~
/ 62.179.59.* / 2006-05-13 23:48
odróżnienia od reality show) *lecząc
chorych lekarze przede wszystkim szkodzą co głosi od kilku lat prezes
Stowarzyszenia “Primum Non Nocere” *lekarze, gdy nie leczą chorych też są
groźni i zagrażają bezpieczeństwu Polski- na szczęście dzielny minister zdrowia
już o tym wie i będzie temu przeciwdziałać *tylko lekarzy wiceminister zdrowia
Bolesław P. chce pozbawić jednej z podstawowych swobód obywatelskich- prawa do
protestu i prawa do wynagrodzenia zgodnie z wykształceniem i wysiłkiem włożonym
w pracę oraz zgodnie z ponoszoną odpowiedzialnością *specjalnie dla lekarzy
minister zdrowia chce wprowadzić nakaz pracy w 142 rocznicę zniesienia
pańszczyzny w Polsce i 44 rocznice zniesienia niewolnictwa w Arabii Saudyjskiej
*emigrując z Polski nie możesz czuć się bezpieczny- gdy system pracy
przymusowej dla lekarzy okaże się niewydolny, planowana jest ekstradycja
lekarzy pracujących za granicą *tracone przez Ciebie i Twoją rodzinę dochody
pozwalają ciągle utrzymywać się na powierzchni PT. ”Politykom Z Prawa I Z Lewa
Od Zawsze Dbającym O Zdrowie Narodu” - Panom i Paniom : Balickiemu, Furman,
Kopacz, Łapińskiemu, Maksymowiczowi, Millerowi, Naumanowi, Piecha, Pinkas,
Radziszewskiej, Radziwiłłowi ,Relidze, Rysiowi, Sikorskiemu, Szkopowi ,
Andrzejowi Wojtyle oraz wielu, wielu innym mniej sławnym, lecz nie mniej
zasłużonym *może i Twoja stawka godzinowa jest niska lecz dzięki temu więcej
zostaje dla dzieci i rodzin apelujących do Ciebie ministrów, dyrektorów i
urzędników *Twoje i Twojej rodziny tracone co godzinę 15zł pozwalają politykom,
dyrektorom i urzędnikom na “Ciągłe Ulepszanie Systemu Ochrony Zdrowia”
(pamiętasz sentencję Stefana Kisielewskiego sprzed 50 lat- “żyjemy w ustroju
bohatersko walczącym z przeciwnościami nieznanymi żadnemu innemu ustrojowi”? )
*gdy Ty upominasz się o należną dla siebie stawkę i wynikający z niej lepszy
byt własnej rodziny znaczy to, że automatycznie grasz zdrowiem chorych *gdy
politycy i urzędnicy upominają Cię byś zgadzał się na stawki godzinowe
porównywalne stawkom “robotników pomocniczych transportu i tragarzy” (dane i
nomenklatura GUS) wynika to z ich dbałości o dobro wspólne *nie bierz dowodów
wdzięczności od pacjentów -weź przykład z ministra zdrowia. Wg oświadczenia
majątkowego zacny minister zdrowia zdołał zaoszczędzić około 1mln 400 tys.
złotych, co w ciągu ostatnich 15 lat (wcześniej zarabiał centy) daje sumę 93,3
tys. złotych oszczędności rocznie czyli 7 780 złotych oszczędności miesięcznie.
