Nie przesadzaj, może nie tylko oni, ale kilkanaście ostatnich rządów. Może wreszcie wprowadzimy kasy fiskalne dla lekarzy i skończymy z ta obłudą jak w tej chcwili panuje. Babcia w warzywniaku ja ma. Mam częsty kontakt z lekarzami jako pacjent i możesz mi wierzyć, że w 90% liczy sie tylko kasa, ale nie dla szpitali tylko dla siebie. Dlatego jak słyszę, że brak jest kasy, to dochodzę do wnisoku, że najlepiej gdzyby szpitalami nie kierowali lekarze. Powinni to robić ludzie z zewnątrz, którzy mają kalkulator w ręku i śledzą wydatki. Jak się niedawno okazało, to szpitalom nie opłaca sie wychodzić na 0, lepiej mieć mały deficyt, to zawsze jest szansa na jakiś zewnętrzny zastrzyk gotówki. Jeżeli masz dodatni bilans, to kogo będzie interesować, że chcesz inwestować, a nie masz gotówki. Jaki Bank udzieli szpitalowi kredytu ??? Żaden, ryzyko jest zbyt znaczne. Dlatego najlepiej narzekać, to nasz specjalność. Mam radę dla wszystkich, weźmy się do pracy i zasuwajmy, a wyniki same powinny przyjść, a jeżeli to nie pomorze to zmieńmy kierownictwo.