Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Lekarze: Rząd ma miliard na podwyżki

Lekarze: Rząd ma miliard na podwyżki

Money.pl / 2007-05-29 13:15
Komentarze do wiadomości: Lekarze: Rząd ma miliard na podwyżki.
Wyświetlaj:
tez chciałbym podwyż / 81.210.19.* / 2007-05-30 08:20
Nie przyszło do głowy pazernej hołocie, że ten miliard można przeznaczyć na LECZENIE chorych. Nie na podwyżki dla "panów doktorów"!
Inżynier od 30 lat / 83.21.217.* / 2007-05-29 20:57
Uważam, że misją lekarzy jest nie tylko dorażna pomoc choremu, ale również profilaktyka. Nie słyszałem jeszcze aby lekarze podnosili larum, że polskie społeczeństwo żyje na krawędzi ubóstwa, że taka egzystencja będzie powodowła większą zapadalność na choroby jak np gruźlica, że może być, co już się potwierdza wzrost samobójstw i to wykluczam takich jak Blida, która uśmierciła się ze strachu przed odpowiedzialnością, a tak przy okazji Blida to nie mogę zrozumieć naszego kościoła, który nie chce uczestniczyć w pogrzebie samobójcy, na cmentarzach parafialnych chcą ich grzebać pod płotem, a przy Blidzie tyle zachodu ze strony księży i o dziwo tyle członków SLD w kościele. Czy nie sądzicie, że to dziwne?
Wracajmy jednak do naszych, bez powołania, lekarzy, którzy w wiekszosci pochodzą z zabitych dechami wsi i którzy za wiejskie pochodzenie dostawali dodatkowe punkty przy rekrutacji do uczelni.To chłopstwo,
wyedukowane na lekarzy, sądzi, że złapało Pana Boga za nogi, a ich bezczelność w żądaniach dyskwalifikuje ich jako członków spoleczeństwa, które powinno być jak jedna rodzina i tak dzielić budżet jak stać na to rodzinę, a oni zachowują się jak rozkapryszony bachor, żadając czegoś czego nie ma w budżecie. Jestem inżynierem i studiując nie wystarczło mi tak jak na uczelniach medycznych nauczyć się czegoś na pamięć, ale musiałem rozumieć co robię i co uzyskam. Nie dajmy się zwariować tuman z matematyki, jeśli tato kazali studiować, aby mieć satysfakcję we wsi z dochtóra w obejściu, to tuman mógł iść tylko na medycynę i nic dziwnego, ze ci kretyni nie umieją liczyć i porównć swoje zarobki z resztą społeczeństwa, ale umieją, jak ich przodkowie, liczyć co je moje, jak śpiewał kiedyś Chyła. Nie mają ochoty liczyć ile dostali z podatkow w czasie studiów, ale teraz ich pazerność przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Proszę mi wybaczyć, jeśli czyta to lekarz z powołania, ale 3/4 lekarzy to poprostu chołota, która szantażem strajku i straszeniem opdejścia od łóżka chorego chce wymusić, dla siebie, więcej niż zasługuje. Nie mam, jako inżynier i kierownik dużego działu więcej niż lekarze, nie jest mnie stać, jak ich na urlopy na włoskiej riwierze, mam w porównaniu do lekarza, nędzny samochód a nie volvo jak partacz , którego znam, ale umiem liczyć i wiem, że mam lepiej niż inni, co wcale nie znaczy, że nie zalewa mnie krew jak pomyślę ile zarabia tępa jak młot Beger, Hojarska czy aferzesta Lepper, ale to nie wina biednego społeczęństwa lecz kulawego ustawodwstwa.
magister / 83.13.181.* / 2007-05-30 07:52
Zgadzam się z Inżynierem i podpisuję się pod Jego komentarzem obiema rękami. Ja również pracuję ponad 25 lat w samorządzie gdzie podwyżkę dostaje się raz na 5! lat.
Jakikolwiek przejaw niezadowolenia załatwiany jest doraźnie. Na drugi dzień miejsce niezadowolonego zajmuje młoda dziewczynka ze wsi wójta.
Z drugiej jednak strony rzecz biorąc to nie dziwię się strajkującym, bo jak żyć w kraju unijnym gdzie relacja pracodawca - pracownik przypomina czasy chłopa pańszczyźnianego. W dodatku nasz rząd uparcie tworzy nowopolską szlachtę. Więc czy można się dziwić lekarzom że chcą też wejść do elity skoro tę elitę "leczą" .
Granice są otwarte i trudno już ukryć to na jakim poziomie żyją ludzie za granicą. Relacja na podobnych stanowiskach 10;1 to stanowczo nie do przyjęcia.
