issael
/ 46.112.98.* / 2011-01-12 23:33
Naprawdę martwia się. Moim zdaniem Polska za słabo reaguje na dyskryminujące obywateli litewskich pochodzenia polskiego poczynania władz litewskich.
W litewskich elitach wysokiego i sredniego szczebla kruluje ksenofobia i antypolonizm.
trzeba być bardzo slepym aby tego nie dostrzec. Ale to bardziej problem Litwy niz problem Polski. polska powinna reagowac , spokojnie, stanowczo, wykozystywac wszelkie dostepne dzwignie nacisku. Litwa i polska funkcjonuja w Eurolandzie, polska powinna wykozystywac, wszelkie antyunijne poczynania Litwy.
litwa w ostatnim okresie, poazała jak potrafi instrumentalnie wykorzystywac sentymenty polaków i Polski do nazwy Litwa i do wspólnej historii.
Tak sie jednak stało , ze współczesna elita litewsja, ukształtowana została na komunistycznej wersji historii, przesiaknięta jest antypolska fobią. Za retoryka litewskich władz nie ida konkretne poczynania, które by ta przyjaxn umacniały. polska nie moze stale ustepowac i udawac , ze nic sie nie dieje. Taka postawa Polski jest niekozystna dla obywateli litewskich polskiego pochodzenia.
O tym ja widzi to elita litewska , swiadczy wypowiedź przedstawicielki elity pani Ireny Degutiene (przewodniczaca Sejmu Litwy). Według niej, nic sie nie dzieje, bo ona nic takiego nie widzi, a ze widza to zwyczajni Litwini? Co to obchodzi elity. plebs ma swoje fobie, elity swoje foije.