Witam,
mam 21 lat i odłożone 25 tys. zł i nie wiem gdzie zainwestować, od lutego zainwestowałem w Arke akcji 10 tys. ale nie wiem gdzie zainwestować resztę, myślałem żeby 10 tys. dać na jakiś fundusz akcyjny np. Legg Mason akcji albo PKO Akcji Małych i Średnich Spółek a 5 tys na jakiś fundusz zrównoważony np. Citi Płynnościowy, mam jeszcze 1500 euro ale chyba narazie poczekam i nie będe wymieniał na zł, narazie jestem na 3 roku studiów więc myślałem o inwestycji na min 3 lata.
Prosze o rade...
Jesteś młodym człowiekiem, więc skłonność do ryzyka i oczekiwane zyski są duże.
Dużo zależy od tego jaki czas chcesz poświęcić inwestycji, czy chcesz skakać po funduszach, czy poprostu zainwestować zamknąć oczy , wierzyć w teorię "czas uleczy rany i pokaże zyski"
Jeżeli jesteś zwolennikiem teorii "czas uleczy rany" to:
10 000 zł w Arce, napewno ciekawy wybór
drugie 10 000zł ulokowałbym w Legg Masonie
5000zł zostawiłbym w celu dokupienia jednostek ciekawego funduszu, ale dopiero po większych spadkach.
Tak do konca nie jestem zwolennikiem tej teori ale z powodu braku czasu nie moge np. zająć się giełdą...
Ale te 5000zł ulokować lepiej w funduszu zrównoważonym czy innym? A z euro wstrzymać się czy może też je gdzieś ulokować ?
Osobiście 5000 zostawiłbym w instrumentach najbardziej płynnych, abyś mógł je podjąć w każdym momencie ( kiedy będzie korekta tego nie wie nikt). Chcą bardziej zaryzykować nie poświęcając tej inwestycji czasu to możesz zastanowić się nad podziałem2500 dodatkowo na Arke i 2500 dodatkowo na Legga, lub 5000 na Unikorone Akcji.
PAMIĘTAJ jednak że alokując tak swoje środki straty mogĄ być równie dotkliwe co zyski.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.