Forum Polityka, aktualnościPolityka

Kwaśniewska: Mój tata nie jest alkoholikiem

Kwaśniewska: Mój tata nie jest alkoholikiem

Money.pl / 2007-10-14 17:49
Komentarze do wiadomości: Kwaśniewska: Mój tata nie jest alkoholikiem.
Wyświetlaj:
eltar22 / 2009-05-06 19:51
mój tata ciągle sie po mnie drze;/////O kazde gowno ze szyłem


JAK W LOCHU ;/
prawicowiec-katolik / 195.205.202.* / 2007-10-14 22:10
No dobra -ale nikt mi nie powie ,że rodzina Giertychów to też żydki.Jeżeli znacie Ich biografię to też opublikujcie!Ja głosowałem na PiS ale dziś podjąłem decyzje-głosuję na LPR!
lipalipski / 2007-10-15 02:21
Głupiec został ultra-głupkiem. Gratuluję.
KoP / 2007-10-14 20:10 / Bywalec forum
Olu, bidulko, wiesz, że alkoholicy potrafią fantastycznie kamuflowac swój nałóg? Często nawet bliska rodzina nie ma o tym pojęcia.Widocznie zbyt rzadko się z nim widujesz lub on zbyt malo czasu poświęca Tobie. To, że tatuś jest pijakiem widziała niestety cała Polska.
?! / 2007-10-14 20:46 / Tysiącznik na forum
Alkoholik nigdy nie powie, że jest pijakiem!!! wspólczuję Oli K.
jolka461 / 195.205.202.* / 2007-10-14 19:42
Niech Oleńka lepiej opowie o swoim dziadku Zdzichu:jak brzmi jego prawdziwe nazwisko i co wyrabiał po wojnie w Polsce.
?! / 2007-10-14 20:47 / Tysiącznik na forum
Wklej tak obszerną informację kim był tatuś Jarka i Leszka Kaczyńskich. Jestem przekonany, że będzie ciekawa!
ccccc / 83.7.121.* / 2007-10-14 21:04
nie masz pojęcia co Ty mówisz..... takiej obszernej opinii nie stworzyłby nikt.... poza życiem. Jarek gdyby nawet zlecił swoją biografię komuś to nie zdobyłby tak bogatej jak ta.... nawet nie wiesz na kogo głosowałeś i nie wiesz kim on jest.......
PIS FOREVER / 89.78.10.* / 2007-10-14 17:49
AGENTEM KGB I SB TEZ NIE JEST TATUS?

sowiecki agent KGB kryptonim "Kat"

W roku 1978 A. Kwaśniewski był już kierownikiem Wydziału
Kultury ZG SZSP. Żeni się z Jolantą Konty - pochodzenia
żydowskiego, córką płk. Kontego - oficera Informacji Wojskowej,
podejrzanego o zbrodniczą działalność w wojsku w okresie
stalinowskim. Przenosi się do Warszawy, gdzie poza kolejnością
otrzymuje mieszkanie. Już nie stara się skończyć studiów na
Uniwersytecie Gdańskim. Rezygnuje z pisania i obrony pracy
magisterskiej.

Niewątpliwą przyczyną tej decyzji jest skierowanie go przez KC
PZPR na roczne studia do Moskwy (1979/1980), na wydział
międzynarodowego dziennikarstwa w Państwowym Instytucie
Stosunków Międzynarodowych przy MSZ, który kończy z sukcesem
uzyskując dyplom Nr 1792 z dnia 20 czerwca 1980 r. (patrz
powyżej)

A. Kwaśniewski nie ujawnił tego faktu wówczas, kiedy zarzucono
mu nie posiadanie dyplomu ukończenia Uniwersytetu Gdańskiego.



Na wspomnianym dyplomie (patrz powyżej) uzyskuje następujące
oceny:

- historia Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego -
celująco

- komunizm naukowy - celująco

- ateizm naukowy - celująco

- ekonomia polityczna - celująco

- stosunki międzynarodowe - dobry

- ekonomia radziecka - celująco

- prawo radzieckie - celująco

- logika - dobry

- podstawy dziennikarstwa - dostateczny;



Uczelnię tę [ MGIMO] uważano za wylęgarnię światowej sowieckiej
agentury.

