...............................................
/ 89.76.135.* / 2007-11-28 14:01
PRZYRZECZENIE LEKARSKIE
Przyjmuję z szacunkiem i wdzięcznością dla moich Mistrzów nadany mi tytuł lekarza i w pełni świadomy związanych z nim obowiązków przyrzekam:
- obowiązki te sumiennie spełniać;
- służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;
- według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;
- nie nadużywać ich zaufania i dochować tajemnicy lekarskiej nawet po śmierci chorego;
- strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie dobro chorych;
- stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić.
-----
Może mi wytłumaczysz, jak lekarz ma stale poszerzać swoją wiedzę bez pieniędzy? Wiesz, że za udział w konferencji, prenumeratę czasopisma, książkę nie da się zapłacić powołaniem? Czy skandalicznie niskie zarobki (patrz mój poprzedni post) nie uderzają w 'godność stanu lekarskiego'? Całe szczęście polska Służba Zdrowia umiera śmiercią naturalną. Niech żyje Opieka Zdrowotna!