Kupno mieszkania w nowym budownictwie czy starym ?
Witam
Przymierzam się do kupna mieszkania w Warszawie na Bielanach. Zastanawiam się nad kupnem mieszkania pod wynajem. Rozważam dwie opcje: jedna mieszkanie z 1975 roku lub druga mieszkanie z 2014 roku przy czym to nowsze jest 30 % - 40% droższe. Co byście polecali ?
Storka
/ 5.173.41.* / 2020-03-31 07:15
Ja kupiłam w starym, bo ma klimacik. Konkretnie kupiłam mieszkanie w Łomży, w kamienicy, a mieszkanie pomogli mi znaleźć w Góralczyk Nieruchomości.
Hash678
/ 78.11.98.* / 2015-11-06 15:59
http://www.grojecka216.com - Ogólnie uważam, że to świetny wybór.
donat22
/ 176.221.121.* / 2015-09-28 11:16
Lepsze jest nowe budownictwo. Wprawdzie mieszkanie takie bedzie trochę droższe ale z drugiej strony łatwiej jest je wyremontować. Oraz koszta utrzymania są często nieporównywalnie niższe z uwagi na to,że obecnie buduje się nowymi technologiami. Tak więc z czasem wiekszy wydatek na mieszaknie zwraca się w rachunkach.
W Warszawie polecam szukać mieszkania w lepiej skomunikowanych dzielnicach z uwagi na to,zę szkoda jest marnować połowy życia na dojazdy.Obecnie fajna inwestycja powstaje na Teodorowicza. Osiedle Zora Wilanów. Dobry standard, nowe budownictwo oraz jak na ten rejon nie takie złe ceny.
oliwia45
/ 188.147.47.* / 2019-10-30 21:35
Dodam coś co nas zainteresowało https://www.vgcapital.pl/nova-dolna/ Mnie się to wszystko naprawde podoba. To Mokotów więc dla nas tonajlepsza z dzielnic.
Ja mieszkałem w starym budownictwie 12 lat i już dziękuję, pieniądze, ktore wkładałem we wszystkie remonty spokojnie mogłbym odłożyc, żeby szybciej spłacić mieszkanie. Teraz zainwestowałam w nowe w Katowicach od http://www.geogrupa.pl/katowice.html i przynamniej wiem, że nie będę musiał wkładać w nie drugie tyle na remonty w najbliższych latach. No i też po prostu jest ładniejsze.
Goździkowa
/ 178.42.16.* / 2014-12-27 13:23
Wybrałabym nowe, pomimo tego, że trzeba będzie je urządzić (na co również trzeba mieć pieniądze). Ale w mieszkaniu w rynku wtórnego jest więcej do zrobienia. Sam remont i do tego urządzenie tego mieszkania pochłonie więcej pieniędzy i trzeba będzie iść na więcej ustępstw związanych z różnymi przeciwnościami... czegoś się nie da zrobić, tak jakbyśmy chcieli itp... Nowe mieszkanie - więcej możliwości.
pammmkos
/ 37.30.104.* / 2015-03-01 14:43
To ja mam dla Was coś jeszcze fajniejszego http://shiraz.pl/pl/inwestycje/shiraz_park_III_mieszkania#
Deweloper tym razem postawił na mniejsze mieszkania i do tego w bardzo atrakcyjnej cenie.
meta33
/ 109.197.171.* / 2014-12-25 11:30
a czy ktoś z was korzystał z Vivainvest w warszawie? zastanawiamy się nad mieszkaniem ale chciałabym poznać opinie o tym developerze :)
Goździkowa
/ 95.147.55.* / 2014-10-16 12:22
Ja bym wybrała nowsze, one mają lepszy układ, są bardziej przestronne. Na nowych osiedlach mieszka więcej młodych ludzi, więc i wynajmującym było by, chyba lepiej. A czemu aż Bielany? Nie lepiej np. Bemowo?
Jeśli w grę wchodzi głównie wynajem - faktycznie tańsza oferta zdaje się być kusząca. Przed ostateczną decyzją warto jednak dowiedzieć się czegoś więcej o tym budynku - czy często występują w nim awarie instalacji, itp. Pozwoli to oszczędzić nerwów w późniejszych roszczeniach wynajmujących odnośnie warunków mieszkalnych.
tańsza oferta w zakupie nie musi oznaczać lepszej inwestycji, czyli wyższej stopy zwrotu z zainwestowanego kapitału. Bo to tak naprawdę najważniejsza kwestia. Ile możesz uzyskać miesięcznie/rocznie z wynajmu, jakie koszty są z tym związane i jak ma się to do zainwestowanego kapitału. Oczywiście są też jeszcze inne aspekty na które warto zwrócić uwagę, jak choćby szybkość wyjścia z inwestycji, sposób jej finansowania, ryzyka z tym związane. W mojej prywatnej ocenie w dzisiejszych czasach jest bardzo ciężko zarobić na wynajmowaniu nieruchomości mieszkalnych. Przy obecnie obowiązującym systemie prawnym w naszym kraju jest to też bardzo ryzykowny biznes. Jeden zły najemca może zrujnować cały plan, a pozbycie się go może być koszmarem. Dlatego warto świadomie podjąć taką decyzję. Wszystkim moim klientom którzy koniecznie chcą spróbować jak to jest być landlordem proponuję zainwestować własne oszczędności (nie posiłkować się kredytem) w zakup kawalerki na wtórnym rynku. Najlepiej w dobrej lokalizacji. Dlaczego? Bo to na tyle płynna inwestycja, że po tym jak się ktoś przekona, że ciężko na tym zarabiać nie ma większych problemów, żeby z niewielką stratą wyjść z takiej inwestycji.
Wychodzę też z prostego złożenia, że najtaniej uczyć się na cudzych błędach, więc najlepiej zainwestować parę złotych i przeprowadzić dogłębną analizę przed dokonaniem inwestycji niż w jej trakcie.
Tak jest zawsze taniej :)