Forum Forum finansoweInne

Książeczka mieszkaniowa z funduszem - 2 w 1

Książeczka mieszkaniowa z funduszem - 2 w 1

Money.pl / 2007-01-29 12:59
Komentarze do wiadomości: Książeczka mieszkaniowa z funduszem - 2 w 1.
Wyświetlaj:
, / 2007-02-18 11:41 / Bywalec forum
PKO/Creditt Suisse a zwlaszcza tzw. Swiatowym funduszem walutowym,skladajacym sie z pieciu subfunduszy.Sa one ostro zachwalane w okienkach PKO,a jaka jest prawda???
Wszystkie po roku daly strate,a subfundusz japonski,tzw.JPY ,najbardziej zachwalany , az ponad - 18 %.
A jesli zechcecie wycofac Wasze pieniadze,sciagna z Was dodatkowo az 3 % od calosci !!!!!!!!!!!
Elżunia / 83.18.166.* / 2007-01-29 17:22
Tylko nie to ! Jeśli nawet na krótko wpadłby komuś taki pomysł żeby założyć książeczkę mieszkaniową PRZESTRZEGAM. NIE WIERZ ! NIE DAJ SIĘ OMAMIĆ ! W 1975/1976 r. zgromadziłam pełny wkład na M-4. To była kupa forsy, bo aż 45 tys. zł. Moje zarobki 750 zł+ kwartalna premia. Wzięłam pożyczkę w zakładzie pracy, którą spłaciłam w całości (26 tys. zł). Co mi oferowała PKO po denominacji ? Aż 0,20 zł. TAK 20 GROSZY! Mimo że wcześniej Państwo Polskie było gwarantem książeczek PKO-mieszkaniowych. Co dzisiaj? Jestem za stara by wziąć kredyt hipoteczny i nie mam zdolności kredytowej - za mało zarabiam. Ale przecież za moje pieniądze Spółdzielnia Mieszkaniowa wybudowała M-4. Kto je dostał?
Geva / 87.169.26.* / 2008-02-15 19:21
ja tez tak mam ,tylko moja ksiazeczka i pieniadze byla i sa nadal w spoldzielni ..mialam 53000 tys. tez wszystko splacilam i co ? teraz nawet nie dostane premi gewarancyjnej z PKO ,, bo spoldzielnia wydala moje pieniadze a nie trzymala w banku i sa nie oprocentowane...a wiec ßßco dalej?? juz sama nie wiem moze do sadu? jest ktos kto to zrobil ? prosze o kontakt
Wycykana / 83.16.220.* / 2007-01-30 08:24
Zgadzam się w 100% , zostaliśmy -oszczędzacze , załatwieni bez mydła. Ja po 17 latach oszczędzania- cały wkład na M4 został spłacony po 3 latach od otrzymania pożyczki i potem 14 lat tzw. oszczędzaniai.... dostałam zgromadzony wkład po denominacji z premią gwarancyjną w wys. 9.60zł, musiałam dopłacić i otrzymałam mieszkanie lokatorskie.
Natomiast córki książeczka mieszkaniowa z wkładem pełnym od monentu założenia leżała w wielkiej firmie PKO i po 18 latach ( likwidowałam książęczkę bo miałam możliwość wykupu mieszkania )powierzenia bankowi oszczędności-wyszło to ok. 2 tys. zł ( w tym tzw. premia gwarancyjna!!! Nie jest to skandal??!! Wycofałam oszczędności córki ponieważ w tym okresie propaganda PKO w czarnych kolorach przedstawiała żywot założonych w latach 70/80 książęczek. I nie mogę zrozumieć tych kwitnących reliktów przeszłości ( w temacie mieszkania ) ...i znowu czuję się zasadniczo zniesmaczona. PKO i książeczki mieszkaniowe to temat na niezłą pozycję literatury sensacyjnej. A teraz pomysł rządowy dot. wykupu mieszkań za przysłowiową złotówkę- tak dostałam w siedzenie 2 razy i teraz trzeci. To już za wiele.
Paweł M. / 217.153.29.* / 2007-02-11 01:35
