Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kuciel: Gadu-gadu o podatku dla najbogatszych

Kuciel: Gadu-gadu o podatku dla najbogatszych

Money.pl / 2007-06-27 08:33
Wyświetlaj:
Adol / 2007-06-28 11:41 / Bywalec forum
a tu mnie zaskoczył pan Fołtyn. Czyżby tak jak Pan Kluska najlepiej wspomina czasy kiedy z żoną 200 słoików konfitur robił... i dał sobie 10 lat na rozdanie swojego majątku.
piinokio / 83.27.208.* / 2007-06-27 16:27
Najbardziej niepokojące jest to że premier sporego państwa plecie co mu ślina na język przyniesie a decyzje podejmuje pod wpływem emocji, wrażeń, przywidzeń i Bóg wie czego jeszcze. Wszystko tylko nie rozum. Od dawna mam wrażenie że jedynym normalnym ministrem jest tu Zyta Gilowska. Co gorsza wydaje mi się że chętnie by to stanowisko opuściła tylko poczucie odpowiedzialności i zwyczajny strach kto będzie na jej miejscu i co zacznie wyprawiać ją tam trzyma. Cała reszta to jakaś tragiczna zbieranina. Rząd z jednym normalnym i kompetentnym ministrem to trochę dziwny rząd.
ŁowcaWykształciuchów / 2007-06-27 15:25 / NiePOsPOlity Intelekt
Jestem w szoku. Naprawdę bardzo dobry felieton! Szczególnie jego zwieńczenie:

"Ale się porobiło - Żakowski kwestionuje politykę Balcerowicza, Bochniarz wspiera strajkujących, „Wyborcza” płacze nad biednymi pielęgniarkami, a milioner nakłania do podniesienia podatków najlepiej zarabiającym."

Warto zadać sobie teraz pytanie - skąd takie zamieszanie?

W nagrodę polecam podobny w treści:
http://www.polskieradio.pl/_repository/_folders/f_112_998/9042.mp3
ŁowcaW / 213.158.197.* / 2007-06-28 08:05
oczywiście pomyłka - zamiast tamtego bełkotu miał być ten świetny felieton:
http://www.polskieradio.pl/_repository/_folders/f_112_998/9043.mp3
maa / 2007-06-27 16:05 / Tysiącznik na forum
Artykuł istotnie niezły,
ale "łowca" upił się, czy co?
A może po prostu zwyczajnie nie zrozumiał kpin autorki?
Można to tak zrozumieć:
Skoro jest "łowcą wykształciuchów" to wykształciuchem nie jest. Inaczej musiałby samego siebie łowić. To by się dla niego natychmiast źle skończyło.
Skoro nie jest wykształciuchem, to widać nie udało mu się nim zostać. Skoro mu się nie udało, to widać Bozia poskąpiła sapiencji...
Jeszcze jeden fakt na to wskazuje - miłośnik to wielki przywódcy Unii Polityki NieRealnej, wesołka wielkiego, bawiącego od lat wykształciuchów swoimi facecjami, które skupiają wokół niego licealistów z trądzikiem na błyszczących twarzach i studentów Wyższych Szkół Biznesu informatyki i Stosunków Międzynarodowych...
zszokowany / 213.158.197.* / 2007-06-28 08:02
A któż chciałby zostać z własnej woli wykształciuchem z sieczką we łbie supported by GWniana? Jest aż tylu masochistów wśród ludzi z wyższym wykształceniem?
ojejjjjj / 84.40.150.* / 2007-06-27 15:20
Żakowski zawsze miał bardzo socjalistyczne zapędy. Ostatnio błogosławi przede wszystkim środowisko "Ktytyki Politycznej" Sierakowskiego, które przecież zachwyca się działami Marksa i Lenina.

Ja tego zupełnie nie rozumiem - wszystkie kraje wokół nas liberalizują gospodarkę, wszystkie rozwijają się jeszcze szybciej niż Polska, rosną w jeszcze większy dobrobyt i nie słychać o rozwarstwieniu społecznym. Kiedy wreszcie dojrzą to polscy socjaliści - obojętnie czy w lewicowym czy prawicowym szlafroku.

