Czy to oszacowanie ze kazdy inwestor zarabia nie jest zbyt naciagniete? O ile wiem inwestorzy, ktorzy poniesli strate nie rozliczaja sie z Urzedem Skarbowym, wiec statystyki nie sa takie optymistyczne jak przedstawione.

Zarabiaj i Ty! Tylko pamietaj o rozlozeniu ryzyka (nie chodzi o kupienie kilku (nastu) spolek na gieldzie warszawskiej, bo to nie jest zadna dywersyfikacja. Korelacja jest w tym przypadku zbyt duza. Proponuje spojrzec na swoje finanse szerzej: skoro jestesmy w UE, to moze warto sie przyjrzec sie blizej instrumentom finansowym dostepnym dla Hansa Schmidta? Mam na mysli certyfikaty inwestycyjne (Anlagezertifikate).Poczytajcie sami:www.zertifikatejournal.dekoplania wiedzy o certyfikatachZarobki nie tylko na wzrostach, nie tylko na rynkach akcji. Mozliwosc zarabiania na Chinach, Indiach, USA, Europie (Wschodniej tez), surowcach, nieruchomosciach...Renomowani emitenci, np. ABN AMRO, Deutsche Bank, UBS, Citibank, BNP Paribas, JP Morgan Chase ...Fundusze inwestycyjne? A po co przeplacac za gorsze wyniki?Portfel z certyfikatow dobierze zarowno inwestor nastawiony (bardzo) konserwatywnie, jak i nastawiony czysto spekulacyjnie (oczywiscie szeroki srodek tez). Najwazniejsza jest dywersyfikacja. Na warszawskiej gieldzie jednak niestety niemozliwa do przeprowadzenia. Dywersyfikacja decyduje w 90% o sukcesie inwestycyjnym (lub jego braku).Przekonajcie sie sami, ile przeplacacie u wszelkiej masci agentow i w funduszach!Poczuj sie wlascicielem swoich pieniedzy, zanim zrobi to ktos za Ciebie!Serdecznie Pozdrawiamandyliberty@post.pl

horoscope here