acomitam
/ 83.25.146.* / 2008-02-21 10:18
Są tacy, co to cały czas wzdychają do dawnych, dobrych czasów. Wtedy to można było poszaleć: porwać kogoś na ulicy, oskarżyć o wszystko, rozstrzelać jak trzeba, wepchnąć pod samochód, wywieść do lasy i zakopać, to co zostanie. Na ścinach mają powywyieszane portrety swoich idoli: Adama Humera, Juli Brystygierowej, Jakuba Bermana i innych, którzy jakże chętnie i bez zmuszania stawiali przed trybunałami stanu, oskarżali o dywersję i szkodnictwo, w każdym widzieli amerykańskiego szpiega, ubezwłasnowolniali i zamykali w psychuszkach, delegalizowali. Te zakute komunistyczne łby nigdy nie zmienią swojego myślenia.