A z pielęgniarkami trzeba rozmawiać. Przede wszystkim o tym jak reformować służbę zdrowia, a nie o tym jak wiele wrzucić do dziurawego wora.
piinokio / 83.27.208.* / 2007-06-27 16:43
O tym jak reformować służbę zdrowia to chyba jednak nie z pielęgniarkami trzeba rozmawiać. Balcerowicz o tym jak wyjść z zapaści gospodarczej i 3-cyfrowej inflacji rozmawiał z Sachsem a nie z robotnikami huty Warszawa. Kaczyński najpierw mówi a potem myśli. I tak ostatnio wyznał że jest przeciwny prywatyzacji służby zdrowia bo byłoby za drogo. Ta wypowiedź ujawnia cały cynizm i mizerię moralną i umysłową naszego Napoleona. Otóż wiadomo powszechnie że prywatne firmy są TAŃSZE od państwowych. Z tego jasno wynika że nikt nie zamierza przeznaczać żadnych pieniędzy na służbę zdrowia. Dopóki jest państwowa można mizerię w szpitalach tłumaczyć na tysiąc sposobów. Łapać łapówkarzy, oskarżać firmy handlujące długami, można się nawet czepić Owsiaka. Gdyby była prywatna pozostaje tylko kwestia pieniędzy a więc ubezpieczeń zdrowotnych i nie da się podbierać pieniędzy ze składki ubezpieczeniowej na finansowanie innych celów. Nie tak dawno były pomysły aby dobrać się nie tylko do pieniędzy ZUSu ale nawet do funduszy emerytalnych de facto prywatnych. Centralny rozdział pieniędzy z ZUS to nic innego jak sposób na wyciąganie stamtąd pieniędzy przez niewydolne państwo. I tu moim zdaniem tkwi sedno sprawy. Rząd nie chce prywatyzacji służby zdrowia bo nie mógłby jej okradać.
Bernard+ / 83.30.195.* / 2007-06-28 09:14
Właśnie a jak to jest, że zgodna z konstytucją ustawa ustanawia ubezpieczenie rentowe oddzielne od emerytalnego i oddzielne od podatków a rząd nawyżki składek na ubezpieczenie rentowe bez zgody ubezpieczonych przeznaczał do tej pory na inne wydatki? Czyżby nie obowiązywała w Polsce zasada "niech ubezpieczenie zawsze ubezpieczenie znaczy a nie ukryty pod inną nazwą kolejny podatek. Może trzeba wpierw nazywać rzeczy po imieniu powrócić do prawdy, która pozwoli rozwiązać ten gordyjski węzeł zależności społeczeństwa od głupoty i nieuczciwości rządzących. Dlaczego nie podano do publicznej wiadomości ile składek wpływało do tej pory rocznie na ubezpieczenie emerytalne i jaka była suma wypłaconych rent abyśmy poznali bilans zarządzania naszymi pieniędzmi wpłacanymi jako składka wszak a nie jako podatek. Bo składka tym się w prawie cywilnym różni od podatku, że za składkę należy się ubezpieczonemu świadczenie ustalone w umowie ubezpieczenia, którego to świadczenia można od ubezpieczyciela dochodzić przed sądem a podatek płaci się pod tytułem za darmo i nie ma podatnik prawa domagania żadnych osobistych świadczeń od państwa pobierającego podatek. Tymczasem niektórzy politycy przed kamerami zgłaszają postulaty w rodzaju "nie obniżać skałdek rentowych a nadwyżkę pieniędzy przeznaczyć na służbę zdrowia. Widać więc, że rządzący nami parlamentarzyści i ministrowie nie widzą różnicy między składką a podatkiem a to już jest skandal w niby cywilizowanym kraju i naruszenie poważne konstytucji.
aww / 84.10.101.* / 2007-06-27 20:56
Oczywiście prywatyzować - już mamy prawie całą stomatologię prywatną. Tylko dlaczego ponad połowie ludzi śmierdzi z ust zepsutymi zębami - może ich nie stać na plomby po 500-600zł?
piinokio / 83.27.208.* / 2007-06-27 22:16
Prywatna stomatologia w niczym nie zaszkodziła państwowej. Na prywatną stać nielicznych a państwowa nie działa. Bo prywatyzacja to połowa działającego systemu.
