Cansas_
/ 2006-05-25 19:06
/
Bywalec forum
Hm straty nie da sie odrobic, nalezy pogodzic sie i zyc dalej :(
Na pocieszenie dodam, ze strata arki ostatniej fali spadkowej to jakies 20% (wlacznie z dzisiejszym dniem), a na GPW poczatkujacy inwestor traci przecietnie 40-50% kapitalu, wiec nie jest tragicznie.
Trafilas na pechowy okres. Na pewno nie polecam proby szybkiego odrobienia strat. W ten sposob poglebisz tylko strate.
Sprobuj poczytac komentarze uzytkownikow i za jakis czas wrocic do arki (mam nadzieje ze nie sprzedalas jednostek a je skonwertowalas na fundusz ochrony kapitalu).
Sam kombinuje kiedy wskoczyc w fundusz arki, bede obserwowal zachowanie wig20 i nastrojow. Na dzien dzisiejszy nic nie jest pewne - dzisiejsze odbicie moze byc jedynie wynikiem pozytywnych danych z USA, ale moze to byc bardzo krotkotrwale i od jutra powroca spadki. Euforia po tym znikomym odbiciu trwa, lecz jak na razie bardziej sklaniam sie ku dalszym spadkom niz stabilnemu wzrostowi. Bede probowal zlapac fale korekcyjna na WIG i mysle ze sroda bedzie dobrym dniem na wskoczenie w arke akcji na tydzien-dwa. Gotowy do ewakuacji bede jak wig20 zblizy sie ponownie do granicy 2980 pkt.
Oczywiscie nie jest to nic pewnego, moje plany inwestycyjne zmieniaja sie z dnia na dzien w zaleznosci od sytuacji na gieldzie, a to jest najgorszy z mozliwych klimatow do inwestowania. Najbezpieczniej jest przeczekac, ale grajac intensywnie na gieldzie przez ostatnie pol roku jakos sie uzaleznilem i "szukam okazji". Znawca ze mnie zaden, ale jak do tej pory moja stopa zwrotu jest dodatnia, wiec jak na poczatkujacego jestem z siebie zadowolony bo nie stracilem :)
Ogolnie moja rada - przeczekaj do ustabilizowania sie sytuacji na GPW, bo na dzien dzisiejszy nie ma madrego ktory by potrafil jasno powiedziec, czy to z czym mamy wlasnie do czynienia to gleboki ruch korekcyjny po intensywnej fali hossy, czy zapowiedz glebszej przeceny (bessy). To co mozna wyczytac zarowno w tekstach analitykow, jak i wypowiedziach to w wiekszosci przypuszczenia i zaklinanie.
Jesli chcesz, mozesz wyslac do mnie mail kontaktowy. Dam ci znac kiedy bede wskakiwal w fundusze, ale nie gwarantuje ze nie naraze cie na jeszcze wieksze straty.
Jak pisalem - inwestor ze mnie zaden, ale sluze pomoca.