urban
/ .* / 2005-02-04 10:57
Popieram w zupełności! Ten poczytny dziennik dawno zapomniał, jakie przesłanki winna mieć rzetelnie podana informacja. W iście mistrzowskim stylu robi to czego nie powstydziłby sie najzagorzalszy-ostatni rzecznik prasowy dawnej PRL. Jeśli rzeczywiście niektórzy ludzie nie boją sie prawdy o sobie, umieją patrzeć w lustro nie czując obrzydzenia to nie przestraszą sie "listy W" Inna sprawa , ze może ona być manipulowana przez inne osoby, zanim została opublikowana, co krzywdziłoby wielu niewinnych ludzi, ale jeśli ktoś mówi , ze jest "czysty" powinien wierzyć ,że przy pomocy np. niezawisłych Naszych sądów dojdzie prawdy. Gorzej, gdy niezawisłość reprezentowana jest przez takich właśnie ludzi, którzy mogliby mieć interes w tym , aby takiej listy nie publikować.Moim zdaniem dobrze że talista znalazła światło dzienne, zaistniała. Zmobilizuje to ludzi, którzy sie tam znaleźli do otwierania swoich teczek i samooczyszczania sie z zarzutów o współpracę, a Ci co nie chcą tego zrobić, i tylko krzyczą, że tak nie można, dobrze wiedzą dlaczego to robią.....Nie może być w Naszym Państwie równych i równiejszych. Być może jest dużo prawdy w tym, że fortuna niektórych ludzi biznesu wzięła sie z krzywdzącej współpracy ze służbami i dlaczego nie mieliby, Ci biznesmeni, możliwości wykazania, ze nie mają fortuny zdobytej na krzywdzie innych. Komunizm powinien być rozliczony i to jak najszybciej! Tak samo wszelkie niejasności, czy to z PRAWA czy z LEWA! Aby nie było afer, kiedy to przecietnemu człowiekowi gotuje sie krew w żyłach i nic nie może zrobić, bo ten ma wpływ na rządzących kto ma pieniądze!Oby wiecej atakich list!!! Niech ludzie wyciągają wnioski i doprowadzą wreszcie do stosowania nie tylko prawa ale i MORALNOŚCI w codziennym życiu