Ciekawe komentarze poniżej.
A po co sie tak krygowac, czy nie lepiej walnac od rzu z grubej rury?
Czy nie lepiej od razu wprowadzic rządy centralne z Brukseli?
Wszak i tak wiadomo , ze eurokracja, czyli europejska biurokratyczna arystokracja chce państwa unijnego , przez nią kontrolowanego w kazdym niemal aspekcie.
Jest ryzyko , ze taki państwowy twór rozleci sie po jakims czasie ( jak wskazuje na to historia ludzkości), ale nawet jak tak sie stanie to koszty poniosa maluczcy a nie euro arystokracja.
Bardziej "naturalny" sposób jednoczenia, czyli ewolucyjny, oddolny, jest dla spieszacej sie euroarystokracji za powolny.
Mnie nie dziwi, to ze Wlk.Brytania nie chce sie poddac dyktatowi [ mniej kompetentnych urzedników z Brukseli - mniej kompetentnych (zdaniem anglików) od urzedników Zjednoczonego Królestwa], mnie dziwi to , że Polska tego chce, nawet teraz kiedy nie musi chciec.
No cóz taka postawa ma swoja nazwe, z grzecznosci jej nie uzyję.

" kary za złamanie dyscypliny finansowej eurostrefy ponosiliby tylko jej członkowie."

Jak to dobrze ze w UK maja funta