Minister jest „wyjątkowo zacny” a jego dochody pochodzą wyłącznie z pracy - “w
odróżnieniu od kolegów-lekarzy nigdy nie miałem mentalności kelnera
wyciągającego rękę po napiwek” oraz “nigdy nie wziąłem łapówki”. „Wyjątkowo
zacny minister” gromadził ponad 45 złotych OSZCZĘDNOŚCI NA KAŻDĄ PRZEPRACOWANĄ
W RAMACH 1 ETATU GODZINĘ (tj. ponad 4 razy więcej niż Ty zarabiasz i 3 razy
więcej niż Cię okradają). *wobec pacjentów Koleżanko/ Kolego posługujesz się
własnym nazwiskiem, a posługiwanie się nazwiskiem ministra zdrowia nie ma sensu-
średnio urzęduje około roku i przez pierwszy rok “przygląda się sytuacji w
temacie zdrowie” *minister Cię rozumie, wspólczuje, popiera i uznaje Twoje
racje bo przecież On jest “zacnym człowiekiem” a jego uznanie
wspólczuje, popiera i uznaje Twoje racje bo przecież On jest “zacnym
człowiekiem” a jego uznanie, obietnice lub pogróżki zastąpią pieniądze dla
Twojej rodziny *następny minister zdrowia lub premier będzie ględzić podobnie;
obiecywać lub straszyć gdy zobaczy , że zamiast myśleć o bieżących i już
utraconych dochodach własnej rodziny dajesz się wpuścić w ślepą uliczkę
dyskusji o składce zdrowotnej, stawce za punkt rozliczeniowy, dochodach
budżetu, planowanych działaniach, uchwalanych ustawach lub też o rezerwach i
dotacjach NFZ, restrukturyzacji, długach i przekształceniach NZOZ -ów i SP ZOZ-
ów. Po tym jak Koleżanko lub Kolego Doktorze zostawisz troskę o Budżet Państwa,
budżet NFZ, restrukturyzację SPZOZ, płatność za procedury, wysokość stawki
kapitacyjnej i punktu rozliczeniowego itd. lepiej zarabiającym i bardziej
dbającym o swoje rodziny niż Ty politykom, dyrektorom i urzędnikom pomyśl o
sobie. Wyceń ile warta jest Twoja praca- miej odwagę powiedzieć głośno
powiedzieć na ile Ty ją wyceniasz. Czy wartość 1 godziny Twojej pracy etatowej
brutto powinna być porównywalna do przeciętnej stawki godzinowej (dane z
Rocznika GUS 2005) osób z wykształceniem : -podstawowym i niepełnym podstawowym
9,54 zł/godzinę -gimnazjalnym 11,27 zł/godzinę -zasadniczym zawodowym
9,91zł/godzinę -średnim ogólnokształcącym 12,56zł/godzinę -średnim zawodowym
12,65 zł/godzinę -policealnym 13,10 zł/godzinę -wyższym z tytułem inżyniera lub
licencjata 20,37 zł/godzinę -wyższym z tytułem doktora lub magistra lub
równoważnym 25,24 zł/godzinę Jeślibyś uważał/a , że Twoja praca winna być
wyceniona porównywalnie do pracy prawnika zatrudnionego w sektorze publicznym (
opłacany z budżetu) to weź pod uwagę jeszcze stawkę 33 zł/ godzinę brutto.
Wyceniając godzinę swojej pracy nie daj zapędzić się w “kozi róg” rozważając
budżet pośredniczącego miedzy pacjentem a Tobą nowotworu jakim jest NFZ (a
wcześniej były Kasy Chorych )- po kosztownej wymianie szyldów, instytucja
okradająca lekarzy i pacjentów będzie z pewnością się nazywała jeszcze inaczej.
Czy naprawdę to Ciebie-lekarza, okradanego przez polityków i lekceważonego z
racji niskich zarobków przez pacjentów powinno obchodzić jaki będzie budżet tej
pasożytniczej instytucji? Czy może jednak jest to wyłączny problem sowicie
wynagradzanych polityków, dyrektorów i urzędników ? Ustalając swoją stawkę miej
Koleżanko/ Kolego na uwadze słowa vice premier Gilowskiej “Gospodarka- to
system naczyń połączonych” Przelicz! W gospodarce narodowej –„systemie naczyń
połączonych” – jest 12,720 mln zatrudnionych spośród których tylko 9% ma pełne
wykształcenie wyższe . Tych 12 720 000 osób średnio otrzymuje po 2338 zł za 172
godziny pracy miesięcznie! (wszystkie dane w/g GUS) Dlaczego to właśnie Ty masz
rezygnować z należnych Twojej rodzinie dochodów? Zapytaj też najbliższych Ci
osób-czy masz prawo rezygnować z należnej Ci stawki? Przed pochopnym
samoograniczeniem - wysokości stawki lub terminu wypłaty normalnej stawki-miej
na uwadze, że prawdopodobnie nigdy nie odzyskasz kwot , z których zostaliście
okradani ! Czy jeśliby złodziej co miesiąc zakradał się do Twojego domu i
burząc spokój rodziny, okradałby Was z co najmniej 5 tysięcy złotych czy też
byłbyś bierny? Czy też odkładałbyś decyzję o przywróceniu stanu normalnego? Czy
też byś negocjował ze złodziejem harmonogram okradania Was z mniejszych kwot?