Druga część to system UBEZPIECZEŃ. Dopiero konkurencja firm ubezpieczeniowych i prywatna służba zdrowia dają działający system. Czy to tak trudno zrozumieć ?
krzyhoo1 / 2007-06-27 14:44
bogaty kolega-przedsiębiorca po wymianie żony na nowszy model kupił jej w ciągu pół roku 2 bryczki po ca 150-175K. oczywiście autka są firmowe, zatem bez vat. ja, najmita, z bólem kupiłbym sobie coś za 50K, w tym ofkors vat. nawet nie zazdroszczę koledze biuściastej blondyny z kupionym magistrem, nie zazdroszczę kasy i drobnych na 2 bryczki. wogóle niczego nikomu nie zazdroszczę!!!! tylko dlaczego, qrna, ja płacę podatek od luksusu posiadania fiata grande punto, a milionerzy nie!!!
Adol / 2007-06-28 11:31 / Bywalec forum
Nie żałuj tego VAT-u. Twój kumpel odliczył tylko do 6K a ma już 2 baby na głowie:) a jak tak kasą szasta to pewnie będzie już niedługo sam miał problemy.
Bernard+ / 83.30.195.* / 2007-06-28 09:23
A nie masz 100 złotych, aby pójść do urzędu gminy i zapisać się do milionerów prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek? Bo tylko tyle to kosztuje. Od razu będziesz mógł swoje auto wprowadzić w środki trwałe i odliczać VAT oraz paliwo księgować w koszty. Nie narzekaj sam weź swoje sprawy w swoje ręce. Nie musisz rezygnować z pracy, aby dodatkowo prowadzić jakiś biznesik. A wtedy dojazdy do pracy będziesz miał w kosztach. Możesz również zaproponować twojemu pracodawcy zmianę umowy na samozatrudnienie to i ZUS będziesz miał mniejszy itd., itp. Kto Ci broni może żona?
jliber / 212.180.147.* / 2007-06-27 12:59
Fołtyn niech się lepiej poczuje do odpowiedzialności za swoje pieniądze. Skoro się użala że nie trafiły do innych, to niech je odda. Lepiej jednak by wykorzystał swój potencjał umysłowy gdyby je zainwestował w dalsze przedsięwzięcia biznesowe, wprowadzające nowe idee, podnoszące produktywność, czyli lepiej zaspokajające potrzeby konsumentów, przy okazji tworząc miejsca pracy gdzie ludzie wykonują pożyteczną pracę. To jest zadanie dla ludzi którzy potrafią zarabiać duże pieniądze. Po to je zarabiają, aby inwestowali i zarabiali jeszcze więcej, zapewniając społeczeństwu nowe usługi i produkty. Każda złotówka zysku takiego Fołtyna to złotówka zadowolonego klienta który uzyskał satysfakcję o jeszcze większej wartości (inaczej by nie kupił jego produktu) . Jeżeli każdemu kto potrafi zarabiać będziemy te pieniądze zabierać, to nie będzie komu ciągnąć ludzkości do przodu.
MarcoP2 / 83.29.3.* / 2007-06-27 09:37
Ale się porobiło - Żakowski kwestionuje politykę Balcerowicza... itd...
Nic się nie porobiło!
To cały czas ta sama gra. Grupa (lepiej Banda) autorytetów wykreowanych przez media nie potrafi się od pierwszego dnia po wyborach pogodzić z tym, że społeczeństwo w wolnych wyborach powiedziało im Wynocha!
Autorytety sztucznie wytwarzane (np. Balcerowicz – pracownik Instytutu Marksizmu-Leninizmu zostaje prezesem NBP – śmiech na sali), aby tylko grube ryby miały raj i dostęp do polskiego majątku.
Smutne to wszystko – od pierwszego dnia po wyborach – choćby potop, choćby pożar, choćby pożoga, ale musimy ich obalić. To jest cała PO i SLD. Ludzie, którzy boja się potwornie wyjaśnienia kto był kim w poprzednich latach. Dowiedzmy się wreszcie.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-06-27 10:13
Dowiedzmy się. I co, i nic. Wydmuszka?
A autorytety? Mistrzu, kim ich chcesz zastąpić: Fotyga, Skrzypek, Lepper Giertych .... , wszyscy oni razem do kupy i z Kaczyńskimi nie dorastają do pięc Balcerowiczowi i innych, którzy zrobili to co umieli, a raczej myśleli, że umieli. Mamy takie autoryterty jakie mamy i nie pluj, albo pokaż lepszych.
