniądze i wydajemy celowo, bodoskonale znamy własne potrzeby.W poprzednich felietonach podkreślałem kilkakrotnie, jak ważne jestprzywrócenie ludziom władzy nad bogactwem, jakie wytwarzają dziękiswojej pracy. Niektórzy autorzy komentarzy zarzucali mi unikaniekonkretów. Łatwo jest powiedzieć: trzeba zrobić to, czy tamto, jeślinie podaje się sposobu, w jaki należałoby tego dokonać. Zwrócił nato uwagę już biblijny król Dawid, zapisując w jednym z psalmów złotąmyśl, którą w przekładzie naszego Jana Kochanowskiego śpiewamypodczas nieszporów również i dzisiaj: "Taki, co w głowie uradzi - doskutku nie doprowadzi". Co tu dużo gadać; święta racja, więc tenfelieton poświęcimy na omówienie sposobu pożądanej zmiany modelupaństwa, bo o to właśnie chodzi. Zanim jednak przystąpimy do rzeczy,spróbujmy wyjaśnić rolę, jaką w pożądanym modelu państwa pełniąOjcowie Ojczyzny, czyli władza publiczna.Kim są Ojcowie Ojczyzny?Ludzie tworzący władzę publiczną przyzwyczaili i siebie i nas dotraktowania ich jako swego rodzaju właścicieli "państwa", to znaczyrównież takich jego składników, jak terytorium i ludność. Znakomitąilustracją tego sposobu myślenia jest spór między rządem polskim, awładzami Unii Europejskiej, co zalicza się do funduszy publicznych,a co nie. Ma to, jak wiadomo, pewne znaczenie przy ustalaniu, czydeficyt budżetowy przekracza normy ustalone w traktacie zMaastricht, czy jeszcze mieści się w ich granicach. Rząd polskiuważa na przykład, że środki zgromadzone w otwartych funduszachemerytalnych są funduszami publicznymi i w związku z tym WiesławKaczmarek, w swoim czasie minister Skarbu Państwa, całkiem serioproponował, by rząd przejął je na pokrycie deficytu budżetowego. Nieprzeszkadza to oczywiście jednocześnie zapewniać obywateli, żepieniądze przekazywane przez ZUS tym funduszom są prywatnąwłasnością obywateli. Ale już Aleksy de Tocqueville zauważył, że"nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, jakiejnie dopuściłby się skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedyzabraknie mu pieniędzy". W takim razie warto zastanowić się nadkwestią, kim właściwie są ludzie rządzący państwami. Czy ichwłaścicielami, tzn. również właścicielami swoich obywateli i ichmajątku, czy też żadnymi właścicielami nie są, tylko kimś zupełnieinnym. Otóż wszystko wskazuje na to, że zwłaszcza w państwach oustroju republikańskim, władza publiczna to po prostu grupa ludziwynajętych przez obywateli do zarządzania sektorem publicznym.Wynikają z tego różne konsekwencje, a przede wszystkim ta, że władzapubliczna nie powinna mieć tylko tyle kompetencji, ile potrzeba dozarządzania sektorem publicznym. Większy zakres kompetencji,zwłaszcza w dziedzinie gospodarki, jest nie tylko niepożądany, awręcz szkodliwy.Wydajemy pieniądzeWbrew rozpowszechnionemu przekonaniu, że pieniądze można wydawać nanieskończenie wiele sposobów, jest akurat odwrotnie. Laureat NagrodyNobla z ekonomii, Milton Friedman twierdzi, że istnieją tylko czterytakie sposoby. Pierwszy sposób wydawania pieniędzy ma miejsce wtedy,gdy wydajemy własne pieniądze na nas samych. Wydajemy wówczasoszczędnie, bo to nasze pieniądze i wydajemy celowo, bo doskonaleznamy