Problem z pocztą przypomina trochę problem kopalni. To co mamy na rynku, jest kosztowne w utrzymaniu i nierentowne. Rozwiązanie nasuwa się samo, aczkolwiek jakiekolwiek zwiastuny wiążą się z przyjazdem górników do stolicy i łobuzerki, niczym kiboli po meczu. Zamiast tłuc gdzie popadnie i pozamykać po więzieniach, nasz kochany rząd (nie tylko obecny) utrzymuje liczne przywileje tej grupy darmozjadów. To nic nowego, drodzy państwo, korespondencja papierowa przechodzi do historii na rzecz internetu. Podobnie jak przekazy pocztowe, przekazywane do coraz węższej grupy niereformowalnych emerytów. Jedyne co pozostaje to przesyłki dokumentów czy paczek, lecz w tej kwestii kurierzy działają szybciej. Zamiast szukać ludzi pracujących za 1000 PLN miesięcznie (co może się udać wśród ukraińców ale trzeba najpierw zalegalizować im pobyt), lepiej skasować zbędne oddziały a tym co są naprawdę potrzebni zapłacić więcej. Jestem przekonany, że listonosz za +60% pensji zgodziłby się roznieść +100% listów.

ta jasne ... premii to dawno nie widziałem ... raz dali ochłap ... na 3 co przyszli do pracy dwóch odeszło .... takie są świetne pensje ... i co dziwne o więźniach nie napisali ....

pracuje dwa lata na poczcie, kolega pracowal 8 lat, zero docennienia, po podwyzcze zarabial mniej niz przed podwyzka, przeciez to chore.. 1500 - 1600 zl????? ponad rok bez groszowej premi.. NIE POLECAM A SAM SZUKAM JUZ NOWEGO PRACODAWCY

Oto doskonały przykład jak w Polsce idioci i debile, którzy dostają władzę potrafią zniszczyć tak ogromne przedsiębiorstwo, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności. 20 lat temu by zostać naczelnikiem urzędu trzeba było pracę rozpoczynać od tzw. okienka lub od listonosza, dzięki temu nikomu nie była obca znajomość funkcjonowania firmy od podstaw i charakter wykonywanej pracy. Dziś nastały czasy złodziejstwa i nepotyzmu, do władzy dostają się najczęściej ludzie nie mający bladego pojęcia o funkcjonowaniu firmy, o pracy jaką wykonują pracownicy, dla nich jest to moment, w którym trzeba szybko się dorobić i nachapać by nie powiedzieć nakraść i tak właśnie robią. Szkoda tylko, że minister któremu podlega Poczta Polska nic z tym nie robi, nie wyciąga żadnych lekcji. Wystarczy tylko przeczytać poszczególne komentarze by być zorientowanym w tym, że ta firma tonie i warto ją ratować. Jestem święcie przekonany, że każdy zwykły pracownik tej firmy jest w stanie poprowadzić ją na szczyt i ze smutkiem patrzę jak ludzie na kierowniczych stanowiskach sami niszczą Pocztę Polską z kilkuset letnią tradycją. Istnieje pilna potrzeba zamiany, podkreślam raz jeszcze ZAMIANY osób obecnie kierujących tą instytucją, na ludzi którzy obecnie pracują jako listonosze i asystenci okienkowi. Jedynie oni są w stanie uratować tą firmę bo znają się na tej robocie lepiej jak obecne kierownictwo, które jest tępe, głupie i próżne do tego stopnia i nie zauważają tego, że za chwilkę sami nie będą mieć gdzie pracować.

Proponuje niewolników niepełnosprawnych.

smiech na sali:D zatrudnią ale za co? za to wynagrodzenie co proponują hmmm panie prezesie nie szalej z takim wynagrodzeniem nikt nie przyjdzie

Listonosze potrzebni od zaraz...A kierowców się będzie zwalniać. Przynajmniej w Radomiu. Ustawiony przetarg na sprzedaż bazy transportu, kierowniczka DERu z Kielc która postawiła sobie za punkt honoru wykończyć WER i WTT w Radomiu. Emerytura w grudniu a efekt osiągnięty już w kwietniu. Od maja kilkadziesiąt osób pójdzie na bruk...