W mediach pojawiło się już nazwisko szefa klubu PO Grzegorza Schetyny, minister zdrowia Ewy Kopacz i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego.
Zdrojewski z chęcią pewnie porzuciłby stanowisko ministra kultury, które ewidentnie mu nie leży, ale szykuje się też inna możliwość dla niego- powtórna prezydentura we Wrocławiu.