własne potrzeby. Drugi sposób - gdy wydajemy własne pieniądzena kogoś innego. Nadal wydajemy oszczędnie, ale już niekonieczniecelowo, bo potrzeb tego innego człowieka nie znamy już tak dobrze,jak własnych. Każdy, kto chociaż raz w życiu kupował prezent, wie oco chodzi. Sposób trzeci - kiedy wydajemy cudze pieniądze na nassamych. W takim przypadku nie żałujemy sobie i nie hamujemy nawetrozrzutności, ale wydajemy celowo, bo własne potrzeby cały czasznamy. I wreszcie sposób czwarty - kiedy wydajemy cudze pieniądze nakogoś innego - ani oszczędnie, ani celowo, zwłaszcza, gdy tych"innych" jest np. 38 milionów."Państwo", czyli władza publiczna, wydaje pieniądze albo w sposóbtrzeci, albo w sposób czwarty. Nigdy bowiem nie wydaje własnychpieniędzy, bo władza publiczna nie wytwarza żadnego bogactwa. Wydajepieniądze podatkowe, a więc "cudze", ze wszystkim psychologicznymitego konsekwencjami. Kiedy wydaje w sposób "trzeci"? Wtedy, gdy zowych "cudzych" pieniędzy finansuje tzw. własne potrzeby państwa.Żeby wyjaśnić, o co chodzi, musimy uświadomić sobie, czym taknaprawdę jest państwo. Wielu autorów pisząc o państwie, formułujedefinicje "postulatywne", które mają wiele zalet, ale tę wadę, żeinformują raczej o oczekiwaniach wobec państwa, tzn. czym mogłobyono być, albo czym dobrze gdyby było, natomiast niewiele o samympaństwie. Państwo bowiem, jeśli odrzucimy stopniowo jego właściwościniekonieczne, jest monopolem na przemoc. Zatem tzw. własne potrzebypaństwa mają przemoc za swój wspólny mianownik: wojna i siłyzbrojne, bezpieczeństwo wewnętrzne i policje "jawne, tajne idwupłciowe", wymiar sprawiedliwości i polityka zagraniczna, no ioczywiście administracja niezbędna do zarządzania tymi dziedzinami.Wydatki na ten cel są z natury rozrzutne, ale nic na to poradzić niemożna, jeśli chcemy mieć państwo. Jednak pieniądze wydawane w"sposób trzeci" stanowią stosunkowo niewielki (nie przekraczający 20proc.) odsetek wydatków państwowych. Reszta pieniędzy bowiemwydawana jest w sposób czwarty, a więc najbardziej marnotrawczy inajmniej efektywny.Wielu polityków, nawet szczerze przerażonych skalą marnotrawstwa izrozpaczonych niską efektywnością uważa, że jest to skutek ludzkiejnieudolności lub złej woli. Gdyby tak niedołęgów, albo złodziei usteru zastąpili ludzi rzutcy i zarazem uczciwi, jakiś np. świętyzastęp tebański, to zaraz wszystko wróciłoby do jak najlepszegoporządku. Polityk, który tak myśli, "błąd popełnia gruby, zalążekswojej przyszłej zguby" - twierdzi poeta i przestrzega, że "kto wszpony dostał się hipostaz, rzeczywistości już nie sprosta". Rzeczbowiem nie w nieudacznikach, czy złodziejach, chociaż oniprzyczyniają się oczywiście do pogorszenia sytuacji. Podstawowajednak przyczyna tkwi w naturze tego czwartego sposobu wydawaniapieniędzy, który inny po prostu być nie może. Zmiana modelu państwaw pożądanym kierunku nie może zatem polegać jedynie na kosmetycznychzmianach ekip - ze złodziejskich na uczciwe i z nieudolnych nakompetentne, ani na "dalszym doskonaleniu" czwartego sposobu, tylkona jego całkowitej i nieodwracalnej likwidacji.Zreformować niereformowalneLikwidacja czwartego sposobu wydawania pieniędzy oznacza, żepieniądze