Agent 007,5
/ 83.11.55.* / 2010-03-05 14:13
A ja zwalniam palaczy w firmie, którą kupiłem jednego po drugim, pod byle pretekstem. Zresztą nie mam z tym problemu, bo robią nieuzasadnione przerwy w pracy na palenie w palarni. W kibelkach jest instalacja tryskaczowa i zakaz palenia. Troje zmoczyło, gdyż czujniki są odpowiednio ustawione. W palarni są kamerki, więc wiem, jak który lub która robi nieuzasadnioną przerwę w pracy na papieroska. Wyleciał nawet dyrektor sprzedaży... Ci, którzy rzucili dzięki mnie palenie, teraz mi dziękują. Zmniejszyła się też firmie mojej zachorowalność... W związku z głosowaniem PO i komuna nie mają mojego głosu na jakichkolwiek wyborach. PIS też w związku z zawiązaniem koalicji z Lepperem i Giertychem oraz Rydzykiem parę lat temu... Co to ma znaczyć salka dla palących!? Zero palenia fajek i tyle!!! Jak nie to na szczaw panowie posłowie!!!!!