Kiedy rząd podnosi podatki, kiedy idą w górę nawet ceny żywności, szef największej partii opozycyjnej zajmuje się wojną, która na pewno niezwykle go wzburza osobiście, ale poza nim i kilkoma setkami ludzi pod Pałacem mało kogo faktycznie interesuje.

Przydałoby się słowo wyjaśnienia, dlaczego krzyż jest ważniejszy od tego, czy Polaków w przyszłym roku będzie stać na chleb.

dość dzielenia Polaków!
lud pracujący miast i wsi jednym głosem opowiada się za Marszałkiem i Premierem!
zgoda buduje!

Do sedna!! Efekt działania PO. Od początku:
"A teraz rząd podaje kłamliwe informacje o zielonej wyspie.
Może głos samej Gilowskiej Pana przekona:
Kiedy Platforma Obywatelska przejmowała władzę, w budżecie państwa była nadwyżka. Deficyt na koniec 2007 roku wyniósł niespełna 16 miliardów złotych, a wyniósłby niespełna 10 miliardów, gdyby nasz rząd awansem nie przekazał Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych 3 mld złotych na skompensowanie skutków obniżki składki rentowej i gdybyśmy również awansem nie spłacili 3 miliardów z zadłużenia zagranicznego przypadającego do spłaty w 2008 r.

Budżet, który przekazaliśmy ministrowi Rostowskiemu, był prawie zrównoważony. Deficyt całego sektora finansów publicznych w 2007 r. wyniósł zaledwie 22 mld zł – konsolidacja finansów była więc dość zaawansowana. Nie było wówczas potrzeby gwałtownego obniżania wydatków.

Rząd PO pozwolił sobie na rozmaite dodatkowe wydatki, które pochłonęły dodatkowe środki z podatków. W latach 2008-2009 minister Rostowski otrzymał do budżetu z podatków prawie 74 mld zł więcej niż ja miałam w 2007 r. W 2008 r. wpływy z VAT, PIT i CIT były nominalnie prawie o 30 mld zł większe niż w 2007 r., a w 2009 r. prawie o 44 mld zł wyższe niż w 2007 r. Wszystkie te pieniądze hojnie wydano i system utracił równowagę.

Na tym nie koniec, także na 2010 r. rząd premiera Tuska zaplanował w budżecie wydatki większe o ponad 22 mld zł niż wykonane w 2009 r., a chodzi o wydatki nie związane z naszym członkowstwem w Unii Europejskiej. Rząd po prostu od trzech lat mówi o oszczędnościach, a równocześnie wydaje za dużo, chaotycznie i marnotrawnie. ..."

A do tego:'
http://stowarzyszeniekoliber.salon24.pl/

i jeszcze

http://markd.pl/afery-po/

Taki pomnik obok ktorego codziennie mialby przejezdzać komunorowski ze swoją drużyną jest jak cierń w jego oku.

A teraz powiedzą przecież od początku chcieliśmy upamiętnić więc poco to wszystko. Gdyby tak było to całej tej okropnej szopki ośmieszającej i obnażającej pustkę społeczeństwa by nie było. Reagować trzeba było natychmiast. Do manipulacji ciemnej masy społecznej posłużono się krzyżem. Teraz to prezydent będzie taki zrównoważony i mądry Wstyd że takimi metodami posługuje się. Doprowadzono do ośmieszenia narodu przed światem. Społeczeństwo które 4 miesiące temu płakało po stracie teraz bez szacunku urządza "happeningi" Jak można nazwać to zdziczenie i całkowity brak szacunku i innych wartości etycznych? Jakie ta młodzież ma wartości??

Prezydent wybrany demokratycznie, głowa państwa pozwala aby wobec całego świata robiono z niego pośmiewisko. Nie potrafi załatwić prostej sprawy przegonić spod swojego urzędu garstki terrorystów. Może należałoby się zastanowić nad odwołaniem prezydenta i nowymi wyborami????
Czy Komorowski jest w stanie podołać obowiązkom???? IIII momoże w tytym wszywszystkikim
oootoo chochodzi?????