wydawane dotychczas w sposób czwarty, powinny zostaćprzesunięte do sposobu pierwszego, który - jak pamiętamy - polega natym, że każdy wydaje własne pieniądze na siebie samego. Ten sposób,jak zapewnia nas Milton Friedman, a i sami tez to wiemy z własnegodoświadczenia, jest i najbardziej oszczędny i najbardziej efektywny.No dobrze, ale jak to zrobić? Jak przesunąć pieniądze ze sposobuczwartego, który ma zostać zlikwidowany, do sposobu pierwszego?Można tego dokonać przy pomocy dwóch narzędzi: prywatyzacji sektorapublicznego, a więc zmniejszenia go do takich rozmiarów, jakiwyznacza wspólny mianownik w postaci przemocy; co nie wiąże się zprzemocą - może zostać sprywatyzowane oraz - radykalnegozmniejszenia podatków, tzn. wszelkich danin i świadczeńprzymusowych. Dzięki temu pieniądze nie tyle wrócą tam, skąd jezabrano, co po prostu - poza niewielką częścią - przestaną byćludziom zabierane, a więc będą odtąd wydawane w sposób pierwszy:każdy własne na siebie samego.Jak widzimy, pożądana zmiana modelu państwa jest technicznie iprawnie możliwa do przeprowadzenia, jest nie tylko uzasadniona, alenawet zbawienna z punktu widzenia ekonomicznego, ale jest bardzotrudna politycznie i to z dwóch powodów. Po pierwsze - nie możnalekceważyć potęgi ignorancji, zwłaszcza, gdy połączona jest ona zdemokracją polityczną. Jeśli ludzie wierzą, że władza publicznalepiej zna ich potrzeby i np. bardziej kocha ich dzieci, niż onisami, to będą oczywiście wspierali politycznie rozwiązaniapowiększające ilość pieniędzy wydawanych w sposób czwarty. Po drugie- czwarty sposób wydawania pieniędzy to żyła złota dla tzw. "elitpolitycznych", czyli współczesnej postaci dawnej szlachty-gołoty.Obecnie w Polsce ta warstwa społeczna tak się rozrosła i doszła dotakiego politycznego znaczenia, że śmiało możemy mówić o recydywiesaskiej. Pasożytniczy sposób bycia tej warstwy wspierany jestignorancją ludzi prostych, w której utwierdzają ich wysługujący sięszlachcie-gołocie bajarze, zwani uprzejmie "intelektualistami".
Miki / .* / 2005-02-10 09:30
Czy to" jaśnie Pana własne słowo?" ( mówiąc językiem Fredry)
Janusz Lachowicz / .* / 2005-02-09 23:44
Kompromitacja Rządu w którym tak manipulujący i jednostronnie argumentujący " fachowiec " pełnił funkcje v-ce ministra .Dlaczego tylu czterdziestolatków wybrało II Filar , pozbawiając się w części " bezpiecznego I Filara ?Ludzie nie są ciemni , przyjmują reformy , które są czytelne i pozwalają im choć w części samym decydować .Dlaczego martwiący się o wysokość emerytur przedsiębiorców K. Peter nie zaproponował zwiększenia składki tylko emerytalnej , do wyboru do I czy II Filara ? Chodzi o jednostronny fiskalizm a nie o dobro grupy , która ryzykuje całym majątkiem inwestując w firmę .
andrzej / .* / 2005-02-09 22:16
To jest kompletny baran i sam sobie przeczy mowiac ze to niemoralne zeby emeryci i rencisci ponosili koszty z powodu dziury budzetowej i dlatego my sie nie zgadzamy na wyciaganie naszych pieniedzy bo jak pojdziemy na emerytury to z nami beda postepowac niemoralnie obcinajac rewaloryzacje. Sam nie wie co gada a my mamy sie zgadzac na oszustwa ktore nam potem zrobia z tymi naszymi emeryturami.