MarcoP2 / 83.29.18.* / 2007-06-27 10:37
Niech będzie nie znany, ale ambitny i uczciwy!
Kogo widzę? Na przykład Ciebie.
Młody, rzetelny, uczciwy – zawsze dobre komentarze na formum.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-06-27 11:33
Dziękuję. Nie jestem młody.
maocao / 84.234.10.* / 2007-06-27 09:28
A ja odniosłem wrażenie, że PZPR-owcy czyli póżniejsze lewactwo, dzisiaj skupione w LiD i PO rozkradli Polskę i Polaków. Dzisiaj na tle wydarzeń białokitlowego gangu ogarnął ich niepokój, że biedna tłuszcza (białokitlowy gang jest bogaty) może całą hordą wedrzeć się do ich pałaców. Myślenie Żakowskiego, Najsztuba i im podobnych lewackich obłąkańców polega na tym, że ich czerwoni mocodawcy siedzą na zagrabionych miliardach i chcą mieć spokój społeczny. Trzeba więc zrobić urawniłowkę wśród ludu aby nikogo w oczy nic nie koliło. Urawniłowkę jak w Chinach Mao. Wszyscy w jednakowych ubraniach bez kieszeni. Kieszenie mogli nosić tylko funkcyjni komuniści. Ilość kieszeni zależała od stanowiska w partii. Rozdawnictwo pieniędzy za darmo powinno być surowo karane. Podatnicy powinni stworzyć niezależny urząd do pilnowania i niemarnotrawienia ich podatników pieniędzy. Konstytucję jak najszybciej trzeba zmienić. Musi się tam pojawić zapis o niemożności rozdawania pieniędzy podatników za darmo, komukolwiek.
piinokio / 83.27.208.* / 2007-06-27 16:54
Było kiedyś takie powiedzenie:
"nie patrz co ksiądz robi a słuchaj co ksiądz mówi".
W przypadku premiera powinno być chyba odwrotnie "nie słuchaj co premier mówi a patrz co robi".
Rząd wedle własnych deklaracji jest narodowo-prawicowy. Wszędzie widzi czerwonych i im przypisuje wtykanie kija w szprychy. W rzeczywistości jest to rząd bardziej lewicowy niż SLD. Centralizacja, rozdawnictwo, wrogość do prywatyzacji, niechęć do kapitału jako takiego, skłonności do fiskalizmu, kontrolowania, sprawdzania, ścigania. Do tego wszystkiego przerost administracji, dobór ludzi wg przynależności partyjnej. Wróg publiczny nr jeden to liberalizm. Wszystko okraszone patologiczną ksenofobią i skłonnościami do izolowania Polski. To najbardziej lewicowy rząd od czasów Władysława Gomółki.
maocao / 84.234.10.* / 2007-06-27 17:40
Cytat "W rzeczywistości jest to rząd bardziej lewicowy niż
SLD. " Nie masz racji pinokio bo inaczej vicemagister Goleń z ferajną sprywatyzowałby białokitlowy gang już dawno. On jednak popsuł przy pomocy Łapińskiego to co Buzek zapoczątkował. Jak to więc jest z tobą pinokio?
piinokio / 83.27.208.* / 2007-06-27 22:31
Nie postawiłem Kwaśniewskiego na prawej stronie i nie napisałem jednego słowa w którym można by odczytać aprobatę dla Kwaśniewskiego. Stwierdziłem tylko że PiS jest jeszcze bardziej lewicowy. Gdyby oddzielić retorykę PiSu od jego działań to jest to partia typu PZPR w okresie Gomółki. Kaczyńscy nie znają Europy i nie znają de facto normalnego świata. Wychowali się w PRL i z tego PRL nosa nie wystawiali.
SLD nie prywatyzowało służby zdrowia bo to jest zwyczajnie trudne i musi być połączone z usprawnieniem systemu ubezpieczeń. Po co mieli sobie ściągać dodatkowy problem na głowę.
WydymanyPrzez IV RP / 81.169.186.* / 2007-06-27 10:26
"Rozdawnictwo pieniędzy za darmo powinno być surowo karane."
Masz rację. Becikowe, dopłaty do ubezpieczeń rolniczych, KRUS, fikcyjne stanowiska PiS, LPR, SO, dopłaty do górnictwa, itd. Karać za to.

"Podatnicy powinni stworzyć niezależny urząd
do pilnowania i niemarnotrawienia ich podatników pieniędzy. "
Tanie państwo, kolejny urząd do rozdawnictwa pieniędzy.

Co do lewactwa itd. to uważaj. W tej chwili najbardziej lewicową partią moim zdaniem jest właśnie PiS ze swoimi "janosikowymi" hasłami.

A tak pozatym typowa propaganda stalinowska. Kto nie z nami jest przeciwko nam, więc wykończyć ich.

Kiedy w końcu doczekamy się, może nie uczciwych, ale nie całkiem cynicznych i mających świadomość kim są (sługami społeczeństwa) polityków?
MN2 / 80.51.231.* / 2007-06-27 10:18
I dzieci też trzeba dobrze wychowywać. I pijaków pogonić. I żeby ludzie byli w ogóle uczciwi.
obbo / 84.234.10.* / 2007-06-27 12:06
MN2 jednak Ty i wielu innych wie ci robić. Dlaczego jednak nikt tego nie robi, czy to nie dziwne?
MN2 / 80.51.231.* / 2007-06-27 15:33
Bo, bardzo, bardzo wielu to robi, uczciwie i tak jak potrafi. Mam inną optykę, widzę wielu wspaniałych ludzi, którzy dużo zrobili i mniejszość oburzoną, że mogło być lepiej. No, pewnie mogło być lepiej, ale mogło też być tak jak za Gierka czy Jaruzelskiego, czyli beznadziejnie.
I, widzę trochę robactwa, które lęgnie się zawsze w bałaganie i wiem, że nigdy tego robactwa do końca nie wyplenimy.
Floyd / 2007-06-27 14:46 / Tysiącznik na forum
Bo łatwiej jest krytykować niż coś sensownego zrobić.
Cały Świat pełen jest krytykantów, wystarczy poczytać na różnych forach, krytykować potrafią wszyscy.
Podobnie jest z burzeniem i budowaniem, to pierwsze też potrafią wszyscy, a to drugie?
Zapobiegliwy / 85.214.71.* / 2007-06-27 09:10
A ja zmoją firmą mam już przygotowany grunt na Cyprze. Tak na wszelki wypadek.
Sabre / 2007-06-27 08:39 / Tysiącznik na forum
Polska rzeczywistość zawsze była mocno "skręcona". Wiceminister sprawiedliwości były komunistyczny i "zasłuzony" sędzia. Koordynator były komunistyczny prokurator. Inny komunistyczny patriota Jasiński. Nawet smok wawelski został dinozaurem. Także milioner-socjalista czy publicyści diametralnie zmieniający poglądy to mały pikuś. Może Panu Fołtynowi marzy się kariera polityczna wzorem pana Kluski, a panu Żakowskiemu posada w telewizji wzorem pana Wildsteina?
Życie polityczne w naszym kraju (a polityką jest przecież wszystko) jest jak podróż po wstędze Mobiusa - zaczynasz spoglądając w prawo, ale już po chwili patrzysz w lewo. Nasz kraj to "przestrzeń niezorientowana", wystarczy jeden obrót a już nastepuje wysyp Szawłów. Radziłbym obserwować kariery obu wspomnianych panów.
A wszystkim kaczystom radziłbym zrezygnować z obelgi o uniwersytecie Żakowskiego - przynajmniej na razie, najpierw musicie się zorientować co powie Wielki Manipulator.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-06-27 08:33
To ciągłe pomieszanie płaszczyzn. Zjawisko zwane podatkami można rozważać na płaszczyźnie moralnej i na płaszczyźnie ekonomicznej. Z moralnego punktu widzenia pan Firlej ma rację. Ja też chcę pomagać młodym się uczyć i starym się leczyć. Chcę i już. Z ekonomicznego punktu widzenia, szczególnie w krajach Kalego, podatki tworzą etatyzm, który jak rak niszczy efektywność wykorzystania moich podatków. Reasumując ja, i pewnie większość, chcemy pomagać ludziom, ale też nie chcę (nie chcemy) utrzymywać armii darmozjadów, pasibrzuchów i pijawek, które podłączają się do strumienia podatkowych pieniędzy.
Niestety socjaliści to etatyści. Jeżeli ktoś potrafi zawiązać partię socjalistyczną bez inklinacji etatystycznych to byłby cud. Dlatego szanyję solidaryzm społeczny czyli utopijny cudowny socjalizm.

Najnowsze wpisy