Zajmie to [b]2 minuty[/b]. Jak to jest, ze podejmujemy za siebie wazne decyzje w zyciu:
- czy pojsc na liceum i studia, czy nie;
- czy wsciasc za kierownice po kieliszku, czy nie;
- czy za namowa znajomych skakac na spadochronie, czy nie;

Podejmiesz decyzje i czasami Ty oraz otoczenie bedziecie musieli poniesc przykre konsekwencje decyzji:
- bez Twoich studiow w kraju moze zabraknac dajmy na to lekarzy;
- kierujac samochodem po pijanemu mozesz zabic siebie i innych;
- skaczac na spadochronie powaznie ryzykujesz smierc i kalectwo;

[b]Mimo wszystko nikt nie odbiera nam prawa do decydowania o tych rzeczach. W takim razie pytam, jak to jest, ze socjalisci nie daja[/b] Tobie mozliwosci wyboru '[b]Czy placic ubezpieczenie emerytalne[/b]' czy nie, oraz co z tymi pieniedzmi robic. Nie daja Tobie mozliwosci wyboru '[b]Czego maja uczyc sie moje dzieci[/b]'. Traktuja ludzi jak bydlo i [b]decyduja za nas[/b] i [b]za nasze dzieci w najwazniejszych decyzjach. Bo wiedza lepiej co dobre. Bo nie jestesmy ekspertami.[/b]

W takim razie, pytam, [b]jak to do cholery jest, ze jednoczesnie ci glupi ludzie, moga wybrac przez glosowanie odpowiedni rzad?[/b] Wyglada na to, ze przecietny czlowiek jest bardziej kompetentny w polityce,
sprawach miedzynarodowych i ekonomii i podejmie sluszna decyzje o wyborze rzadu i prezydenta (i samorzadu), a jednoczesnie jest za malo kompetentny, zeby zdecydowac o ubezpieczeniu emerytalnym i edukacji swoich dzieci. [b]JAK TO JEST MOZLIWE?
[/b]


A Komorowski podpisal dzisiaj o zakazie klapsow..
http://www.youtube.com/watch?v=7nOgJb9c5Zo