Jan S. / .* / 2005-02-09 22:03
Wypowiedzi pana Patera nie są godne naszej uwagi. Więc zignorujmy go. Za dużo w nich cynizmu i zwykłego chamstwa.
greg / .* / 2005-02-09 20:29
ZUS to firma-tu proszę admina o tolerancję dla brzydkiego słowa--DUPNIĘTA, i to konkretnie.Jako przedsiebiorca nie oddaje bandzie marnotrawców i bałaganiarzy nic prócz tego co trzeba,zaś całkiem konkretne sumy odprowadzam co miesiąc na konta fuduszy inwestycyjnych, gdzie przynajmniej mój kapitał jest policzalny,zysk większy lub mniejszy--ale zawsze.......pewny.Na dodatkowy podatek ---ponoć emerytalny-- .zadna komunistka mnie nie naciągnie,choćbym miał wyprowadzić siedzibę firmy za granicę......
DA / .* / 2005-02-09 20:10
Wpływowy biznes????Jakieś nieporozumienie. Ta zmiana dotknie mołych iśrednich przedsiębiorstw (osoby fizyczne) a nie firm posiadających osobowośc prawną, które budują górną półkę wpływowego biznesu w Polsce.Czy artykół był sponsorowany???
da / .* / 2005-02-09 20:04
To jest przykład na to co władza myśli o tych , co jej tą władzę powierzyli. Bublem roku internauci mianowali propozycję zmiany ustawy o ZUS. I co? I nic! Kogo to obchodzi. Przecież mają władzę....Pani Jaruga Nowacka, to raczej w konkursie piękności startować powinna ... Ponowne forsowanie zmian w składkach ZUS to NIC INNEGO JAK DRENAŻ KIESZENI.Zadne sztandary z napisami" To dla waszego dobra przedsiębiorcy. Będziecie mieć godną emeryturę" nie zmienią faktu, że CHODZI TYLKO I WYŁĄCZNIE O PRZYCHJODY DOWIELKIEJ WSPÓLNEJ NARODOWEJ KIESY, z której piją piawki rządowe. Zabierzcie się do pracy urzedasy. Może otwórzcie biznes, ale nie taki wielki, który jak pijawka przypina się do Państwowych (NASZYCH!!) pieniędzy. Podziałajcie na WOLNYM rynku. ZOBAZCYMY JAK WAM ZRZEDNIE MINA. PRZECIEŻ WY OD PRZEDSZKOLA NA PAŃSTWOWYM!!!!!!
Zbig / .* / 2005-02-09 16:35
Facet jest niereformowalny. Mówi się mu jedno a słyszy to co chce usłyszeć. Organizacje mówią, że taka ustawa od początku 2005 r będzie niesprawiedliwa, bo dzieli stawkę w zależności od dochodu w 2004r. a on na to (w 2005r.!) mówi, to trzeba było odłożyć w 2004r. kto wam bronił. Tylko, że ustawy w 2004r nie było, więc nie było potrzeby (czy były możliwości to inna sprawa) odkładania pieniędzy. Ja mam głeboko gdzieś ich pieniądze na emeryturze, które będą poniżej funduszu socjalnego, sam zdecydowanie lepiej mogę je ulokować, więc niech nie twierdzi (w innym artykule), że chodzi mu o moje dobro a stwierdzi jednoznacznie, że dziura budżetowa jest zbyt duża i się nachapać nie można. Martwi się, że przedsiębiorcy płacą za mało i nie uzbierają na podstawowe emeryturki. Ja płacę od 60% średniego wynagrodzenia a to jest zdecydowanie więcej niż płacą ci co zarabiają 840 zł brutto. Niech się może o nich pomartwi, ich jest zdecydowanie w Polsce więcej niż prowadzących działalność gospodarczą. Ja o siebie zadbam, niech tylko nie przeszkadzają.

Najnowsze wpisy