Lustracja: najpierw ujawnić katów
Money.pl
/ 2006-07-20 07:34
DA
/ 195.225.71.* / 2006-07-20 17:30
Nie czekajcie z ujawnianiem współpracowników SB!!! Nie mozna czekać do momentu ich śmierci. Zabrać draniom emerytury, niech na śmietnikach żebrzą jak ich ofiary...
Seamus Heaney
/ 83.13.115.* / 2006-07-21 08:03
Po pierwsze nie wszyscy byli katami. Wielu to normalni i uczciwi ludzie. A szkoda, że nie skupiasz się człowieku na złoczyńcach, którzy doprowadzili do tego, że ludzie żębrzą po śmietnikach. W snaie wojejnnym domniemanych zabójstw było mniej niż ginie ludzi w 1 tygodniu w wypadkach drogowych, które często są zaniedbaniem kolejnych władz. Władz, które odchodzą spokojnie w cień polityki z fortunami w kieszeni. W jednym tygodniu więcej ludzi pozbawia się samemu życia, bo nie chcą już życ w tym chorym kraju. Zanim zaczniesz człowieczku wygłaszać takie drastyczne opinie, pomyśl o przyszłości przede wszystkim młodego pokolenia. Ciekaw jestem czy z obecnych UOP-ków i ABW też zrobisz za 10 lat złoczyńców. Zapewniam, że pracują tymi samymi metodami. Ale Ty chyba tego nie zrozumiesz?
Wapniak
/ 83.28.148.* / 2006-07-24 12:43
Słusznie, tylko komu Pan to tłumaczy....
Kero
/ 2006-07-20 12:22
/
-
Nie ma i nie będzie pełnej do bólu lustracji ponieważ tymi teczkami gra się w polsce niczym papierami na giełdzie. Raz się utopi innym razem wyjdzie się do przodu.
Czym mogliby pogrywać politykierzy w Polsce gdyby nie było teczek?
To co było istotne to już zostało skradzione. Teraz tylko mogliby skandalami obyczajowymi pogrywać ale tu trzeba nieco polotu i podstępu by tą drogą komuś zaszkodzić.
Po za tym jeszcze późno bo późno ale okazałoby się jak liczna grupa ubeków dzierży w Polsce jeszcze wysokie stanowiska. To jest paniczny strach wszystkich urzędasów. Czyści ludzie nie boją się lustracji a zaszkodzić w Polsce można każdemu komu się tylko chce Panie Desstin niekoniecznie używajac teczek.
Pierwszy lepszy i najdolskonalej pokazujący przykład jak można uziemnić człowieka o nienagannej postawie tak obywatela jak i przedsiębiorcy Pana Kluski.
Zatem Pańska troska jest zdecydowanie na wyrost.
DAMIAN N
/ 83.30.204.* / 2006-07-20 11:32
NAJPIERW ZAPENWNIC MIEJSCA PRACY..
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-07-20 12:00
Komu?
Desstin
/ 2006-07-20 09:30
/
Bywalec forum
Opublikowac wszystko w necie i zająć się czymś pozytecznym dla społeczeństwa i świata.Teczki , sreczki p*******- kogo to obchodzi??Banda zaślepionych nienawiścią oszołomów z chorym Macierewiczem na czele.Kiedy zreformujecie mi system podatkowy abym mógł wrócić z moją firmą do tego kraju?Hę?
luc
/ 62.233.197.* / 2006-07-20 11:03
Jak najbardziej popieram pomysł ujawnienia wszystkiego Przypomnę tylko, że kiedy jak powiedziałeś "chory" Maciarewicz opublikował swoją listę, to rząd Olszewskiego w nocnym głosowaniu 4 na 5 czerwca 1992 został odwołany natychmiastowo. Wielu grupom zbytnio zależy aby lustracja nie odbyła się wogóle lub odbyła się pod ich dyktando, tak więc sprawie "odtajnienia" tajnych współpracowników pewnie i tym razem zostanie "ukręcony łeb", a p. Maciarewicz zostanie równie ochoczo ponownie włączony do grona oszołomów czemu również służą opinie takie jak Twoja. Proponuję zapoznać się z listą maciarewicza (http://www.glos.com.pl/ListaM/ListaM.html) i zobaczyć m in. kto może czuć się zagrożony. Cytując za Wikipedia:Rząd Jana Olszewskiego "Premier solidaryzując się ze stanowiskiem ministra spraw wewnętrznych[A.M], zaproponował w porozumieniu z I Prezesem Sądu Najwyższego powołanie niezależnego organu dla oceny prawdziwości przedstawionych materiałów. Wniosek ten nigdy nie został przez Sejm rozpatrzony"...