Wniosek nasuwa się więc jeden. STRAJKUJMY WSZYSCY i wymieńmy zarządzających na ludzi kierunkowo wykształconych ale z doświadczeniem życiowym.
obserwator / 2007-05-29 16:08 / Tysiącznik na forum
uporczywie piszę że nie zgadzam się aby finansować ze skladek wysokie podwyzki pensji. Lekarze chcą tego systemu mimo że mówią nie, minimum wysiłku, nadgodziny bez limitow, praca u prywaciarzy lekarzy. Dlaczego nazywam prywaciarzami lekarzy: nie mają kas fiskalnych, nie majac kas fiskalnych nie placą podatków bo nie mają dochodu, sami nie placą a chca z podatków obywateli i budżetu państwa wydrzeć strajkami jak najwięcej, ile się da. Lekarz przechodzący na emeryturę ma ją więcej niż przyzwoitą. W sklepach wielkopowierzchniowych jest towarów zatrzęsienie. Ta grupa mimo złożonej przysięgi nie wykonuje zaplanowanych uslug, a sukcesywnie korzysta z pieniędzy obywateli ktorzy na składni NFZ płaca swoje prywatne pieniądze w swej zbiorowości. Żądanie dodatkowego miliarda to zbrodnia tego srodowiska , bo żadnych pieniędzy nie dostana autentyczni biedacy, to nie interesuje lekarzy. Wolą jeździć pięknymi samochodami, co chwila być na wojarzach zagranicznych, korzystać z urlopow na żądanie, uropy są z gumy bo nikt ich nie rejestruje jak jest ich tak duzo, publikatory nie klamią stale o tym mowią i piszą. Rząd winien wyciągnąć konsekwencje w stosunku do dzialaczy , zbrodniczych nawoływaczy do strajku lekarzy, to są ludzie bez serca, ammona i poprzestawiala zdrowy rozsądek.
Kurrara / 194.126.147.* / 2007-05-29 16:14
uporczywie masz Kolego problemy z mysleniem głową. Finansujesz 10 mln rolników i ich rodzin oraz bezrobotnych, którzy nie płaca składki zdrowotnej wcale ( Rzad za nich płaci z twoich podatków w wysokosci zaledwie 2 miliardów składki 0
obserwator / 2007-05-29 17:19 / Tysiącznik na forum
do kurrara, bzdury piszesz, każdy by chcial jak najwięcej mamony, ludzie nie maja wstydu, zazdroszczą rolnikom, czego zazdroszczą, ciężkiej pracy, pogoda w kratke , nie sprzyja zbiorom, z rolnictwa wyżyć sie nie da. Za lekarze młodzi , piękni , bogaci, wywodzący się z rodzin z tradycjami lekarskimi, korporacyjnosc ma się dobrze, za nic maja przysięgi, odmowia leczenia, dla nich to jak splunąć, czekający na zabieg blisko rok, traci nadzieję, lekarz bez jednej łzy w oku odmawia, jak dostane mamonę to bedę pracowal, pensja jaką dostaje to się nalezy jak posłowi PO dieta poselska. Ci posłowie gardlują i ośmieszją się, nie maja nic do zaproponowania, każdy nastawil sie aby brać pieniądzory wszędzie gdzie się da, jalepeij z budżetu a resztę z prywatnych praktyk bez kas fiskalnych które mają m.in. taksówkarze itp. Nie lubie lekarzy ale nie zaprzeczam że sa potrzebni, są zlem potrzebnym, jak by nie było chorób to by byli niepotrzebni, ale pieniądze lubia oglądać i wyawac o tym donosza publikatory i piszą ludzie na portalach.
Koala / 2007-05-29 13:15 / Bywalec forum
Ale to fajny kraj!!! :))) Po przyznaniu nam i Ukrainie Euro 2012 w cudowny sposób Gilowska zanalazła miliard na stadion w Warszawie, teraz znalazł się miliard dla lekarzy. Skoro tak łatwo znajduje się po miliardzie, to skad w Polsce problemy??? A może ten miliard, to ten sam, co na stadion (bo Euro 2012 się wali)?
winfer / 83.13.181.* / 2007-05-30 07:25
A ja myślę, że w Unii Polska cokolwiek osiągnąć można tylko strajkiem. Lekarze strajkują i dostana podwyżki, nauczyciele dostali podwyżki ale strajkują bo chcą mieć tyle co lekarze tylko mniej pracować, najlepiej do 40 roku życia, a potem na emeryturze pomostowej, zająć sie polityką, policja strajkuje, kolejarze strajkują. No i brakuje tylko strajków dziennikarzy bo ludzie nie chcą płacić abonamentu. Powinniśmy wszyscy zastrajkować bo już mamy dość strajków.

Najnowsze wpisy