Otóż przez wszystkie lata komunistycznej dominacji w Europie
Wschodniej, w tej specyficznej szkole kształcone były
wyselekcjonowane (według ideologicznego i politycznego klucza) -
nie tylko przyszłe kadry dyplomatyczne i dziennikarskie dla
bieżących potrzeb partii komunistycznych i reżimów w tych
państwach, ale także agenturalne ekspozytury za granicą,
występujące pod szyldem "dyplomatów", bądź "korespondentów"
zagranicznych agencji rządowych tych państw oraz ich partyjnych
gazet i czasopism.

Nauka w tym na wpół tajnym instytucie, będącym w istocie
prawdziwą socjalistyczną wylęgarnią szpiegów, trwała w
zależności od specjalności od 5 do 6 lat. Krócej tylko studia
podyplomowe. W uczelni tej wykładali m.in. wyżsi funkcjonariusze
GRU i KGB, jak np. J. Primakow - były szef KGB, a później
premier Rosji.
alicjaDC / 2007-10-14 21:40
Życie (Jarka K.) cudem jest.

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym
razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.
2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce
3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego
małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.
4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.
5) Cud piaty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.
6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej
lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.
7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą wczasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie
wojennym?
Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto
wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał? Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS tak po starej partyjnej znajomości.
Jak już porównywać rodowody i życiorysy to wszystkich!!
szybist / 149.156.83.* / 2009-01-12 12:48
Durna panienko, na poczatku lat 60. zadnych AK-owcow w wiezieniach juz nie bylo! Lecz sie na nogi, bo na glowe juz za pozno.
dupi / 151.92.176.* / 2009-01-13 13:48

149.156.83.* | szybist
- normalnie ze śmiechu brzuch mnie rozbolał dzięki tobie...-))) Spojrzałeś na datę tych komentarzy czy tylko zapłonąłeś świętym oburzeniem że ktoś śmiał jarka wspaniałego tknąć i popędziłeś jak HI-MEN na ratunek?-))))))
Hahahahahahahahahahahahahaha..................................................................................
Polak z krwi i kości / 195.205.202.* / 2007-10-14 20:15
No wiecie co?To jest "antysemityzm".Przecież żydzi narobili i robią dużo zła w Polsce i na swiecie ale pisac o tym nie wolno bo to"ATYSEMITYZM"-takie słowo wytrych,które jak się komuś przypnie to już jest skończony.
GBorawski / 2007-10-15 12:20
Nie ma w Tobie nic oprócz krwi i kości. Rozum się w każdym razie nie ukształtował, nie uwłaczając :-)
historyk zapaleniec / 195.205.202.* / 2007-10-14 20:02
Czy to prawda,że Nasz Olek to Izaak Stolzman-syn Zdzisława Stolzmana,który był czerwonym oprawcą Polaków i męczył ich,zrywając paznokcie i wkładając rozgrzane pręty do odbytu a potem mordowano ich?Czy to prawda?
wstrząśnięty / 80.51.182.* / 2007-10-14 18:55
Ale sie "palant" napracowal, zeby to odnalezc - czy to jest dzisiaj istotne ... jak nie ma pracy i co do gara wlozyc
ccccc / 83.7.121.* / 2007-10-14 21:09
to jest bardzo istotne... bo przez takich ludzi nie masz co do gara włożyć, a tak poza tematem, to skoro o tym wspominasz, to napewno masz co włożyc do gara, ale zmieniasz temat celowo
mieszanyniewstrząśnięty / 83.24.199.* / 2007-10-14 19:08
nie jest istotne, w żadnym przypadku - szczególnie dla esbeka
Kalios / 62.111.150.* / 2007-10-14 18:19
żal mi ciebie człowieku. Żal. Daleko nie dojdziesz z taką nienawiścią w sercu.
............................ / 83.238.173.* / 2007-10-14 19:21
nie myl faktografii z emocjami
KoP / 2007-10-14 20:30 / Bywalec forum
nic, tylko z faktami się nie dyskutuje. Chyba, że potrafisz udowodnić, że to nieprawda.
cyxi / 89.76.133.* / 2007-10-15 11:06
KoP to oskarżyciel udowadnia. Nie boisz się, że zapłacisz za pomówienie? Bubel się wykpi chorobą psychiczną jak zawsze, a Ty?

Najnowsze wpisy