Czy w ogóle przyszłoby Ci do głowy by prosić o okradanie np. tylko z 3 tysięcy
złotych miesięcznie? A może byłbyś usatysfakcjonowany gdyby okradający Twoją
rodzinę w świetle jupiterów podpisał jakieś porozumienie z Komitetem Na Rzecz
Wzrostu? Czy jeśliby złodziej uchwalił nową ustawę np. “Ustawę 204 “ nie
przestając NATYCHMIAST I CAŁKOWICIE zabierać Ci owoców Twojej pracy? Czy
wystarczyłoby to? Jeśli “GOSPODARKA TO SYSTEM NACZYŃ POŁĄCZONYCH” , to dlaczego
wypływające zawsze na wierzch ..... inaczej “klasa próżniacza” (by nie użyć
brzydko pachnącego słowa) powoduje , że właśnie Twoja stawka jest dziś tak
nisko i osiągnęła dno w “systemie naczyń połączonych”? Gdy ustalisz swoją
stawkę godzinową wiedz także, że powinna być ona wyższa o 50% w nocy i o 100% w
dni wolne (np. X zł brutto za godzinę pracę w dzień, 1,5X zł brutto za godzinę
w nocy i 2X zł za godzinę w dni wolne – zamiast X wstaw jedną ze średnich
stawek godzinowych podanych przez GUS- wybierz poziom wykształcenia ). Nie
lękaj się zarabiać jak lekarz – nie jak wyrobnik. Nie lękaj się przed samym
sobą przyznać, że zasługujesz na pieniądze swoją pracą, a materialne efekty
pracy przeznacz na zabezpieczenie przyszłości własnej i swojej rodziny. Nie
lękaj się też się o liczbę godzin pracy . Na 1 lekarza przypada w Polsce 456
obywateli – za to w Grecji 220, we Włoszech 229. Największe z krajów UE
obciążenie pracą jest w Norwegii -357 i Portugalii -377 obywateli ( dane
brytyjskie mówią o 463 osobach/ lekarza – dotyczą jednak tylko państwowego
NHS). Po niezbędnych i odkładanych długo zmianach pracy wystarczy dla Ciebie i
ewentualnych kolegów z Ukrainy i Białorusi. Na przyjazd do pomocy lekarzy z
Rosji specjalnie nie licz, bo juz teraz zarabiają u siebie więcej niż mogliby
nominalnie zarabiać w Polsce. Za to postsowieckie islamskie republiki
środkowoazjatyckie mogą być rzeczywistym źródłem napływu lekarzy– nie lękaj
się - pracy wystarczy dla wszystkich. Nie lękaj się o przywiązanie do etatu- 2
marca 1864 ukaz carski zniósł przywiązanie chłopa do ziemi i nikt wielce nie
rozpaczał . Ty tez nie będziesz płakać za utraconą białą pańszczyzną. To, że
nie ma perspektyw na porozumienie z politykami zabierającymi pieniądze Tobie i
rzekomo w Twoim imieniu ludziom chorym, nie oznacza, że wina leży po Twojej
stronie –tak tylko głoszą ludzie korzystający z nędzy leczonych i leczących.
Czy pamiętasz Koleżanko/ Kolego z przełomu roku 1988/1989 wezwania ówczesnych
polityków do opamiętania się “bo kraj pogrąża się chaosie”? Od tego czasu w
wewnętrznym chaosie, apatii i frustracji pogrążyli się lekarze. Ówcześni oraz
nowi politycy obrośli w tłuszcz i piórka lejąc krokodyle łzy nad rzekomo
zagrożonymi przez lekarzy pacjentami. Nie wiąż Koleżanko/ Kolego żadnej nadziei
z mitycznymi już negocjacjami, spotkaniami, debatami sejmowymi- czy od
zwoływanego z okazji żniw plenum KC PZPR przybyło choć nie jedno ziarnko? Nie
trać swojego życia na strajki i protesty ignorowane i wyszydzane przez władze,
gdy mogą wzbudzić przeciwko Tobie niechęć pacjentów ! To nie pacjentom
odmawiasz pomocy , lecz władzom odmawiasz prawa do dalszego obdzierania Cię z
należnej stawki godzinowej ! Nie licz specjalnie na inicjatywę Izb Lekarskich i
Komitetu Wzrostu- te skądinąd poczciwe instytucje mogą tylko skoordynować
działania Twoje i Kolegów. Zdecyduj czy bardziej zobowiązana/y jesteś troszczyć
się o bliskich czy domagać się nowych ustaw typu “203”. Nie lękaj się
samodzielnie przemyśleć swojej stawki godzinowej jako człowiek wolny pracujący
w wolnym zawodzie. Po raz ostatni już cytując ROCZNIK STATYSTYCZNY GUS 2005
(tabela 165 ze
strony 233) - w Polsce na dzień 31grudnia 2004 osób zatrudnionych na umowie o
pracę było 10,114 mln a 5,261 mln osób było pracujących na własny rachunek i
pracodawców (częściowo się pokrywają). Nie stanie się nic złego jeśli zwolnią
się etaty na których byłaś/eś obdzierany ze swego wynagrodzenia . Ta sama praca
z dnia na dzień może być wykonana przez lekarzy pracujących na własny rachunek
lub praktykach grupowych - obejmujących np. jedno stanowisko pracy, jedną
przychodnię, jeden oddział lub jeden szpital – pozwalają na to obowiązujące juz
dziś przepisy! Stracą tylko urzędnicy zajmujący się pieniędzmi przeznaczanymi
na zdrowie. Lecz zyska Twoja rodzina i pacjenci. Ty Koleżanko / Kolego nie
troszcz się o przyszłość tracących grunt pod nogami polityków, urzędników Kas
Chorych, dyrektorów SP ZOZ-ów (być może także niektórych bardzo
krótkowzrocznych ordynatorów). Troszcz się jednak o przyszłość swoją, swojej
rodziny oraz tych chorych, którzy właśnie do Ciebie zwrócili się o pomoc. Nie
zgadzaj się na rozwiązania “w ćwierć drogi” typu “30% od października jeśli NFZ
znajdzie rezerwy” ! Rezerwy NFZ są problemami NFZ – nie Ty bierzesz pieniądze
za wypicie piwa nawarzonego przez “urzędników-ciągłych reformatorów”. Pamiętaj!
