TIGER
/ 83.18.179.* / 2007-03-17 14:03
czyli według Ciebie płód w organizmie matki jest tylko jej częścią? bardzo dziwne bo nigdy nie widziałem zeby jakaś część organizmu mogła się pojawić, porównujesz tu zardodek do nerki, tylko widzisz z nerką się rodzisz, a z dzieckiem nie....mówisz że ochrona powinna dotyczyć każdego ODRĘBNEGO zycia, czyli mozna zabić praktycznie każde dziecko, bo jesli je zostawisz to ono sobie nie poradzo i umrze z głodu, nie ma szans na odrębne istnienie, jesli jest jeszcze w ciele matki to jest przez nią karmione, ale czy jeśli jest poza ciałem to co odrazu biegnie w swoja stronę? nie dalej jest przy matce, dalej bez matki nie ma szans przezyc, a według twojego rozmumowania to jelsi nie jest wstanie zyc samemu to nie podlega prawnej ochronie zycia......powiec to swojemu dziecku(jesli je masz lub bedizesz miał) kiedy majac pięc lat ktoś je zaczepia na uicy, a Ty wyskoczysz z tekstem "nie umiesz jeszcze zyc ODRĘBINIE, bez nikogo więc nie podlegasz prawnej ochronie życia, sorry"..... przemysl swoje poglądy....