Czy ja mam zastąpić (nie)obiektywne informacje jakimi jestescie karmieni?
Skoro polos nie wie co Kaczyński zrobił dla Polski, to trudno.
Jak to mówią w Polsce, "dla chcącego nic trudnego".
Może niekoniecznie w polskojęzycznych mediach, ale szczególnie teraz, można znaleźć co nieco.
Na czatach, portalu zajmującego się (mniej lub szerzej) gospodarką, spodziewałem się znaleźć , "rozmówców" przyzwyczajonych, do "obiektywizmu".
Wynika to ze specyfiki, podejmowania decyzji, czyli należy mieć jak najwięcej informacji, z różnych źródeł , często sprzecznych. Normalnością powinno być traktowanie wszelkich informacji (zwłaszcza z mediów nastawionych na "kształtowanie opinii") z dystansem.
Inaczej skutki podejmowanych decyzji (gospodarczych) mogą być opłakane.
Ale ku mojemu zaskoczeniu, na money.pl harcują polityczni klakierzy, oraz pożyteczni idioci (czasami zwykli, niekoniecznie pożyteczni).
Mam nadzieję, że tacy aktywiści , wykazują się jedynie w tej części portalu, tyczącej ogólnych zajawek tego co się pieni w polityce.