Desstin
/ 2006-07-20 11:27
/
Bywalec forum
A pamiętasz może ile osób z "Listy Macierewicza" okazało się niewinnych?Odpowiedział ktoś za to?Ciekawe czy tak spokojnie podchodziłbyś do tego gdyby wytoczono Ci proces lustracyjny ze wszelkimi tego konsekwencjami a wiedziałbyś że jesteś niewinny.
Marqus
/ 212.244.249.* / 2006-07-20 11:37
naiwne brednie -
1. to nie byla lista "winnych" ale współpracowników i to tych , którzy już nie współpracowali;
2. co do winy od tego zmieniono wielokrotnie jej definicję więc to żaden argument. np "niewinny bo donosił ale nie szkodził" np sprawa oczywista Jurczyka
3. proces nie udowadnia winy ale fakt współpracy
luc
/ 62.233.197.* / 2006-07-20 11:35
Nie, nie pamiętam ponieważ jak cytowałem wniosek o powołanie niezależnego organu do oceny prawdziwości nigdy nie został rozpatrzony. Ale może mógłbyś wymienić te osoby które okazały się niewinne i ewentualnie podstawę do twierdzenia o niewinności. Co do drugiego to chciałbym aby procesy lustracyjne zostały rozpoczęte, ludzie oskarżeni mają prawo do obrony i mogą udowodnić swoje racje, poza tym jakie są konsekwencje, oprócz zakazu piastowania stanowisk publicznych nie ma praktycznie żadnych. Osobiście nie piastuję takiego stanowiska więc nie widzę problemu
Desstin
/ 2006-07-20 12:07
/
Bywalec forum
Czyli w tym kraju należy udowadniać swoją niewinność?!No ciekawe, ciekawe.Bo w cywilizowanym świecie jest dokładnie odwrotnie.Szkoda że ani ja ani moje dzieci nie dożyją już czasów w których nie będzie już na tym świecie fanatyków od teczek.Niestety w majestacie prawa wystrzelać ich nie wolno.
Ty nie widzisz.Ale widzi ktoś kto sumiennie pracuje na jakimś stanowisku i w momencie oskarżenia o współpracę wali mu się świat bo jest uważany za kapusia i Bóg wie za co jeszcze.I to jest w porządku, tak?Gratuluję sposobu podejścia do sprawy.Widzę że potrafisz coś znaleźć w necie więc poszukaj procesów osób które całkowicie oczyszczono z zarzutów.Niestety, "smród" pozostał i za takim człowiekiem zawsze będzię ciągnąć sie cień macierewicza.I to oczywiście też jest ok, tak?
luc
/ 62.233.197.* / 2006-07-20 12:27
Osoby pełniące funkcje państwowe powinny być nieskazitelnie czyste - po to są m.in. oświadczenia majątkowe, oświadczenia lustracyjne itd. Osoba publiczna nie jest zwykłą osobą. Nawet fakt że ktoś sumiennie pracuje obecnie, nie wyklucza jego ciemniejszej przeszłości i nie wyjaśnia sposobu w jaki dotarł do zajmowanego stanowiska. Przypomnę tylko że wiele osób miało o wiele większe problemy w wyniku donoszenia na przez TW niż obecne zagrożenie ewentualnej nagonki prasowej i "utrata dobrego imienia". Nie powinno być tłumaczeń typu nie chciał ale donosił. Albo coś jest w jego teczce albo nie ma i sprawa prosta. I tak jestem przekonany że w większości teczek już jest niewiele tym bardziej dziwi mnie fakt nieopublikowania teczek w całości. Jeszcze jedno: hasło pt "poszukaj w necie" jest dosyć zabawne, bo Ty powołujesz się na te procesy więc chyba nie sprawi Ci problemu podanie chociaż kilku źródeł informacji.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-07-20 09:04
Nudzi mnie już to ciągłe ograniczanie zakresu lustracji. Dlaczego po prostu nie opublikują tego wszystkiego w internecie.
vic
/ 83.21.83.* / 2006-07-20 08:26
Mam wrazenie że jedynym programem PiS jest szeroko rozumina " odgrywka" na wszystkich za lata kompleksów ... Ot kartoflisko ...
Felek
/ 80.53.144.* / 2006-07-20 08:54
Bo najciekawsza jest prawda
Piotrek W
/ 83.30.211.* / 2006-07-20 07:34
Łatwiej odwrocic uwaga spoleczenstwa od problemow poprzez walke z czyms co bylo 20 lat temu niz zaczac rozwiazywac problem bezrobocia ale to juz byl...;