A ja mam takie pytanie,czy premia gwarancyjna moze być tak niska,powiedzmy 1100zł tak ja mi napisali,bo składałem wniosek o informacje jaka jest ta kwota?Jest tam na tym druczku wyliczone,ze ,cena metra kwadratowego w warszawie za 3kwartał to 2600zł no i z tego tytułu dają mi 110zł z groszami premii gwarancyjnej.łudze się,ze ewentualnie przy zakupie mieszkania bedzie to doliczne to metra mieszakni,które ewentualnie kupie.Pomijajac,ze cena metra teraz wynosi 4000 i więcej.Jak bedzie to 1100zł to wyjdzie naprawde śmieszna sprawa!!!A tak dla informacji to mam ksiazeczke od 89r...i jeszce jestem wkurzony,że niepoinformowano mnie o zmainie zasad oszczędzania,cały czas był na tej książece strasznie niskie oprocentowanie 0,5%.Padaka chyba z tymi książeczkami!!!
prostownik / 81.219.141.* / 2007-01-30 00:04
Witaj. Mylisz pojęcia. Obecne książeczki to tylko narzędzia depozytowe, które pomagają ominąc Belkę, i są swoistym programem systematycznego oszczędzania. Stare mieszkaniówki miały inny cel, a że wyszło tak jak wyszło, to akurat nie wina PKO
RYMEMBO / 212.76.37.* / 2007-02-04 22:13
jak tak kochasz PKO to oszczędzaj u nich na ksiżeczkach,a inni twoimi racjami to sobie D..Ę PODETRĄ!
Elżunia / 83.18.166.* / 2007-01-30 12:05
Kochany, kto tu myli pojęcia? Oni w życiu dopiero Cię wyprostują, że będzie z Ciebie super-prostownik. Jeśli wierzysz w to co piszesz, a chyba tak skoro też piejesz na tę samą nutę, to rychło obudzisz się z ręką w nocniku. Wiesz co Ci powiem w pozycji mojejgo pół-wiekowego istnienia, lepiej było zwiedzić kraj (i świat w czasach lekkiej odwilży), bawić się, używać świata niż dać się tak zwieść oszołomom, którzy też nam obiecywali, że czynią to by przede wszystkim nam było lepiej i dobrze. A tu czy Belka, czy Balcerowicz, czy Zyta, czy inna gadzina, to i tak jeden wspólny mianownik. Oni myślą tylko o sobie. Czy komuś z nich bieda zagląda w okno? Balcerek przecież miał miesięczne pobory takie jakich ja przez rok nie zarobiłam ( i mnie podobni)! Syty głodnego nie zrozumie...
Kero niezwerbowany / 213.238.127.* / 2007-01-29 13:36
Książeczek mieszkaniowych w Polsce było już kilka milionów a wymienionych na mieszkania zostało kilkaset tysięcy.

Zatem "nowy" pomysł ma jedynie na celu wykiwanie nowych młodych i naiwnych.
Państwo polskie nie jest zainteresowane budową mieszkań a już tym bardziej banki tym się nie zajmują zatem kolejna próba wyłudzenia kasy od naiwnych.
Vincenti / 83.22.217.* / 2007-01-29 12:59
Wielce interesująca informacja. Problem jednak w tym ,że niestety nie polega ona na prawdzie. Jeżeli autor ( autorka) oparł się na informacji zamieszczonej w dzisiejszym Parkiecie to ręce opadają. Autor ma bowiem problemy ze zrozumieniem prostego tekstu albo...
Zwolnienie z podatku Belki dotyczy jedynie części depozytowej natomiast zyski z części inwestycyjnej ( a więc tej ,która będzie lokowana w fundusze) będą oczywiście opodatkowane na normalnych zasadach, niestety. Warto tu jeszcze dodać, że minimalna kwota inwestycji to 4 tys. zł . Tak przynajmniej podaje Parkiet ,na który powołuje się autor.

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: