Nie ma jak zasiać panikę, spowodować udział w spadkach na giełdach, przekupić pismaków do przerażających artykułów, kupić
akcje albo walutę za niższą cenę, później poczekać aż rynek zweryfikuje czarne wizje i zarobić na wzrostach. Wszyscy którzy sieją tą psychologiczną panikę są darmowymi marionetkami w rękach spekulantów. A więc pozdrowienia dla kukiełek, nie ma jak sobie samemu szpile wbijać.