Prowizorki są zwykle najtrwalsze- ustawa “203” też miała być wstępnym krokiem
podwyższenia zarobków- dotychczas nie wiadomo, kto ma za nią odpowiadać .
Żelazna i podstawowa reguła negocjacji brzmi- W KAŻDYCH NEGOCJACJACH PIERWSZE
USTĘPSTWO JEST NAJWIEKSZE ! Nie daj wtłoczyć się w grupę “pracowników Służby
Zdrowia” -pracownicy techniczni i pomocniczy szpitali także zarabiają niewiele,
lecz ich stawki nie odbiegają tak skandalicznie od innych pracowników, o
równych im wykształceniu. Potrzebna jest zmiana w mentalności lekarza – w
Twojej mentalności ! Jesteś człowiekiem wolnym, a zawód który wykonujesz od
czasów Hipokratesa najlepiej wykonywany jest w sposób wolny! Zawodami wolnymi
są też mi. in. adwokat i architekt , a prawo do sądu i prawo do dachu nad głową
także przysługuje każdemu człowiekowi. Nikt jednak nie okrada ich z wartości
pracy tak, jak okradani są lekarze. Nie lękaj się zmian, bo będą to zmiany na
lepsze! Niech stawka godzinowa lekarza porównywalna będzie ze stawka prawnika
lub przedstawiciela innego wolnego zawodu ! Jeśli Koleżanko/ Kolego Doktorze
chcesz sam/a zrezygnować z wyższych stawek godzinowych, bo masz dodatkowe nie
opodatkowane dochody, jesteś ordynatorem, dyrektorem SP ZOZ lub sympatykiem Kas
Chorych – zrezygnuj w swoim imieniu (jeśli to mało podpisz lojalkę na
przyszłość). Nie zabraniaj jednak kolegom ani podwładnym dbać o dobro swoich
rodzin- być może kiedyś koło fortuny odwróci się i to Ty- obecny VIP- będziesz
prosić ich o pomoc. Po przeczytaniu Szanowna Koleżanko/ Szanowny Kolego sam/a
sobie odpowiedz na jakie zarobki lekarza stać Polskę. Tekst wyślij emailem ,
pocztą lub po wydrukowaniu przekaż osobiście do możliwie największej ilości
lekarzy- niech będzie to także dla nich przyczynkiem do zastanowienia się o
jakie stawki godzinowe warto się upominać. AKCEPTUJ STAWKĘ GODZINOWĄ TYLKO W
WALUCIE AKCEPTOWANEJ PRZEZ TWÓJ BANK. Nie zgadzaj na podwyżki procentowe ani
kwoty bazowe bo na tym oszukiwano Cię najczęściej . NIE ZGADZAJ SIE NA STAWKĘ
WIRTUALNĄ wyrażoną w procentach pkb, stawce kapitacyjnej, punktach
rozliczeniowych lub czymś podobnym -KURS WYMIANY BĘDZIE OKREŚLANY PRZEZ TYCH,
KTÓRZY DO DZIŚ OKRADAJĄ TWOJĄ RODZINĘ. Dane statystyczne zaczerpnięte zostały
wyłącznie z Rocznika GUS 2005 (częściowo tez dostępne są w Internecie
www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/praca_ludnosc/index.htm
). Dane odnośnie
ilości nadgodzin wypracowywanych przez lekarzy pochodzą z Ministerstwa Zdrowia
(poufne, niepublikowane dane o dyżurach lekarskich zbierane po wyroku
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ). Dane odnośnie oszczędności ministra
zdrowia podano za tygodnikiem „Wprost” (15 stycznia 2006) dostępnych tez w
Internecie www.wprost.pl/ar/?O=85873